Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ligia*

Wasze 4-latki... Tez tylko laptop i komorka im w glowie???

Polecane posty

Gość ligia*

Nasz syn najchetniej szperalby w laptopie albo gral na komorce lub zwyczajnie klikal.... rysowanie nie interesuje go w ogole, troche bawi sie samochodami, ale generalnie nie potrafi/nie chce sam dluzej sie zajac zabawa, tylko wymusza ww. sprzety do dyspozycji... :-O jak jest u was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mój lubi oglądać książki czasopisma dla dzieci, rysować gimnastykować sie , grać w piłkę i bajki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syllliii
wiadac taki mu dajecie przyklad ligia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hal aj ken tejk?
Kup mu jeszcze Playstation.....:P A nie uwarzasz, ze to Twoja wina, ze dzieciak tylko takie rozrywki ma? I to juz 4-latek. masakra, nie mam slow... Taka najpierw pozwoli dzieciakowi, a potem placze, bo dziecko woli gry niz zabawy na podworku itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co piszesz to masz nadc
4-latek na laptopie? z komórką?? czy y oszalałaś kobieto? Debila chcesz wychować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio, komputer uzależnia
widzę to po sobie, a jestem calkiem dorosła, a co dopiero dziecko. Postaraj się odciąć go od kompa jak najszybciej. Nie martw się: jeszcze w życiu się przed nim nasiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ligia*
zupelnie nieprawda... proponujemy mu rozne zabawy, pilke, rysowanie, on ma mlodsze o rok rodzenstwo, dwie siostry blizniaczki, one zupelnie inaczej sie bawia a ten walczy z nami o komorke i robi dzikie awanruary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 4+latka
Moja czterolatka wie, ze laptop jest mamy, a komorki tez rodzicow. Ani jej w glowie zabawa tymi sprzetami. Czasem prosi aby wlaczyc jej jakies zdjecia na laptopie, np. z wczesnego dziecinstwa, urodzin itd. Czasem tez poprosi czy mozemy zadzwonic do babci bo ona chce pogadac. Ale samodzielna zabawa tymi sprzetami, gry? - absolutnie nie. Od poczatku ja tak przyzwyczajamy i tak teraz mamy. Woli sie bawic klockami czy w chowanego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, moja córka jeździ na rowerze, bawi się w teatr, rysuje, lepi, kształtuje z plasteliny, spaceruje, bywa na placu zabaw, wymyśla sobie zabawy, przegląda książki, układa puzzle, gra w gry planszowe, śpiewa, tańczy i wieeeelee wiele innych! Bajka jest tuż po przedszkolu na pół godziny i dobranocka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
moze go do tego ciagnie, bo ma jakies predyspozycje do "techniczno-elektronicznych rzeczy" i ogromnie go to interesuje Moze bedzie z niego drugi Bill Gates? maz jest programista? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio, komputer uzależnia
Nie pytaj go o opinię tylko po prostu mu zabroń, ewentualnie zrób jakieś ograniczenia, powiedzmy godzina dziennie. Nie traktuj tego jako kary, bo wtedy komputer nabierze jeszcze dodatkowo uroku zakazanego owocu, tylko powiedz, że to dla jego dobra, opowiedz o ludziach silnie uzależnionych od komputera, którzy sikają w majtki bo nie chcą odejść na chwilę od gry, tracą pracę itp. Powiedz, że jego plecy się krzywią i będą go boleć. Coś takiego. Ucz go, że komputer jest dla nas a nie my dla komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojego też ciągnie do komórki i laptopa. O ile komórką nie pozwalam się bawić, o tyle na laptopie czasem włączam mu różne gry. Jakieś układanki, czy szukanie takich samych elementów. Ale generalnie szybko mu się to nudzi. Zdecydowanie bardziej woli malowanie farbami, układanie puzzli czy wymyślone przez siebie zabawy (bakugany i tym podobne). Także ja nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .174cm.
To twoja wina kobieto ;/. W życiu nie pozwoliłaby na to. Odetnij go on tych pierdołów i kup jakieś fajne zabawki. To chore że 4 letnie dziecko nie ma innych zainteresowań. Podpisuje się że wyjdzie ci z tego mały debilek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko ma 3,5 roku - dziewczynka. Tatuś od dziecka interesował sie komputerami i nigdy mu nikt tego nie zabronił, a dziś jest świetnym dobrze zarabiajacym informatykiem. Nie przejmuj sie. Pokaz dziecku, ze komputer głównie sluzy do nauki, nie do gier, bo to nic dobrego. Gry edukacyjne, rozwojowe jak najbardziej, ale nie takie jak CS czy cos jakies inne szczelaniny. Ludzie twierdzacy ze dając dziecko w tym wieku przed kompa i mawiajac, ze dziecko bedzie debilem to sie grubo mylą. Dzisiejsza technika idzie do przodu niesamowicie, dziecko powinno sie uczyc obslugi komputera. Dzieci w zerowkach uzywaja tego typu sprzetow, by im w przyszlosci bylo łatwiej. A do kolezanki ktora twierdzi, ze autorka debila wychodza, to chyba sama jest debilem, bo chyba nie zna nawet programu takiego jak c++ czy Linux... znajac dobrze komputer, potem programy, w polsce sie zarabia ok 10 tys zł miesiecznie na poczatek, wiec jak cie to nie rajcuje nie ublizaj innym debilko, bo sama bylas wychowana na klockach i na klocu siedzisz do dzis zapewne. Moja corka ma 3,5 roku. Po tacie ma zapewne zainteresowania takie jak komputer. Ma gre w ktorej wyswietlacz jest duzy i dotykowy. Gry na myslenie, inteligencje jak najbardziej jej sprzyjają a nauka pisania na nim tez jej idzie bardzo dobrze. NIedlugo nie bedzie czegos takiego jak ołówek czy długopis. Ludzie są czasem zacofani i patrzac na wymagania pracodawcow nie mają zielonego pojecia co to za nowy wynalazek, na ktorym nam szef kaze pracowac :/ Laptop, komputer jak najbradziej. Lepiej posiedziec przed kompem i poczyc dziecko jego obslugi niz gapic sie 12h na dobe w glupie bajki na tv :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
"Podpisuje się że wyjdzie ci z tego mały debilek!!" :O Przeciez autorka nie napisala, ze pozwala mu sie bawic laptopem 10 godz. na dobe, tylko, ze go do tego ciagnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ligia*
moj maz jest specem od systemow informatycznych. skonczyl polibude. syn wyraznie interesuje sie matematyka, jest dojzalszy od rowiesnikow, zawsze taki byl, takie tradycyjne zabawy typowe dla jego wieku nigdy go nie interesowaly, niestety :-O oczywiscie nie daje mu tego caly czas, nie napisalam, ze problem polega na tym, ze on wciaz to oglada, tylko ze CHCE a ja musze z nim niemalze walczyc... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio, komputer uzależnia
Wszystko pięknie, tylko że to naprawdę uzależnia, podobnie jak telewizja i jak alkohol. Jasne, dziecko będzie kiedyś piło, ale jeśli zacznie teraz to większa szansa, że się uzależni. Nauka, praca przy kompie - naprawdę wystarczy na to godzina w dniu czterolatka. Zdąży jeszcze spędzać noce nad pisaniem prac i nauką przed ekranem, że nie wspomnę już o pracy zawodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
ha, tak podejrzewalam :) syn ma genetyczne predyspozycje do tego, powinniscie pielegnowac jego zaintersowania (w przyszlosci moze stac sie swietnym specjalista), ale oczywiscie wszystko musi miec swoj balans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ani gry, ani bajki go za bardzo nie interesują. za to na placu zabaw może brykać godzinami, do tego rower lub basen - wiecznie w ruchu.. powiedzmy że nie ma czasu usiąść na tyłku aby pograć na laptopie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
pewnie, ze chce, bo go to niesamowicie interesuje i fascynuje Talenty powinno sie rozwijac a nie z nimi walczyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
a jak jego kontakty z rowiesnikami? wazne, zeby rozwijal sie tez spolecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio, komputer uzależnia
Może zostać świetnym specjalistą ze skoliozą, pod warunkiem, że wogóle będzie chodził do szkoły w przerwach między twórczą pracą przed laptopem. Może głupio to brzmi, ale wszelkie historie o nastoletnich geniuszach hakerach mają taką puentę: superzsolne dziecko, które jest dla wszystkich zaskoczeniem, bo w szkole prawie nie bywało, nie miało żadnych kolegów itp. Nawet najlepszy programista musi umieć żyć w realu :) Wiem, że brzmi to głupio, ale takie sytuacje naprawdę się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaa
mój dwulatek to samo!!!!! jak tylko widzi wł laptop to siła trzeba go od niego odciągać. Komórka trochę mniej go interesuje ale to pewnie dlatego, że mnie mam gier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
ewaaa a Twoj maz tez ma cos wspolnego z komputerami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
serio, komputer uzaleznia nie podniecaj sie tak, chlopiec sie bardzo interesuje laptopem, a ty juz aspolecznego hakera z niego zrobilas :D nie wszyscy komputeroi specjalisci sa aspolecznymi hakerami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio, komputer uzależnia
Co się tak czepnęłaś tych mężów? To dykryminacja: niby dlaczego synek nie mógł odziedziczyć talentu po mamie programistce? Czemu z góry zakładasz, że talent to po tatusiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
serio, komputer uzaleznia Masz racje zachowalam sie jak seksistka Ewaaa czy ty albo Twoj maz macie zawody (predyspozycje) zwiazane z komputerami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A do kolezanki ktora twierdzi, ze autorka debila wychodza, to chyba sama jest debilem, bo chyba nie zna nawet programu takiego jak c++ czy Linux.." haha rozbawiłaś mnie :D przyganiał kocioł garnkowi :D Jeśli chcesz się popisać na forum usłyszanym od męża słownictwem to: C++ nie jest programem a językiem programowania to jest kolosalna różnica. Natomiast Linux nie jest programem a systemem operacyjnym. To, że gdziesz usłyszałaś słownictwo związane z informatyką nie świadczy, że znasz się na komputerach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie tylko ale również
Gry na komputerze. Dzień w dzień ryk zeby włączyć jej grę i ona będzie grała. Nie pozwalam jej codziennie. To tylko w nagrodę jak jest grzeczna albo w czymś pomoże. Bawi się zabawkami, bardzo dużo rysuje, litery pisze, koloruje, z klocków buduje. Komputer jest fajny i nie mam nic przeciwko temu żeby go poznawała bo to przecież jej się przyda. Teraz bez znajomości obsługi komputera jest się bez szans żeby pracę jakąkolwiek znaleźć a niedługo w ogóle nie będzie można wielu rzeczy załatwić. Czasem jej pointa włączam i sobie tam rysuje. Podoba jej się choć nie wszystko umie sobie tam obsłużyć, ale przyda jej się. Uważam że wszystko z umiarem ma sens. Teraz na urodziny 4 jej planujemy kupić grę komputerową bo na te jej gierki nam cały limit transferu danych na miesiąc schodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×