kobiety dajcie mi dobra rade

Ponad 2 lata temu była tak dziewczyna bardzo ładna. Często przychodziła na boisko. Patrzyła się i uśmiechała się nawet do mnie.Tylko ,że miała chłopaka;/ Pochwaliła się kumplowi ,że się jej podobam. To w szkole jej dokuczali. Nigdy ze sobą nie gadaliśmy. Mimo ,że minęły 2 lata od tego momentu, zawszę się na mnie patrzy. Prowokuje do tego do kontaktu wzrokowego 1 zaczyna patrzyć ,i zawsze to ja 1 opuszczam wzrok, ale jak się mijamy przechodzimy koło siebie, to tak jak by się bała kontaktu wzrokowego. I wczoraj na imprezie trochę popiliśmy%%% i kumpel do mnie z tekstem, że ona nigdy nie będzie ze mną, że dziewczyny są poje... ze nie wiedzą czego chcą. Mówił że była taka jedna dziewczyna ,że mówiła mu ze jest zaje...sty, chodziła z nami do klasy. Tylko ,że jej podobał się i tak inny,ona go mogła co najwyżej lubić. Nie wiem co mam o tym myśleć o tym co mi powiedział, powiedział ze za dużo czasu minęło... zabolało mnie to.. potem go zacząłem faczyć i mnie przeprosił i podał rękę... nie rozumiem go, w wakacje też mi mówił ze już za późno jest. a potem w szkole mówił mojej koleżance ze ta dziewczyna się we mnie kocha...W sumie to mijałem się z nią 2 tyg temu. Jak szła z koleżanką. Akurat się rozeszły i jak się mijaliśmy, . To miała uśmiech na twarzy(tak mi się przynajmniej wydawało, kości policzkowe no uśmiech to był tak..ale nie wiem czy to do mnie, może ją koleżanka rozbawiła czymś więc to nic nie znaczy) i się popatrzyła chwilkę i tak dziwnie głową ruszyła ze inaczej się jej włosy ułożyły 17 lat ;]

A może pogadaj z tą dziewczyną? Bo kumpel to może sobie mówić różne rzeczy, niekoniecznie prawdziwe. Jeżeli ta dzieczyna nie ma już chłopaka, a Tobie się wydaje, że podobasz się jej, to zaproś ją gdzieś, pogadajcie i sam się przekonasz, ile w tym jest prawdy :)

hmmm raz go podpóściłem na gg podając się za koleżanke i zapytałem go o tą dziewczyne gadalismy i powiedział ze podobał się jej taki jeden... i to cohidziło mnie wiem ;) bo napisał

Myślę, że jednak ta dziewczyna wie lepiej, kto się jej podoba, niż Twój kumpel. Jak z nią nie porozmawiasz, to się nie dowiesz :)

hmm to co wymyślił to sobie ? jej koleżanka nawet mi cześć poweidziała

co przychodziła z nią na boisko

Nie wiem, czy wymyślił, bo nie znam go. Ale pamiętam, że w Waszym wieku to różnie bywało.... ;) Kolega może mówić tylko to, co mu się wydaje, a nie jak jest naprawdę. Zaproś ją gdzieś np.do jakiejś kawiarni i pogadajcie.

Hmmm...... Pierwsza część tego tekstu wygląda tak, jakby to mój były o mnie pisał.... Hmmm.... Zastanawiające....

o ja... mam też taką historię, nawet te 2 lata się zgadzają i te spojrzenia

hmm na pewno sobie tego nie wymyślił bo niby po co? i to nie tylko on to mi mówił ale inni też co tam byli...

weź sprawy w swoje ręce... porozmawiaj z nią