Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katowicz Anka

Nacinanie krocza - czy zawsze?

Polecane posty

Gość Katowicz Anka

Zastanawiam się czy wszystkim kobietom nacinają krocze? Jest ktoś kto urodził bez nacięcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodzilam tak 2x bylo bez naciecia i sama tez nie peklam, wiec zero szwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingrid cold
hej, ja miałam nacinane - parłam ze 2 godz. bez nacięcia by nie poszło. w szkole rodzenia położna nam wszystko tłumaczyła, jeśli zależy Ci na ochronie krocza to musisz to powiedzieć położnej przy porodzie- wtedy troszkę rózni się II faza - nie możesz szybko wyprzeć dziecka bo popękasz, więc robisz to powoli, na raty. No chyba, ze jesteś tą ogromną szczęściarą z elastyczną tkanką i nie popękasz i nacinać też nie będzie trzeba. Ja nie żałuję, trochę tylko blizny jeszcze ciągną, ale chyba z czasem przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingrid cold
ja nie chaiałam mieć nacinanego dopóki położna nam właśnie nie pokazała na laLCE I RĘKACH JAK SIĘ PRZE PRZY OCHRONIE KROCZA - MOMENTALNIE ZMIENIŁAM ZDANIE :) ALE JA drobniutka jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam przy pierwszym porodzie nacinana a przy drugim pękłam bo do końca położna miała nadzieję że się uda na szczęście małe pęknięcie na 1cm, ale leżałam ze mną babka 7 poród i przy żadnym nie była nacinana a dzieci ogromne najmiejsze ważyło 3600g a to siódme 4700 :/ więc się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ingrid a kiedy rodziłaś? ja od jakiegoś miesiąca już nie czuję tej blizy po 2 porodzie a rodziłam w listopadzie :) wierz mi wiem z doświadczenia że po pewnym czasie zapominasz że wogóle jakaś blizna tam jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed porodem podpisałam zgodę, że w razie koniecznosci zgadzam sie na nacięcie krocza dziękuję Bogu, że mnie nacieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatakarina
ja miałam nacinane i powiem wam że 9 miesięcy po porodzie nadal czuję blizny po kochaniu się z mężem, boli mnie tam przez jakąs godzinę, dwie po stosunku....i zastanawiam się czy to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jatakarina hmmm wydaje mi sie że nie jest to normalne :/ ja jestem 3,5 miesiąca po porodzie i czuję tą bliznę tylko jak mąż ma ochote na sex od tyłu a tak to bez problemu z pełną satysfakcją i zero bólu idz może lepiej do lekarza niech sprawdzi czy wszystko ok kumpele tez bolało i dopiero po 4 miesiącach poszła do lekarza a tam się okazało że jej zakażenie już właziło bo ją źle zszyli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingrid cold
mami - ja też w listopadzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi się wydaje, że
położnikom jest wygodnie naciąć krocze, bo poród jest wtedy łatwiejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jatakarina - to chyba nie jest normalne ;) mnie nic nie boli. blizna jest lekko wyczuwalna. na zewnątrz miałąm 5 szwów. w srodku masakre (popękałam) hehe ale tez mnie ładnie tam pozszywali :) nie czuje zadnego bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingrid cold
meaa a kiedy przestalas czuc blizne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamietam dokładnie. ale z pare miesiecy po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
moje dziecko było duże-4300, ja raczej normalnych rozmiarów i mnie nacieli na 2szwy, po ok 6tyg od porodu juz nic nie czułam, a teraz nawet nie wiem gdzie to nacięcie było bo blizny nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingrid cold
mnie to tak zszyli, ze potem wyjac nie mogli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama23_wr23
mnie nacieli, ale tylko dlatego, ze maly chcial wyjsc reka i glowa na raz... inaczej bym pekla... 7 szwow... ogolnie zszyli mnie strasznie ciasno, przez to "wejscie" czlonka jest odczuwalne bardziej...czasami troche boli, ale pozniej jest juz ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×