Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hallii ####

Czy wy też mieliście taki hard core kilka tygodni po porodzie?

Polecane posty

Gość Hallii ####

Zero czasu dla siebie, brak go na posprzątanie, ugotowanie czy chociażby umycie włosów. To wszystko robię, gdy mały śpi, a choć ma dopiero 3 tygodnie, śpi jak na noworodka niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykająca osa
tak to jest. Trzeba zająć się sobą jak dzieco spi bo kiedy indziej? slala ze jak bedzie wiesze to bedzie czasu wiecj ae jest przeciwie to pewnie nie pocieszenie ale jst wiele pienyh chwil w tym braku czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapracowana Mama...
Oj tak :) Mały ma prawie trzy miesiące i dopiero teraz wszystko powoli wraca do normy, minęły straszne kolki, które niekiedy trwały od 22 do 6 rano, chociaż śpi Mało, bo potrafi w ciągu dnia zrobić dwie pół godzinne drzemiki to więcej mogę zrobić z Nim, bo chwilę się już zajmie sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ten sam problem. Mała ma 2 miesiące i są dni kiedy bardzo mało śpi, albo strasznie marudzi i wtedy nawet do łazienki muszę ją brać ze sobą, żeby sobie np. umyć głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona jestem
hmm, ja nie mam jeszcze dzieci, ale zainteresowalo mnie - jak to jest mozliwe że przy takim malym dziecku nie ma się czasu na tak prostą czynnośc jak np. umycie wlosów??? Nosicie je caly czas na rekach? Przepraszam, pewnie to glupie pytanie, napewno sie przekonam jak bede miec swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika36
Ja miałam to samo. Teraz mały ma 8 m-cy i nie jest lepiej. Ciągle jęczy, stęka, marudzi... Wymiękam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22222222222222255
ja tak nie miałam, w porównaniu z okresem teraźniejszym kiedy dzieciak ma 2 lata to miałam w cholerę czasu, brak czasu to dopiero się zacznie jak dziecko zacznie raczkować a potem chodzić. Tak że dziewczęta cieszcie się tym "luzem" który jest teraz bo już niedługo nie będziecie miały nawet czasu się wysikać o myciu głowy nie wspominając :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam i to podwójny dziś nawet córka mi synka w stopę ugryzła kiedy go karmiłam, bo bardzo chciała iść akurat w tym momencie na drzemkę..........ech wycie podwójne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
tak to jest przy małym dziecku, szczególnie przy pierwszym, przy drugim jest łatwiej, serio!:) musicie się jakoś zorganizować i przeczekać pierwszy roczek:) potem jest duuuuużo lżej, wg mnie raczkujący malec to ogromna ulga dla mamy, trzeba mieć oczy w du.pie, ale ręce częściej są wolne:) życzę wytrwałości! przepraszam że piszę tak chaotycznie, ale ja mam dwójkę maluchów i właśnie mam oczy w du.pie;) heheee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chuda- Marchewka
Nie, nie mialam tak! Wrecz tego wlasnie oczekiwalam, a teraz sie zastanawiam o co tym matkom chodzi- takie malenkie dziecko nie jest meczace wcale wg mnie, jak zaczal raczkowac to rzeczywiscie trzeba uwazac bo wszystko pakuje do buzi, teraz chodzi i tez jakos nie widze dramatu Czekam zatem na bunt dwulatka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3443
ja zaraz po porodzie mialam weicej czasu niz jak dziecko mialo jakies 3-4 mce na poczatku spało cały czas budzilo sie na karmienie ja sprzatąłm gotowałam siedzialam na necie neiraz chcialam zeby sie juz obudzila bo mi sie nudzilo zaczelo sie dopiero jak maila jakies 3 mce nie mowiac juz jak zaczela raczkowac wtedy nic sie nie dalo zrobić:-) nei iwedzialam w co rece wlozyc najpierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety, ja rano sie budziłam ok 7 a ubierałam sie ok 12 w południe, obiadu nie było, bałagan w domu.Mały spał może z 3 godziny w ciągu dnia,zasypiał dopiero ok 23-24 jak sie okazało miał skazę i uczulenie na oliwkę. Teraz ma 3 miesiące i jest złotym dzieckiem, kładę go do łóżeczka patrzy sobie na karuzelę,albo fika na macie eduk.Wieczorem zasypia ok 20:) Dziecko musi złapać swój rytm, mój unormował sobie dzień ok 2 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak miałam chyba tylko przed pare dni a tak to wróciło wszystko do normy ponieważ pracuję jako opiekunka i mam 2,5 latka do pilnowania również to musiałam się zorganizować tak by było wszystko w normie :) Jeśli się chce to się da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheheheheh
A czas na pisanie w necie jest? za sprzatanie i do obowiązków sie brac drogie Panie. Zachciało się dziecka więc nie narzekac teraz. Mysłało się ze bd jak w reklamie? heheh Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie wypraszam :P bo nie narzekam :D Poza tym np ja łącze wszystko w jedno :D teraz właśnie siedze na komputerze udzielam się i myje okna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona jestem
no, ale czy nie można dziecka połozyć do łóżeczka i w tym czasie zrobic obiad??? Wciąż nie pojmuję, dlaczego między 7 a 12 np. nie można ogarnąc troche domu?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mialam... czasem ziemniaki obierałam na raty i zajmowało mi to godzinę :P Co za czasy... Dziecka nie moglam tak po prostu odlozyc do lozeczka zeby sie samo soba zajeło,bo synek potrzebował częstego karmienia,ogolem bycia przy piersi -co chwile kwilił. Zreszta nie ma co liczyc ze uda nam sie dziecko dostosowac do naszego wczesniejszego trybu zycia, teraz synek juz ma mniej wiecej stały rytm dnia - np. zawsze okolo 11 robi sobie drzemke - wiec wtedy buch, i staram sie zrobic jak najwiecej w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam podonie jak
22222222222222255.... niemowlę, to w cholerę czasu! kładłam w buraczku i miałam z głowy do tego spało 2x dziennie luzz blus ... ... jak zaczęło raczkować i chodzić masakra - trzeba miec oczy dookoła głowy !... ...teraz ma 20 miesięcy-ostatnio jak spuściłam z oczu na kilka sekund to zalał mi laptopa herbatką :O wyrywa mi mopa jak sprzątam, szarpie za kabel od żelazka kiedy prasuję, wspina sie na szafki kiedy zmywam ...w dzień nie śpi wcale! zasypia o 21-22 :O 0 czasu dla siebie, o dorywczej pracy jaką wykonywałam przy niemowlaku nie ma mowy... od tygodnia chodzi do klubu malucha na 5h i dopiero mam czas cos ogarnąć! czuję się jakby mnie ktoś wypuścił z wiezienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam podonie jak
*bujaczku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaciekawiona jestem - moje dzieci nie były szczególnie absorbujące a mimo to czasami nie wiedziałam w co ręce włożyć. Załóżmy, że mogłaś położyć się ok.24 w nocy w tym maluch nie spał np 2-5, więc o 7 otwierasz jedno oko i ledwo widzisz. Od ostatniego przebrania minęło już trochę, więc trzeba zmienić pieluchę a tu okazuje się, że kupa. U noworodków często kupa nie uznaję ograniczeń takich jak pielucha, więc maluch jest po pachy ufajdany. Trzeba go przebrać i wyprać ciuchy w ręku bo inaczej można je tylko wyrzucić - czasem samo przebieranie zchodzi długo. Potem jeżeli karmisz piersią to nawet godzina. Powiedzmy kończysz o 9.00 karmienie. W tym czasie znowu kupa po pachy, więc znowu przebierasz, a że właśnie najedzony to w trakcie przebierania znowu przebierasz bo się ulewa. Jak już ubrany nosisz 20 min by się odbiło, jak się odbije to z ulaniem i znowu przebierasz. Wreszcie można usypiać i okazuje się, że dziecko nie umie zasnąć, więc lulasz, nosisz jak odłożysz to najwyżej zdąrzysz do łaźienki dojść bo już się zanosi z płaczu. Jak wreszcie zaśnie to możesz zjeść śniadanie i już nie śpi i wszystko przerabiasz od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze Iza?
titit ma dużo racji, tak to mniej więcej wygląda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syllliii
jak to kupa nie zna ograniczen? :/ serio tak? po pachy? za luzna pielucha czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×