Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lillith_

Bliskość, związek, krępujące pytania, pomocy!

Polecane posty

Gość Lillith_

Mam kilka bardzo waznych dla mnie pytań, które mnie dręczą. Nie mam z kim porozmawiać po prostu. 1. Jak facet zapatruje się na związek? w sensie, ja jestem z chłopakiem miesiąc. Czy wystarczają mu zwykłe przytulania i całowanie? 2. Czy facet ma wpływ na erekcję? :) ciekawi mnie po prostu, czy jak leżę z chłopakiem na łóżku i zaczynamy się całować, jego ręka gdzieś błądzi po moim ciele i w ogóle, to czy mu staje czy nie ma takiej opcji...? 3. Jak się przełamać? Jestem dość nieśmiałą osobą i nawet krępuję się zacząć pierwsza całowanie, a co dopiero jakieś eksperymenty.. Po prostu chodzi o to, że to się w końcu znudzi, całować się grzecznie i ciągle tak samo... Chciałabym go dzisiaj zaskoczyć ale raz: nie wiem czym, dwa: czy nie za krótko ze sobą jesteśmy... Czy ktoś mi odpowie, porozmawia ze mną na ten temat, coś doradzi? Mam 19 lat, chłopak dwa lata starszy, przede mną miał 3 dziewczyny i jakieś małe zabawy były (nie pytałam), seksu nie było, jeśli mam mu wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iajijs
A ty, miałaś faceta, jesteś dziewicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropucha m.
wsadz mu palec w odbyt - to go na pewno zaskoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
To mój pierwszy chłopak, więc jestem dziewicą. W ogóle wszystko jest dla mnie nowe. Czasem mam takie egoistyczne myśli, wczoraj mi np było przykro jak mi opowiadał o tym, jak całował się ze swoją byłą - no cóż, mam wrażenie,że było to lepsze niż to, co ma ze mną... ale sama na nim wymusiłam takie wyznania, więc sama jestem sobie winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
Nikt mi nie odpowie, nie doradzi? :( Jakieś normalne propozycje... Wiem, że mu przeszkadza, że ciężko mi mówić o uczuciach. Nie potrafię wydusić z siebie, że np go kocham, że go uwielbiam, że coś tam.. bo uważam, że to w moich ustach brzmi śmiesznie, więc po prostu go przytulam.. wiem, że chciałby, abym się otworzyła. Dlatego chciałam go dzisiaj jakoś zaskoczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na pewno mu staje jak
lezycie i sie calujecie, jesli mu sie podobasz to oczywiste a czemu pytasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na pewno mu staje jak
A chcesz seksu na pewno z nim ? Nie jestescie dlugo razem, mozecie poczekać jak nie jestes gotowa. Może lampka wina na rozluźnienie dla ciebie i wyluzuj sie , nie spinaj, nie stresuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
A moglibyśmy pogadać na razie tutaj? :) bo nie mam za dużo czasu... a chciałabym sobie jeszcze humor poprawić niż on przyjedzie, tzn chciałabym po prostu troche poprzemyślać jeszcze, pogadać z kimś... Pytam czy mu staje bo tego nie zauważyłam i mnie to zastanowiło. Nigdy nawet nie zobaczyłam skrępowania z jego strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
Nikt tu nie został? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co się dzieje z tymi facetam
mojemu tez stawal a ja nie zauwazalam a czemu sie krepujesz ? oddaj sie chwili powiedz mu cos milego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
Nie wiem czemu się krępuję. Może dlatego, że mam niską samoocenę... szczególnie na temat swojego wyglądu, a tylko raz usłyszałam "ładnie wyglądasz" :( i takoś mam blokadę. Nie wiem po prostu ile można po miesiącu znajomości? Na pewno nie seks, to wiem. Ale może znacie sposoby na urozmaicenie np całowania..? co nie będzie na tym etapie czymś dziwnym albo "za szybko"... Nie widziałam go od soboty, dlatego chciałam jakoś go zaskoczyć... tym bardziej, że o mało się przed chwilą nie pokłóciliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mhhhh... Moze jakis całusy w szyje, po uszku, delikatnie go ugryź... Pogłaskaj po pupie niby przypadkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka z krainy
całowanie owszem, ale na coś więcej to chyba zdecydowanie za wcześnie.Jeśli będzie nalegał, to znaczy, że nie jest wiele wart.Dziewczyny powinny się szanowac, takie moje zdanie.A potem faceci właśnie lgną do takich na pewno nie łatwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillith_ -> po pierwsze poprzestań na całowaniu bo jeszcze nie możesz mieć pewności czy jemu chodzi tylko o seks czy o ciebie. dwa zdrowy facet ma zawsze erekcję jak jest podniecony a tych niedoświadczonych/mało doświadczonych podnieca już samo przytulanie. poza tym trudno nie być podnieconym podczas dłuższego całowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka z krainy
Myślę , że żadne nasze porady tu nie będą dobre dla Ciebie.Nie przyspieszaj, nie zaskakuj na siłę. Jakoś mam wrażenie, ze za wszelką cenę chcesz go sobie choćby tym zatrzymać.Pamiętaj, to facet powinien się starać. Podoba mi się w Tobie taka jeszcze świeżość i to właśnie jest Twoim atutem.Nie rób na siłę z siebie panny reklamowanej w mediach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu masz kompleksy
musisz byc pewna siebie ?? moze ubierz sie jakos seksownie, ale nie wulgarnie, walnij fajny makijaz iw loski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooolalala
Też miałam problem z rozmowami o uczuciach. On mnie tego nauczył...zaproponował PISANIE :) (w telefonie, na kartce, komputerze, na tym co było pod ręką ;) ) było mi o wiele łatwiej i tak stopniowo, stopniowo i pomogło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
No właśnie ja nie chcę nic więcej, bo to dla mnie za szybko. Po prostu mnie martwi, że może ja jestem jakaś dziwna czy coś.. Ale naprawdę mi było przykro jak słuchałam, jak on się całował ze swoją byłą :( poczułam się, jakbym dostała w policzek bo odebrałam to tak, jakby nie podobało mu się to, jak się ze mną całuje.. ja jestem raczej spokojna. Tzn jestem troche szalona ale w sprawach uczuciowych zdecydowanie jestem zamknięta. Czyli pewnie ma erekcję, tylko ja nie zauważam, tak...? Zastanowiło mnie to, bo nigdy nawet nie jest skrępowany tylko raz się nagle odsunął to wtedy się zastanowiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartek wieczor
Wiesz autorko, jakbym czytala o sobie, sprzed 10 laty :) Otwieranie sie na milosc, i w fizycznym ale tez emocjonalnym znaczeniu, to proces i to dlugotrwaly. Pamietam ze mialam podobne rozterki, wstydzilam sie wlasnego ciala i reakcji i tez przez gardlo nie przechodzilo mi np. kocham cie kochanie... Ja doradzam po prostu poddanie sie biegowi zdarzen, nic na sile, i nikt tez nie moze ci nic doradzic (tzn np co zrobic zeby go zaskoczyc, bo to nie o szcztuczki chodzi ale o autentyczne reakcje). Z czasem bedzie ci latwiej dotykac go, mowic rozne rzeczy, nie ponaglas samej siebie :) Bedzie dobrze :) Caluj go, glaskaj, dotykaj, tak jak masz na to ochote i nie boj sie, nie oceniaj sie surowo, bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×