Chyba niezdam w tymr oku 3 klasy LO :(, posluchajcie mnie prosze.

rok temu, by skonczyc 2 klase, musialam zdawac na egz poprawkowym w sierpniu fize.:O Zdalam ją. Teraz jestem w 3. Rowniez mam zagrozenie z tego przedmiotu. ale tylko i wylacznie dlatego, ze nauczycielka sie na mnie uwziela. jest juz tak od 1 kl. Pisalalam gdzies 2 tyg temu poprawe semestru, i zekomo oblalam, mialam sciągi, wszystko sciaglam..ona tego nie widziala..Gdy dala mi tą moja prace do reki, to bylo tam duzo wyrazow podkreslonych, ze niby niepasują..i odrazu mialam 0punktow za regulke:O Ja rozumiem - gdybym nic nie napisala, albo napisala cos w ogole innego, o czym innym, to wtedy powinna dac mi 0, a tak, gdyby mnie lubiala, albo byla neutralna wobec mnie, dala by mi choc o,5 pkt za to:(No i tak jest, ze teraz rowniez mam problem z 2 semestrem.

Chodzilam na korki do nauczycielki w tej samej szkole. placilam 100 zł za 1,5 godziny:O Byla ona polecona przez moja babke od fiz. Gdy mi sie zapytala czy chodze na korki powiedzialam, ze juz nie..Ona na to-dlaczego, a ja, ze ze wzgledow finansowych i brak czasu, bo mam tez inne przedm. Ona na to, zebym w takim razie nie oczekiwala cudow w dzienniku. No to co? wiedzac ze beda same regulki na poprawie, mialam isc do korepetytorki zeby mnie regulke czyla?:O Chyba nie:(:( Plakac mi sie chce, od wczoraj, wczoraj to do mnie dotarlo. Ona mnie nienawidzi.:(

Przerąbane. Mam nadzieję że jednak zaliczysz.

Dzieki, ale ona mi zadaje bardzo podchwytliwe pytania, co lekcje mnie pyta, ale nie na ocene. tylko tak, by sprawdzic czy sie ucze.. Prawie zawsze umiem. Raz, gdy mnie zapytala, (myslalam, ze to takie pyta rowniez z ciekawosci) i ja nie umialam, to wstala i postawila mi ndst. Mialam o jedna pałe wiecej od innych.:O

i napisz, że pani uzależniła twoją ocenę z przedmiotu od korepetycji u jej przyjaciółki. Najlepiej niech pania twoi starzy nagraja na wywiadówce :P

i ja bym zmieniła LO.. ty jesteś w mat-fizie?

ale jak piszesz regułkę z fizyki to nie wystarczy użyć przypadkowo jakiś określeń,fizyka jest bardzo prostą i logiczną nauką,to nic innego jak świat opisany za pomocą liczb i reguł,warto jednak ze zrozumieniem podejść do tematu,ucząc się nie kuj tylko rozumu użyj:P

jestem na biol-chem-fiz. Tyle ze doslownie ok 3, lub 4 osoby na 30 niewiedzialo ze bedzie rowwniez fiza. dopiero 3 wrzesnia sie dowiedzilismy. I fakt - to jest jej przyjaciolka. lubia sie.

na zwykłym biol-chem nie masz fizyki w 3 klasie, możesz się przenieść i masz fizę z głowy. A takie zagrywki TO STARY NUMER panie wzajemnie dorabiaja sobie do pensji - jedna drugiej uczniów podsyła :P

co wiecej - gdy poszlam do niej przed klasowką, to oczywiscie powiedziala ze musimy sie drugi raz spotkac itp, no to poszlam, dala mi pyt ktore byly na sprawdzianie,. dostalam wtedy 3:) W sumie, t bylam u niej ok 5, lub 6 razy.:( czyli pol tysiaca mnie to wynioslo. Moi starsi nie pracuja. nie jestesmy bogaci:(nie stac nas zwyczajnie na taki drogi biznnes. Gdy byla kolekna klasowka. chcialam isc do niej, ale gdy juz bylam w drodze, powiedziala ze nie moze dzis i blablabla..Wkurzylam sie, bo wiedzialam ze dostane strzałe:O Klasowa byla na drugi dzien. Nauczylam sie sama. Dostalam 2:D i potem byla kartk(ndst) i teraz klasowka(ndst):(

a zmienić szkoły nie możesz? To co ta baba robi to drenowanie kieszeni rodziców.

no wiem wlasnie o tym, ze sie polecają(sa bogato ubrane, dobre fury mają) I tak, poszlam raz na zrobienie takiej wiekszej pracy dom. Mija babka wiedziala ze poszlam do niej, nie trudno sie domuslec.:O I zle mi wytlumaczyla cos. W domu narysowalam na czystej kartce.. Polegalo to na tym, ze 5 wykresow mialam narysowac na jednym ukladzie wspolrzednym. POwiedziala mi wowczas, ze to nie wazne po ktorej stronie one bedą. No to ja w domu, zadowolona, rysowalam sobie raz po tej, raz po tej, by bylo przejrzyściej.No i okazalo sie, ze zle. Ze to nie ma tak, ze jak chce, tlyko albo sie decyduja na lewo, albo na prawa strone:O Nie powiedzial mi tego. I co? a no to, ze dostalam za ta prace 2 z minusem, gdzie inny dostawali ok 4, 3:( Kolezanki z mojej klasy, ktore tez mialy to zle, mialy to przyniesc na druga lekcje poprawione. i dostaley 3. A mi nie dala franca tej szansy.:O:((

, dala mi pyt ktore byly na sprawdzianie,. dostalam wtedy 3 TO POWINNO BYĆ KARALNE! jak mogła dać ci te same zadania co na spr...

mam caly czas jest ze mna, wie ze sie ucze, i ze to nie moja wina te jedynki. powiedzial mi juz w 2 klaise, ze jesli tyko ta baba mnie nie przepusci, to pojdzie do dyrektora i taki zrobi porzadek z tą baba, a ja wiecej juz do tej skzoly nie wejde. :D Takze nie mam sie czego obawiac. No ale powiedzcie, czy to nie wstyd, czy nie szkoda czasu, by zanosci papiery do innej szkoly?:( Kazdy wie, ze nie zdalam, nikt sie nie pyta 'dlaczego?' :( to najbradziej boli, bede miala rok w plecy:(

oj głupiaś ty, głupiaś kto to widział dawac 100 zł za 1,5 h korepetycji? z fizyki??:o za te 100 zł powinnas sobie kupic kamerke, ukryta w zapalniczce albo w dlugopisie, i nagrywac wszystkie wyskoki tego babsztyla, jakby sie jej kuratorium dobrało do duupy to by miała przejeebbane, albo jeszcze prokuratorem postraszyć

oj, przykladowe, inne liczby, i w dodtaku dykotwala mi to, wybrane zadania, Nie do reki, nie do domu:) Mojej kolezance tez tak robila. Tyle ze ona placi 80zł/1,5godz :O

nie wiem czy rozumiecie, ale ja tu mowie o dwoch fizyczkach ,ktore ucza w tej samej sszkole:) Jedna mnie uczy na lekcji, do drugiej chodze na korki dod domu:) To tak w gwoli wyjasnień:)

Jestem osoba b.wierzaca, to mi w zyciu bardzo pomaga, mam nadzije, ze bedzie tak i tym razem:O Ogolnie to jestem slaba uczennica:(

w mojej szkole nauczyciel nie może dawać korepetycji uczniowi nawet jak go nie uczy wystarczy ,że do jednej szkoły chodzą,sprawdź w kuratorium czy to jest legalne

ta druga(korepet) uczy w innej szkole, tu jest na pol etatu:( mam dosc. caly czas mnie boli brzuch z nerwow:( chce mi sie tym rzygac.. chcialabym jej granta wsadzic w dupe, i bobme podpiac do auta:(:O

jak mam dokladnie to sprawdzic, pomozcie. bo niewyrabiam:O

"ale jak piszesz regułkę z fizyki to nie wystarczy użyć przypadkowo jakiś określeń,fizyka jest bardzo prostą i logiczną nauką,to nic innego jak świat opisany za pomocą liczb i reguł,warto jednak ze zrozumieniem podejść do tematu,ucząc się nie kuj tylko rozumu użyj" Jak ktos nie jarzy to nie zajarzy i juz. Tak jak z fizyki bylam swietna z optyki tak nigdy nie pojelam pradu. Uznalwalam to zawystarczajacy powod, by nie dostac paly - wopisanie na kartke wszystkiego co wiem :P Nawet jak wzory nie pasowaly. Nie kazdy musi umiec wszystko... Tak samo z historii. Rylam bez zrozumienia, bo nie lubilam historii i tyle. Nie kazdy musi wszystko lubic ;)Do autorki - a co sie stanie jak nie zdasz? Swiat sie zawali? ;) Nie przejmuj sie tak ;)

No ale powiedzcie, czy to nie wstyd, czy nie szkoda czasu, by zanosci papiery do innej szkoly? Nie, nie wstyd, zwłaszcza, że oceny maturalne są dla ciebie BARDZO WAŻNE! a tam wszyscy nauczyciele się znają w tej szkole. Ja bym napisała skarge do kuratorium - w większości szkół nauczyciel szkoły (nie ucznia!!! tylko pracujący w tej szkole) NIE MOŻE DAWAĆ KORKÓW uczniom swojej szkoły - bo to nie pierwsza taka patologia - nie one pierwsze, te twoje fizyczki, wpadły na taki układ

ok, dodatkowo ona jest bardzo niemila dla uczniow, juz nawet nie tyle dla mnie.. daje przyklady; 1. baba-ile to wynosi jesli ... a ktos odpowiada 'zero' a baba na to 'sama jestes zero' 2.baba - sa tu jakies śmieci, ktore jeszcze nie pisaly....? To jden z wielu, do mnie nigdy tak nie pwiedziala, ale mowi ironicznie mi po imieniu, i w dodatku zdrobniale. :O nienawidze jej. Świat sie nie zawali, ale mi bedzie wstyd.

zmień kobieto ta durną szkołę miałam to samo,jak zmienilam lo moje życie bardzo zmieniło się na lepsze ,olałam te nauczycielki a nowe lo wspominam najlepiej jak mogę.

tylko teraz te matury.. Za prace z polaka zaplacilam dosc duzo kasy. rok pozniej nie bedzie mi juz ona potrzebna, a 3 stówy droga nie chodzi:O wiem ze nie powinnam teraz o ksaise myslec, ale wiecie ile wydalam w tym roku na korki? z ponad tysiac zloty:( smutno mi przez to, bo rodzice sa biedni i tak jakby kasa poszla sie......przejsc:( Glupio mi tez przed rodzicami..ktorzy ciagle mi przypominaja ile na mnie wydali w tym roku i zebym sie postarala:( placze po prostu..

No, jutro kolejna klasowka, przygotowana, sciaga w razie czego - napisana, jutro kolezanke w razie czego przed lekcjami sie dopytam.. i ciekawe co tym razem dostane..:) W sumie, 3 strzala byla by to juz.. :(

" Pisalalam gdzies 2 tyg temu poprawe semestru, i rzekomo oblalam, mialam sciągi, wszystko sciaglam.."

a ona uczy we wszystkich klasach ? nie moglas się przenieść do innej klasy ew szkoły?

daj foto cipy