Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bezradna :(

Zachowanie 15 m-cznego dziecka?!

Polecane posty

Gość Bezradna :(

Witam. Moja córeczka nie dawno skończyła 15 m-cy. Nadal nie przesypia całej nocy, a ostatnie noce to jakiś koszmar. Mała budzi się co 2-3 godz., jak podaję jej smoka to go wyrzuca i wręcz swoich zachowaniem żąda aby ją wziąć na ręce i muszę to być koniecznie ja, bo na męża reaguje jeszcze gorszą histerią. Uspokaja się po parunastu minutach mega płaczu, a potem jak ją odkładam do łóżeczka to jest to samo. Nie jest to na pewno ból towarzyszący przy ząbkowaniu, bo na ból zachowuje się inaczej. Czy któraś w mam miała podobne zachowanie u swojego dziecka? Może potraficie powiedzieć gdzie leży problem? Ja już jestem bezsilna :( w dzień zachowuje się dość spokojnie i ładnie śpi, chyba , że ktoś do nas przychodzi lub mąż wróci z pracy wtedy najchętniej weszłaby mi w tyłek lub na plecy i ze mną chodziła :/ nie wiem gdzie popełniałam błąd :( od małego starałam się aby była otwarta na ludzi, nie bała się :/ Czyżby to był lęk separacyjny? Lęki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to skok rozwojowy, właśnie występuje w wieku 15 miesięcy, jeśli tak to niedługo minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej koelzanki corka
Tak zachowuje sie do dzis, a ma juz 2,5 roku. Kolezanka z nia jest w domu, bo nie pracuje i mala tylko z nia jest calymi dniami. Czy u ciebie tez tak jest? Moj synek ma 19 miesiecy, ale ja wrocilam do pracy id razu po macierzynskim i nigdy nie mielismy takich problemow jakie opisujesz, a maly przesypia noce odkad skonczyl 5 miesiecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna :(
Tak właśnie ja z nią siedzę 24 na 24, mąż w sumie w ciągu dnia to widzi ją max. 2 godz. A co do tych skoków rozwojowych to może i racja :/ w sumie by się zgadzał - marudna, płacze w nocy do mamy, wszędzie z mamą. Ogólnie nie była taka zostawała z babcią bez problemu, a ostatnio tak się porobiło i odwala takie klocki :/ Zastanawia mnie też to, że zawsze usypiała ze smokiem i teraz jak usypia w dzień ze mną na łóżku to chce smoka, a w nocy jak zaczyna płakać to kategorycznie go wyrzuca i przysypia bez niego na rękach u mnie oczywiście :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna :(
Witam ponownie - to jednak chyba ząbkowanie :/ Dziś zauważyłam u córeczki ostatnią dolną czwórkę pod dziąsełkiem, więc najprawdopodobniej wstawiał jej się ząbek w kanał. Matko!!! Jakie to ząbkowanie jest straszne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
witam .moja córka skończy nie długo 14m i dokładnie mam to samo co ty.w nocy się budzi kilka razy i ze smoczkiem jest dokładnie jak u ciebie.i nawet jak mąż by chciał ją uspokoić nie ma szans.co prawda wychodzi jej teraz 6 ząbków na raz ale jak był postój w ząbkowaniu było tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdzie nie popełniłaś błędu. Mam tak samo. Z tym że to już trwa 2 rok. Oprócz tego córka weszła w bardzo intensywny rozwój. Ma masę informacji, które wysyłaja informacje do mózgu i ten je musi przetworzyć. Jeżeli chodzi to tym bardziej jest wszystkim podekscytowana i wszystko przezywa. Poźniej może dojść gadanie przez sen, tak jak u nas:) syn wszystko w nocy przeżywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama20miesiecznegochlopca
moj synek ma 20 mcy i dokładnie to samo, w dzień wszystko ok a w nocy koszmar, budzi sie co 20 minut z taką histerią ze szok, jak chcem dac mu smoczka to go wyrzuca, jak go glaszcze po glowce to mnie odpycha - naprawde jakos tak agresywnie reaguje. Nadmieniam ze dziecko zawsze samo zasypialo i przesypialo noce od 5 mca. ALE ZROBILAM COS INNEGO !!!!! Otóż pewnego razu nie mogąc dluzej zniesc ciaglego chodzenia w nocy do niego (a wlasciwie to trzeba bylo spac z nim w jego pokoju przez cala noc) zrobiłam tak: wieczorem, kiedy synek domagal sie zaby byc z nim dopkoki nie zasnie po prostu zostawilam go samego, plakal, histeryzowal ale nie dalam sie - po jakis 7 minutach intensywnego placzu sam zasnąl, a w nocy mimo ze chodzilam do niego naprawde co pol godz to tez mu sie nie dalam i nie zostalam w jego pokoju, glaskalam po glowce, dalam maskotke i sam zasypial. MIALAM TAKIE 2 NOCE i wiez co - PROBLEM Z GLOWY!!! sam juz zasypia i spi w nocy. Udało mi sie nie ulegać mu i on zrozumial ze histerią nie załatwi sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex2011
O rany! Dziewczyny strasznie Wam dziękuję za posty. Może to nie dorzeczne ale miło mi, że to nie tylko moje dziecko takie jest :( Dzisiejsza noc była już o niebo lepsza od ostatnich. Dzisiaj wstałam do niej tylko 1 raz, ale niestety po kąpieli i wypiciu mleka jak chciałam dać jej smoka to zaczęła się histeria :( wzięłam na ręce, uspokoiłam, posmarowałam dziąsła żelem, dałam smoka i usnęła w łóżeczku :) Moja córeczka też od 2 m-ca zasypiała w łóżeczku sama dopiero od jakiegoś 1,5 tyg. tak jej się popiętroliło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko u mnie jest DOKLADNIE ale to dokladnie to samo moja mala jest w tym samym wieku bo z 1-go grudnia i mam to samo na butelke ze sokiem warczy placze smoczek wyrzuca w nerwach wrzeszczy wyje masakra ale obstawiam ze wychodza jej trójki i to najgorszy okres nic nie pomaga przeciwbólowego i niestet mimo ze jestem bezsilna musimy to przetrwac ja czasem nie moge i nerwy mi puszczaja bo jestem z nia tak jak piszesz 24/24 maz nic nie pomaga a jak juz to reaguje nerwami :( kochana musimy przetrwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia miło Cię "widzieć" autorka postu to ja Alex od Marci :) Niestety moja Malinka właśnie tak szwankuje :( Już sobie z nią nie radzę :( Nerwy już dawno odstawiłam na bok i już nie pamiętam kiedy się na nią złościłam ale np.wczoraj po jej wieczornych krzykach sama się popłakałam bo już nie wiem co mam zrobić aby było dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×