tak mi cholernie źle!

Witam.Trochę się rozpiszę ale mam nadzieję, że przeczytacie. Jestem z facetem ponad 4 lata, znajomemu urodziła się córka i trochę popiliśmy. Przyszli goście w tym koleżanka siostry. Świeżo upieczony tatuś zaniemógł i zasnął w łazience, ja i siostra poszłyśmy spać a mój facet z tą koleżanką zostali jeszcze, słuchali muzyki i pili drinka. Zawsze ufałam mojemu chłopakowi a ona wydała mi się bardzo w porządku (ma narzeczonego za granicą) Do rzeczy: Muzyka grała i trochę mnie to wkurzało, więc poszłam ich uciszyć, jednak w korytarzu usłyszałam rozmowę o tym, że coś zrobili i nie wiedzą co teraz, że wypili trochę i czy o tym powiedzieć" Domyśliłam się, że musieli się całować. No to podeszłam powiedziałam, że na nią to już chyba czas (była 4 rano) ale ona nic. Głupie uśmieszki, że jestem zazdrosna. Wydarłam się, że wiem do cholery co zrobili i że wychodzę (do matki oczywiście). Chłopak wybiegł za mną i przepraszał, powiedział że się całowali. Kłóciliśmy się, wyzwałam go, spoliczkowałam i ze łzami w oczach szłam przed siebie.. Na drugi dzień ta dziewczyna zadzwoniła do mnie i powiedziała, że mój facet stwierdził że "nie wie czy jest ze mną szczęśliwy". On dzwonił do mnie i się spotkaliśmy na rozmowę. Okazało się też, że po tym jak on wrócił do domu to ona jeszcze tam była. Chcę wierzyć, że tylko się całowali. Mam nadzieję, że się nie bzykali ale tego nigdy się nie dowiem. Oczywiście mu wybaczyłam bo go kocham nad życie i zobaczę co dalej. Dlaczego faceci to takie świnie? :(

no nistety faceci juz tacy sa iniestey my nie mamy na to wplywu

powiedz jej, że Ty zapytasz jej faceta, czy jest z nią szczęśliwy:D

Świnie nie rodzaju męskiego poza tym:) Uważam, że tyle samo świń wśród mężczyzn, co i kobiet

Oczywiście napisałam smsa do jej narzeczonego :P ale ona już tak obróciła wszystko, że jej facet myśli, że mój chłopak się na nią rzucił a ona tego wcale nie chciała... co mnie wkurza jeszcze bardziej! Gdyby tego ne chciała to by wyszła, nie rozmawiała z nim a już na pewno nie siedziała tak długo aż on wróci. Tak piszę, że faceci to świnie a kobiety przecież też (np ona)

no teraz juz nic z tym nie zrobisz jak ona to tak wszytsko obrocila

wierzysz, że jej facet jest takim frajerem? Jak ma trochę oleju, to się będzie zastanawiał i drążył temat. A skąd to wiesz, że tak mu to przedstawiła?

Wiem Doti i ona jeszcze napisała do mnie: Wiedziałam, że napiszesz do mojego narzeczonego, więc już załatwiłam sprawę" I że nie mam go nastawiać przeciwko niej. to już się robi śmieszne.

ta dziewczyna jest juz psychicznie chora...szok

Moze znalazl u tej laski cos czego Ty mu nie dajesz,nie znalazl u Ciebie.

on mi jeszcze odpisał, że jak wróci i spotka mojego faceta to zrobi z nim porządek :D ja napisałam, że nie ma sprawy, niech zrobi porządek i, że ma lepiej pilnować narzeczonej. Na tym koniec sms'owania :P Z tego wszystkiego już sama nie wiem na kogo jestem bardziej wkurwiona. Chyba na siebie, że od razu nie zabrałam tej kretynce telefonu i nie zadzwoniłam do jej narzeczonego albo mogłam ją chociaż spoliczkować albo wyzwać a ja nic. Tak mnie zatkało!

A co innego miała Ci napisać? Udaje cwaniarę, ale jeśli zależy jej na facecie, to na pewno się boi. A jemu napisz wiadomość z inf, gdzie spędziła reszte nocy po "napaści".

Marcin.. też o tym pomyślałam ale na prawdę nie wiem co ona mogłaby dać lepszego mojemu facetowi. Podobna jest do mnie (figura, włosy, ja się lekko maluję i ona też, nie ubieramy się wyzywająco) ona w dodatku gra na automatach i okradła szefa z kasy... Myślę że to po prostu alkohol zrobił swoje. Serio. Wiem, że to nie jest usprawiedliwienie no ale.. boże, jaka ja jestem zła... zaraz chyba wybuchnę.

już teraz do niego nie napiszę, dość tych smsów. Mam to w dupieco on myśli i ją też mam w dupie. A przynajmniej chcę mieć to wszystko głęboko w dupie.

Clint Fastfood Straszna z niej cwaniara. Dzwoniąc do mnie jeszcze powiedziała ze ma nadzieje ze jak sie spotkamy na ulicy to nie odwrócę się w drugą stronę... że co???? chyba jej włosy powyrywam!!! pewnie że się nie odwrócę, zabiję ją wzrokiem!

Nie wiem w czym ona moze byc lepsza od Ciebie ale cos go przyciagnelo. Po drugie alkohol to nie jest wytlumaczenie,jezeli zrobil raz,to znaczy ze zobi to drugi,trzeci i piąty .

No i git. Pies ich trącał, pewnie ten facet jest tyle wart, co ona.

autorko a po ile macie lat?

jak wróci tamtej narzeczony to zrób mu loda i będziecie kwita:D

Marcin ma rację, niestety.

23 a ona 26... tego się właśnie boję, że on zrobi to znowu. Mam go ciągle pilnować jak będzie okazja do wypicia? :(

jesli masz ochote to napisz na gg!!:) 12001489

co do robienia loda- bez przesady ale przeszło mi przez myśl żeby zrobić mu to samo świństwo. Niech zobaczy jak ja się teraz czuję. Jednak nie potrafiłabym. To jest bezsensu.

Wiesz co żałosne to wszystko poważnie. Wierzysz, że ot tak po prostu się całowali bo nie wiem muzyka leciała. On cie dziewczyno obgadał, poniżył i zdradził z inna a ty zachowujesz się jak idiotka piszesz gdzieś za granice, kablujesz, do niej piszesz wkurzasz się.... chcesz mieć takiego faceta co zdradza cię jak śpisz w tym samym mieszkaniu w innym pokoju? Zaufasz mu skoro tak chamsko cię potraktował i co z tego że po alkoholu aż tak zalany nie był skoro knuli jeszcze na korytarzu jak maja się zachować pewnie macali się itp jak mu już hamulce puściły i się całowali. Powinnaś go zostawić jak stoi bez słowa wyjaśnień bo wiadomo czyja wina sytuacja jest jasna miłość miłością ale tak się poniżać...najpierw on cie poniżył teraz sama to robisz a ona się śmieje. Trzeba mieć trochę honoru.

Pamiętaj że jak ruszysz gówno to śmierdzi.Daj sobie z nią spokój,jej facetowi pokarz smsa od niej,Miej jakiś dowód i ich nie kasuj. Na drogi raz nie zostawiaj swojego z jakimiś panienkami.Ty idziesz spać to jego za bety i ma iść razem z Tobą:))

Dla mnie sytuacja byłaby jasna, a koles nie miałby czego u mnie szukać, nawet jeśli się "tylko" całował:O

Masz go pilnowac,sprawdzac co robi i gdzie jest wiec co to za zwiazek?Nie na tym to polega,zostaw go i znajdz normalnego faceta ktory bedzie wierny. Do zwiazku trzeba dorosnac.;-)

Doti:) jesteś kochana ale nie posiadam gadu gadu.

pilnowac? takie słowo nie powinno istnieć w związku, jeśli chodzi o pilnowanie przed kobietami/meżczyznami :) zdradził Cię, Ty wybaczyłas bo kochasz, dziewczyna ewidentnie jest bezczelna, ale możliwe, że Twoj facet powiedział, że nie jest z Tobą szczęsliwy, bo mu sie ona podoba po prostu:) goście, ktory mnie podrywali a mieli dziewczyny zawsze mówili, ze sa nieszczesliwi w zwiazkach, ale do dzis sa razem, takze przemysl to

Sorry za błąd:))