Do tych co dzis poszczą - co robicie na obiad?

?

mój ulubiony, śledź w śmietanie:))

tilapia z ziemniakami i czerwoną kapustą

naleśniki z dzemem

Widze, ze glownie rybki. A my z mezem za rybami nie pprzepadamy. Ja chyba zrobie placki ziemniaczane.

Pstrąg smażony i kapusta kiszona

pierogi z truskawkami

:)

ja nie poszcze :) Bede pościć jak z kasą bedzie ciążko

gziczka

Pieczone ziemniaki i jajko sadzone z surówką :)

do amity: jak robisz pieczone ziemniaczki?

śledzik w śmietanie i pieczone ziemniaki:) pyszności...

Wiec moze ja tez zrobie ziemniaki, surowke i jajko - ale mi smaka narobilas :)

Podgotowuję,wkładam do naczynia żaroodpornego,polewam oliwą i sypię zioła(dziś prowansalskie,ale z rozmarynem są pycha) wstawiam do piekarnika odkryte.Temperatura ok 180 st,jak się zarumienią to sypię starkowany ser żółty.

:P

Witam. Ja niestety, pracuję i nie mam czasu pichcić. A że staram się zachować post, kupiłam fasolkę po bretońsku premium... Nie wiem, może nie bardzo to postne, ale naprawdę brak mi czasu na szukani czeegoś innego...

makaron z serem

Pieczone ziemniaki, jajko sadzone i surówka z buraczków.

Czy nikt już nie gotuje zup? Chyba wyszły z mody... :O Same drugie dania robicie?

zalewajka i ryba z frytkami mmmmmmm

soliankę

e :p miałam dzisiaj pomidorową z ryżem a na drugie bitki w sosie, kluski śląskie i modro kapusta :p Gotowałam na 8 osób więc pół dnia spędziłam w kuchni ale obiad był pycha ;) Tak poza tym też nie wyobrażam sobie obiadu bez zupy, po prostu wolę zjeść nawet samą zupę niż drugie danie bo zupy uwielbiam ;)

to co piszecie to w ogóle nie jest obiad :o jedynie ta co nie pości zjadła coś konkretnego a wy? masakra, to się nadaje na przystawkę a nie na obiad :o makaron z serem? ohyda

A bo dziś jest post ilościowy i jakościowy. Poza tym zdrowiej jest jest 5 małych posiłków dziennie niż 2 duże. Przynajmniej później nie zawracam się ludziom 4 liter na dziale Diety :-P

makaron świderki z sosem śmetanowym z pieczarkami

Poza tym zdrowiej jest jest 5 małych posiłków dziennie niż 2 duże] tak, najlepiej zrec caly dzien bo co sie jednym malym daniem najesz, niz zjesc cos konkretnie i byc najedzonym, nie? 5 dan malych to jest dobre dla grubasow na dietach, ktorzy cale zycie zawsze cos w gebie mieli :O ja potrafie najesc sie zwyklym sniadaniem i obiadem, nie musze caly czas czegos rzuc zeby oszukiwac siebie i zoladek :P

ja gotuję zupę raz na tydzień na dwa dni rozbawił mnie tekst, że kobita pracuje, to nie ma czasu gotować :) :) :) ja też pracuję i do tej pracy dojeżdżam codziennie 50 km w jedną stronę i codziennie mam pobiad gotowany, a nie ze słoika sklepowego

A może byś tak sobie słownik ortograficzny poŻuła, hę? ;)