Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fusowa

20latka, ciąża i co dalej? poradzcie...

Polecane posty

Gość jestes glupia i nieodpowiedzia
Jagódko, nie stresuj się tak. Debila to sobie zrób i wychowaj :) Być może i nie masz 20lat-ale patrząc na niski poziom Twojej wypowiedzi, na Twoim miejscu nie przyznawałabym się do tego :P. Zero kultury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A twoj wysoki" poziom kultury i yyteligencji" wskazuje ze jestes zrobiona juz debilka wiec twoja mama nie musi sie martwic ze nie ma debila w domu. :D Jesli juz w taki spsob o tym mowisz. Jestes zwykly debil i tyle. Przykro mi. :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes glupia i nieodpowiedzia
Nie dość, że jesteś pozbawiona kultury, to jeszcze jasno i z sensem wypowiedzieć się nie potrafisz :). Och, Jagódko, popracuj trochę nad sobą zamiast bez sensu kłapać dziobem... Cóż, uderz w stół, a nożyce się odezwą-choć wątpię, że zrozumiesz, co mam na myśli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólny poziom waszej dyskusji jest poniżej jakiejkolwiek krytyki! Dziewczyna ma problem chciała się wyżalić, usłyszeć jakieś dobre słowo a wy ją zjechaliście z ziemią. I nie bądźcie takie święte, bo nie od dziś ludzie chodzą ze sobą do łóżka bez miłości. A wpadki się niestety zdarzają. Do autorki!! Nie łam się ja też bałam się powiedzieć ojcu o ciąży w obawie, że zareaguję jak Twój. Na początku był zły i niezbyt zadowolony, ale szybko mu przeszło:) Głowa do góry , dasz radę. Ale na Twoim miejscu nie zamieszkała bym z ojcem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie śpią ze sobą mimo, że się nie kochają i wpadki to normalka - bo w dzisiejszych czasach seks jest jak robienie kupy. Potrzeba jest, więc trzeba ją zaspokoić na byle czym :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fusowa
nie przejmuje sie waszymi opiniami... kazdy ma swoje zdanie no i dobrze jedni mowia tak drudzy tak.. ale jezeli mowiecie ze poszlam z pierwszym lepszym do lozka..to sie myslicie..:] hmm..wydaje mi sie ze przebywanie z osoba i spotykanie sie z nia przez jakis rok i odbywanie stosunku to tego nie mozna nazwac "pierszwsza lepsza osoba'' bo nie mam dziecka z osoba poznana na imprezie i odbyciu jednego stosunku.. I moze tak: gdy dowiedzialam sie ze bede miec dziecko to wlasnie wtedy uswiadomilam sobie ze to nie ten czlowiek z ktorym chce dzielic reszte zycia...a ze stalo sie jak sie stalo to trudno musze sobie poradzic a wasze durnowate, obnizajace komentarze mam w dupie z pewnoscia nie jedna tu dziewczyna ktora sie wypowiada przespala sie z kolesiem ale miala takie szczecie ze nie zaszla w ciąże a teraz prawi moraly... tyle na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jestem 2 lata starsza od ciebie ale jakos tego nie pojmuje.. rodzice uczyli mnie ze seks jest dopelnieniem milosci i tego sie trzymam... nie wyobrazam sobie jakos innej wersji ok wpadlas.. nie wyobrazasz sobie zycia z tym facetem.. wiec dla dobra Twojego dziecka i dobra tego faceta zostaw go odrazu i nie rob mu nadziei.. kazda z nas ma uczucia.. a jezeli Ty masz zamiar ciagnac to jeszcze 2 lata to zranisz go strasznie mimo iz on mowi Ci ze to rozumie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fusowa
heh... mowie sie, ze dziecko zbliza moze i tak bedzie w moim przypadku...rozmawialam z moim partnerem na temat tego ze moge odejsc i on doskonale o tym wie wiec jak moge go ranic?, przeciez on sie na to zgadza co innego gdyby powiedzial stanowczo " sluchaj albo jestesmy razem albo nie, nie bede tracil 2 lata bo Tobie sie tak podoba" chcemy sprobowac, pozyc razem wychowywac dziecko i zobaczymy co bedzie dalej , jezeli ja stwierdze ze nic z tego to on nie bedzie robil z tego problemu, rozumie mnie ze skomplikowalo mi sie zycie itd i nie chce tez byc w takim zwiazku ze on kocha a ja nie.. jestesmy ze soba na bliskich relacjach i abo Nam sie ulozy albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiolinaaa
fusowa ja Cię po części rozumiem. Sama w tym roku skończe 20 lat, a za miesiąc zostanę mamą z tym, że jestem z facetem którego kocham i nie mam zamiaru go zostawiać. I rozumiem Twoją frustrację, bo ja już do tej pory się przekonałam jak to jest przekreślić swoje plany życiowe (na studiach powiedziałam tylko 'dzień dobry' i tyle mnie tam widzieli), udupić się w domu, narazić się na obgadywanie i szykany (jak to na wsi...)... no i suma sumarum od 7 mies. chodzę do psychologa. Brakuje mi normalnego życia. Normalnie, dziewczyny w naszym wieku uczą się, robią coś żeby dążyć do samorealizacji, szaleją, bawią się... ŻYJĄ CAŁĄ PARĄ, a ja odkąd jestem w ciąży to tylko wstaję rano po to by odliczać godziny to pójścia spać. Każdy jest człowiekiem i każdy żyje tylko raz, więc to jest straszna sprawa, kiedy nagle traci się możliwość wyboru i ot tak każdy dzień zaczyna wyglądać tak samo. Zresztą, kto tego nie przeżył to nigdy nie zrozumie i dobrze się będzie gadało.. oj dobrze, bo już widzę te posty Matek Polek, które porobiły sobie dzieci w odpowiednim czasie, z odpowiednimi facetami itd. W każdym razie nie zgadzaj się na ślub jeśli wiesz, że nic z tego nie będzie bo to TWOJE ŻYCIE a takie decyzje należą tylko i wyłącznie do Ciebie. Ludzie, którzy ew. będą Ci obrabiać tyłek, nie przeżyją Twojego życia za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fusowa
Dokladnie, ze wszystkim marzen i moich planach na wlasne zycie musze zrezygnowac... i zadna z was matek ktore urodzily dziecko i sa z ukochanymi mezami nie zroumieja tego...i nie wiecie co tak naprawde siedzi we mnie 'w srodku" jedyna mysl jaka mnie pociesza to to dziecko...i ciesze sie z tego ze bede mimo ze tak wczesnym wieku.. ale widocznie tak mialo byc..tak mialy sie potoczyc moje losy..i z pewnoscia sobie poradze..wszystko przyjdzie z czasem i kiedys za pare lat bede sie smiac z tege ze tak sie martwilam czy balam..jestem dobrej mysli choc tak naprawde ciezko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treele morellle
Napisalas, ze prawie byliscie para... Wiec nie byliscie... Co z tego, ze spotykaliscie sie rok... To tak jak bym ja uprawiala seks z kolega, zeby tylko sie zaspokoic-nic wiecej. Zaszlas w ciaze-trudno-zdarza sie, uzmyslowilas sobie, ze nie chcesz byc z ojcem dziecka, bo go nie kochasz.... Ok. To po co u licha, chcesz mieszkac z nim 2 lata, po czym najzwyczajniej odejsc? Co z tego, ze powiedzial Ci, ze sie zgadza na to? Chyba zdal sobie sprawie, z jaka rozchwiana emocjonalnie smarkula sypial-dlatego tak Ci mowi, bo liczy, ze nie odejdziesz, ze to tylko Twoj chwilowy kaprys... Widac zalezy mu na Tobie i dziecku. I gdy odejdziesz, nie zranisz go? Mylisz sie i to bardzo... Wyglada na to, ze teraz chcesz go tylko wykorzystac, by przez pierwszy okres utrzymywal Ciebie i dziecko-cwana jestes i nieczula. A jak sobie zaczniesz juz radzic, to go rzucisz... A pomyslalas o dziecku-2latek juz bardzo to przezyje-z dnia na dzien pozbawisz go poczucia bezpieczenstwa. ale ty tylko o sobie myslisz-egoistko i wykorzystywaczko. Oby facet sie szybko polapal-niech Cie w dupie kopnie i wtedy jak sobie poradzisz? Juz nie bedziesz taka madra. Albo niech Ci odbierze to dziecko-ma do niego takie same prawa, jak Ty. Bo widze, ze mu zalezy, za to Ty myslisz tylko o swojej dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×