Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ZielonaWyspa

Gips od kostki po krocze

Polecane posty

Gość król sobotnich parkietów
Hej laseczki 🖐️ Jak tam w piątkowe popołudnie? A o jaką radę chodzi? Może mógłbym pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewcze chce załozyc sobie gips. a nie zdaje sobie sprawy ze moze soboe tym tylko krzywdy narobic.. ech co to juz za pomysły przychodza do glowy.. nie łatwiej po prostu powiedziec ze nie jedziesz i juz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król sobotnich parkietów
No, może, może... Jak gips będzie za ciasny, to może być niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
Dlaczego miałabym zrobić sobie krzywdę ? Co do wyjazdu, to nie mogę odmówić. Mogę tylko w taki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król sobotnich parkietów
Asiax, jak założysz za ciasny gips, możesz mieć problemy z krążeniem krwi w nodze. Zagipsowani biorą najczęściej zastrzyki przeciwzakrzepowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem sa zajebiste blizny po tych zastrzykach :) jeszcze robisz je w brzuch :) wiec powodzenia :) daj potem znac jak sie kica w gipsie i jakim cudem załatwiłas sobie te zastrzyki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
Z tego co naczytałam się ... uff ... sporo tego jest w necie, to te zastrzyki dostaje się jedynie jak jest jakiś uraz. Z tego co zrozumiałam to jak jest opuchnięta noga. Jak nie ma złamania to nie ma opuchlizny, więc chyba nie trzeba tych zastrzyków ;). Można dać chyba też grubiej ten podkład i gips będzie luźniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król sobotnich parkietów
Jak chcesz eksperymentować to zacznij od gipsu do kolana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
Boję się, że to nie wystarczy. Muszę mieć taki gips, żebym nie mogła chodzić. Może inaczej, żebym wyglądała na mało mobilną :). Troszkę się boję tego wyzwania, ale ...hm ... chyba będę musiała przezwyciężyć strach ;). Koleżanka mi pomoże. Ona kiedyś miała dwa razy złamaną nogę i miała taki gips.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król sobotnich parkietów
I masz zamiar nosić ten gips przez 6 tyg.?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
No coś ty, nie :). Potrzebuję być zagipsowana przez 3 dni, nie dłużej ;). Tylko na dzień wyjazdu i ewentualnych odwiedzin co to niektórych wścibskich ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król sobotnich parkietów
No i jak się potem wytłumaczysz? ...że to pomyłka w odczytaniu rtg była? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
Tłumaczenie to nie problem. Będę miała dwa tygodnie czasu na dopracowanie tego :). Już pracuję nad tym. Zawsze mogę zawinąć sobie nogę bandażem i poudawać :). Właśnie doznałam szoku. Znalazłam polskie forum o gipsowaniu :). Zalogowałam się tam i ... mam nockę z głowy ;). Są tu porady jak i co i jest sporo fotek. Chyba to gipsowanie nie jest takie groźne. Link do tego forum to: http://gipsownia.awardspace.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałam złamanej nogi wiec nie miałam opuchlizny a zastrzyki dostaławałam :) zastzryki sa po to ze jak masz cos usztywnione to zeby Ci sie skrzepy nie porobiły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweetpinky
hejka a mi zdejmują gips w poniedziałek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
Zielona Wyspa, ale miałaś gips na zdrowej nodze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
Wow ... znalazłam coś na tym forum - taki opis. Jeżeli chodzi o LLC to wg mnie potrzebujemy: 1. Rękaw podgipsowy (na długość nogi), powiedzmy 120 cm. Jeżeli nie mamy rękawa to można sobie poradzić stosując grubsze białe rajstopy - dla znawców np. 60 DEN :lol: . Od razu zaznaczam ważną rzecz. Ucinamy je tylko z góry. Palców nie ucinamy na razie. Palce w rajstopie dopiero pod koniec gipsowania rozcinamy (nie ucinamy) lekko wzdłuż szwu. 2. Podkład podgipsowy. Ja osobiście bardzo chętnie i często stosuję zwykłą ligninę (watę celulozową), którą rozdzielam na 3 części. Oryginalnie jest zwinięta zbyt grubo. W zasadzie to zależy od indywidualnych preferencji co do twardości gipsu i jego czucia. Ja chcę zawsze czuć gips na nodze i musi on ciasno przylegać do niej. Ma to jedną podstawową zaletę - ciasny gips to zero otarć skóry, bo noga się pod gipsem nie rusza. Zatem z jednej rolki ligniny mam trzy cieńsze rolki, które starczają na 2 LLC. Tak średnio wychodzi 1,5 rolki na jeden LLC. W przypadku podkładów podgipsowych to w zależności od ich szerokości potrzeba od 2 do 4. Proponuję stosować szersze podkłady (12, 15 a nawet 20 cm). Grubiej zabezpieczamy wypukłości kostne i ścięgna (kostki, pietę, guzowatości piszczeli itp). Oby nie za grubo :-P 3. Gips. Pytanie jaki ? Biały tradycyjny, czy syntetyk. Na początek polecam zwykły biały. Proponuję opaski o szerokości 12-15 cm i o czasie tężenia troszkę dłuższym np. 6 minut. Osobiście stosuję obecnie 3 minutowe, ale długo używałem 6 i 12 minutowych. W zasadzie to czasem jeszcze używam 12 minutowych w przypadku dużych gipsów i chęci kombinowania :oops: z nim na sobie. Na LLC potrzebujemy od 12-18 rolek (12 - 15 cm). W zależności od tego, czy chcemy podparcie pod palce czy nie oraz jak wysoko ma sięgać nasz gips. Ja osobiście przy wzroście 182 i wadze, no powiedzmy 95kg :haha: zużywam 14-16 szt opasek 12 cm na LLC bez podparcia i 16-18 szt na gips z podparciem palców. Gips sięga do pachwiny, czyli jest dosyć długi. Na krótsze LLC, tak do połowy uda spokojnie można odjąć 2 opaski. Jeżeli wybieramy syntetyk, to w zupełności wystarczy nam 5 rolek o szerokości 12 cm. No i gipsujemy .... Zawsze od palców do góry ;-) . Czyli zakładamy nasz rękaw podgipsowy (rajstopę). Następnie owijamy go ciasno podkładem podgipsowym (ligniną). Podkreślam ciasno, co da nam w efekcie równą powierzchnię pod gips. Można też całość owinąć bandażem z gazy, żeby nie rozwalało się. Ale nie trzeba, jeżeli podkład jest ciasno owinięty. Na koniec pozostaje nam założenie gipsu. W przypadku tradycyjnego białego gipsu, zakładamy go też ciasno (gips nie kurczy się podczas tężenia). Jeżeli boimy się, żeby nie było zbyt ciasno (nie ma się czego bać :-P ) to proponuję dać grubszy podkład. W przypadku syntetyka musimy brać pod uwagę jego elastyczność, zatem gipsujemy luźniej. Oczywiście zawsze możemy dać grubszy podkład, co przy mocnym naciągnięciu syntetyka da nam ciasny i dobrze dopasowany do nogi gips. Co do samego gipsowania i namaczania opasek to zwykły gips namaczamy nie dłużej niż 5-7 sekund. Chcemy uniknąć rozmoczenia gipsu i w efekcie problemów z brudzeniem wszystkiego. Zawsze można rękę zamoczyć i dodać troszkę wody jak jej brakuje na opasce gipsowej. W przypadku syntetyków najlepiej jest na sucho gipsować i co chwila mokrą ręką nawilżać zaaplikowany już syntetyk. Na koniec całość zwilżamy mokrymi rękoma. Można też na mokro, ale wtedy opaskę wkładamy na chwilkę i wyciągamy ją od razu. Proponuję nie wyciskać jej z wody. Zawsze po odwinięciu opaski proponuję od razu rękoma uformować gips i dopasować go do gipsowanego fragmentu ciała. Szczególnie w okolicach kostek i piety oraz kolana. Ja osobiście wpuklam, czyli dopasowuję gips po każdych 2 rolkach w przypadku zwykłego gipsu. W przypadku syntetyka wyznaję zasadę - im częściej tym lepiej. Odnośnie gipsowania stopy i pięty, to proponuję zwrócić uwagę na jej stronę podeszwową, Normalne gipsowanie okrężne powoduje, że gips będzie gruby u góry i cienki na dole. żeby tego uniknąć trzeba podłożyć parę warstw na zakładkę pod spód. Szczególnie na pietę. Podobnie ma się sprawa z wykonaniem podparcia pod palce. Można tu zawczasu zrobić sobie longety (podłużniki) , które potem przygipsowujemy w odpowiednich miejscach. Oczywiście cały czas pamiętamy o formowaniu gipsu. Jak mamy już zagipsowaną stopę to wywijamy na wierzch rękaw podgipsowy lub rozcinamy rajstopkę i też ja naciągamy na górę. Przygipsowujemy to opaską. Podobnie na udzie, też wywijamy na wierzch i przygipsowujemy. Niektórzy robią to wcześniej w trakcie gipsowania. No i ... mamy nogę zagipsowaną :zdrowie: :jubel: . Pozostaje teraz poczekać żeby gips troszkę stwardniał. Proponuję 2 godzinki w przypadku gipsu tradycyjnego. W przypadku syntetyka wystarczy 20 minut. Bierzemy kule i ... kuśtykamy pokazać się współobywatelkom i obywatelom :lol: no oczywiście zdajemy relację z fotkami na naszym forum 8-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bym miała zdrowa to by mi gipsu nie zakladali... ja nie wpadam na takie genialne pomysły jak Ty zawsze sie zastanawiałam jak to jest miec gips a jak mi go w koncu zalozyli od kostki po pachwine to mi sie po godzinie juz go odechcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
Ja nigdy nie miałam gipsu. Nie miałam żadnych złamań czy skręceń w stawach. Teraz muszę mieć gips. Po prostu ;). Wiem, że to brzmi wariacko, ale nie mam innego sensownego wyjścia. Są osoby z takim fetyszem i z tego co wyczytałam to siedzą zagipsowani tygodniami. Nic im się nie dzieje, więc myślę że 3 dni wytrzymam chyba :). No i na zdrowiu nie podupadnę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
Na pewno udekoruję ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król sobotnich parkietów
Lepiej poszukaj sobie zawodowego gipsiarza w szpitalu albo przychodni. Założy Ci szybko i fachowo za drobną opłatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
Zastanawiam się nad tym, ale się lekko czaję :). Koleżanka też mi tak mówi. Muszę się przespać z tym tematem. Może masz rację, lepiej oddać się w fachowe ręce. Tylko, czy w szpitalu mnie zagipsują ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król sobotnich parkietów
Jak go omotasz swoim wdziękiem to może Cię zagipsuje za friko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax
Jak pójdę prosto do gipsowni szpitalnej, to może będzie łatwiej. Może z pielęgniarkami łatwiej się będzie można dogadać :). Tylko skąd ja wezmę tyle odwagi ;].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiax podaj maila
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×