Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przedstawiciel społeczeństwa

dawanie kobiecie kwiatka na randce nie ma sensu

Polecane posty

Gość przedstawiciel społeczeństwa

bo taki badyl tylko przeszkadza, krępuje ruchy kobiety. pół biedy jak idzie się na zwykły spacer po parku czy gdzieś tam. ale jak idzie sie do kina to tam nie ma nawet gdzie położyć a jak nie dopilnujesz i zostawisz na miesjcu obok to ktoś Ci może na nim usiaść (huk, że go pewnie róża pokłuje w tyłek) piperząc że usiadł bo ma na to miejsce bilet. A w restauracji przy zdejmowaniu kurtki to kwiatek tylko przeszkadza - ruchy są skrępowane. I potem nie ma gdzie go posadzić na wąskim stoliku między talerzami. Za to dawanie kwiatka przy odwiedzaniu się w mieszkaniu jest jak najbardziej ok - od razu można wstawić kwiaty w wazon i gitara gra. Część kobiet pewnie mnie pojedzie za moją tezę, ale na bank wiele przyzna mi rację. Liczę na Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek ok przynajmniej kobieta moze go zjesc ukradkiem, skoro caly dzien poscila aby sie w kiecke dopiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dziś natchnienie. W restauracjach kelnerzy przynoszą wazon jeśli widzą, że kwiaty są grane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniejszość
Na randce można dać mały bukiecik . W restauracji warto poprosić o włożenie kwiatów do wody, głowy za to nie urwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nuuuuuuuuuuuuda
dlatego facet powinien przyjechać po nią i wręczyć jej kwiaty jeszcze w domu. Ona te kwiaty wstawi do wazonu i będą mogli swobodnie wyjść:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego facet powinien przyjechać po nią i wręczyć jej kwiaty jeszcze w domu" a jak on przez całe miasto autobusem jedzie do niej to myślisz że przyjemnie mu i wygodnie tachać taki kiść roslin w łapie przez cała podróż ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo bo
Kwiatek jest jak najbardziej na miejscu :) najwyzej bedziesz trzymał go w zabkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nuuuuuuuuuuuuda
nie musi jechać przez pół miasta z wiązanką kwiatów. Wystarczy 1 kwiatek, który może kupic w kwiaciarni która znajduje się w okolitzy swojej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegret etet
za dużo problemów - zgadzam się, najlepiej nie kupować w ogóle, jeszcze będzie się burzyła że kupiłeś nie takie jak trzeba i jej do wystroju pokoju nie pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pierwszej randce dawanie kwiatów jest obcesowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegret etet
obcesowe? człowieku opanuj się, jesteśmy na necie , weź używaj ogólnie zrozumiałych słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo bo
Obcesowe to moze byc nie dajac kwiatka.Lepiej dac i czekac na reakcje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź używaj ogólnie zrozumiałych słów" obcesowy zbyt bezpośredni i nietaktowny dla ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli na pierwszej randce nie daje się już kwiatków? Ale to takie przyjemne je dostawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegret etet
regres - dzięki bo bo - lepiej nie dawać, reakcja może być bowiem niefajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak generalnie to po co się rozdrabniać na jakieś randki. Najlepiej od razu iść do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo bo
Najlepiej isc na łake ,połozyc sie i napachniac sie :) przynajmniej nikt nie posadzi cie o rozrzutnosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na łące więcej jest trawy niż kwiatów. Może w jakimś klombie się wytarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
Kilka razy dostałam kwiaty na roznych randkach. Jednym razem zapomniałam zabrać rózy z wazonu z restauracji juz gdy wychodzililismy innym razem z kolei miałam ze sobą bukiet kwiatów, zachciało nam sie po randce pojsc do klubu potanczyc i musiałam ten bukiet nosic ze sobą, klopot był tylko. Dlatego tez, zgadzam się ze lepiej kwiaty przynosic do domu kobiety;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej to sobie znalezc inny problem ktory skutecznie odwroci uwage od kwiatka np czy wypada zjesc caly posilek w restauracji czy udawac ze kobiety praktycznie nie maja zoladka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawaler wieczny
ciekawe właśnie, czy jak mężczyzna zje swoją porcję a kobieta ją męczy bo nie je tyle co on, to czy ona może mu zaproponować, że się z nim podzieli bo sama nie daje już rady? czy lepiej poprosić kelnera o plastikowe opakowanie i zapakować te resztki do domu? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawalerze ona by sie najchetniej rzucila na Twoja i na swoja :P ale wiesz na pierwszych randkach kobiety nie jedza, nie wydalaja, nie miewaja gazow, podlaczenie drukarki do kompa widzialy tylko na filmie, a odkrecenie sloika to jak chodzenie po wodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli na pierwszej randce nie daje się już kwiatków? Ale to takie przyjemne je dostawać" brumka z wielu powodów nie warto dawac kwiatki na 1 randce bo : może cię kobieta uznać za frajera który dajac kwiatka , bedzie czegoś oczekiwał :P ( różne sa kobiety) może uznać że to za szybko może uznac że dostała kwiatek i to tylko jej przeszkadza w kinie,kawiarni po prostu dyplomatyczniej bedzie dac tego kwiatka kobiecie na nastepnej randce wiedząc że "coś z tego być zazwyczaj pierwsza randka to takie "nic nie wiadomo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regresie - szczerze mówiąc to ja rzadko daję kobietom kwiaty na randkach. A nawet nie zadziało się tak jeszcze nigdy. Skoro piszesz, że są różne reakcje na kwiaty to pewnie masz doświadczenie. Ja, pisząc całkiem poważnie, nie widzę niczego niewłaściwego w obdarowaniu kobiety kwiatem. Ale to tylko moja opinia. I nawet przyjmuję, że nie wszystkie dziewczęta są wdzięczne za dar bez wietrzenia podstępów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"coś z tego być zazwyczaj pierwsza randka to takie "nic nie wiadomo"" że coś z tego może być *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo ze to chodzi o kasę, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej jak sobie pójdzie szukać innego z grubą łodygą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×