poganstwo prowadzi do depresji

mniej wiecej 6-7lat temu mialem zly okres dorastania dobrze korzystalem z zycia bylem normalnym usmiechnietym dzieciakiem do pewnej chwili kiedy zaczelem wolac Bogowie Bogowie to byl moj blad. Przeprowadzilem sie zaczely dziac sie zle rzeczy koszmary senne,depresja ktora trwa do dzis jestem takze podenerwowany nie moge usiedziec w miejscu raz jestem bez sil. Praktyki poganskie to ukryty diabel!

na jednej z czarnych mszy straciłem cnotę z diabłem... fajnieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee było!

Ssij mi mosznę

bez zadnego boga buddysci sa istota zasad moralnych i zycia wedlug nich niz jakakolwiek religia z umilowanym badz msciwym bogiem jaka istnieje na tym globie.