Czy to prawda ,że Polki a zwłaszcza te z dużych miast to materialistki ?

w Wawie te ładne to same materialistki , lecą na kase , fajne auto , dobrą prace ,dom w Konstancinie , a małolaty na to i wygląd ? Podobnie w innych miastach . Dlaczego Polki to takie materialistki ?

i szmaty zapomnialam dodac...

to prawda :(

Pewnie, ze materialistki, a najgorsze to te ze wsi, jak nie masz duzej gospodarki, chalupy i nowego traktora to nawet na Ciebie nie spojrza.

prawda prawda

msf - zjebany/a jestes na maxa ! jest rownouprawnienie dlaczego kobiety nie potrafią wziac sie za siebie i same zacząc zarabiac ? Przestan wciskac ciemnote ,ze facet powinien zapewnic bezpieczenstwo. Jesli tak to baby niech wracaja do garów i robienia lodów bo to ich psi malzenski obowiazek

osobiscie znam conajmniej 2 kobiety ok. 30 lat dla ktorych licza sie: impreza faceci z kasa, samochodem, mieszkaniem - dopiero wtedy sa zdania ze taki zwiazek z tym facetem ma przyszłosc

przestań zrzędzić i się z nimi nie zadawaj,chciałbyś super laski to niestety mają one swoje wymagania.Co do tego,że mężczyzna miał zapewniać bezpieczeństwo w czasach kiedy mężczyzni i zapierdalali w kopalniach i hutach oraz chodzili na wojny,to jest w tym sporo racji,praca fizyczna była fizyczna była wtedy ceniona i była podstawą egzystencji.Niemniej jednak czy w czasach w których większość pracuje w biurach przy komputerach to takie bardzo tradycyjne postrzeganie ról jest słuszne.

Sam jesteś prawdodobnie napalony na super laskę,i masz żal,że cię nie chce,na siłę nic nie zrobisz.

Zyje w dużym mieście (Kraków) i przyznaje, że liczą się dla mnie pieniądze. Mam dobra prace i sporo zarabiam, a kiedy poznaję faceta to jakoś subtelnie i delikatnie próbuję się dowiedzieć czy ma pieniądze czy jest biedny jak mysz kościelna. Sprawdzam jaki ma samochód i czy ma jakieś kredyty na glowie. Robię to, żeby się zabezpieczyć na przyszłośc, bo nie mam zamiaru harować na męza całymi dniami, bo on jest niezaradny życiowo i nie potrafi zarobić. Poza tym jestem przyzwyczajona do wygodnego życia, kocham podróże, chodzę do kosmetyczki, ubieram się w dobrych sklepach. I nie mam zamairu zmieniac mojego stylu życia, na inny tzn. na taki, że ledwo wiaze koniec z końcem. Niestety takie jest dzisiejsze życie, bez pieniędzy ani rusz. Bez pieniedzy nie ma dzisiaj nic.

I w dodatku jestem pojebana...

poznałem w swoim zyciu kilka lasek z kasa, domem , samochodem itp., z zadna nic nie wyszło z roznych powodów , najczesciej tymi powodami były -paskudny charakter -brak szacunku do zycia -moja skromnosc finansowa - dwa rozne poziomy zycia

no i powinieneś się cieszyć,że nic z tego nie wyszło.Myślisz,że przeważnie coś pozytywnego wychodzi,jak spotykają się ludzie z kompletnie różnych światów,i to nie tylko różnych materialnie,ale i mentalnie.Ludzie naprawdę nie są jedną wielką rodzinką.

I to nie tylko w sferze damsko męskiej,ale w jakiejkolwiek.