SYTUACJA NA RYNKU NIERUCHOMOŚCI!! TANIO CZY DROGO??

Czy jest ktoś kto śledzi ten rynek, i jest w stanie stwierdzić czy wraz z ożywieniem gospodarczym, ceny mieszkań już są wysokie czy jeszcze są na przyzwoitym poziomie.???????

naprawde nikt sie nieorientuje czy teraz sie oplaca kupić mieszkanie, czy lepeij zaczekać??

up

up

taniej to już było , dwa lata temu

lepiej poczekac. ceny mieszkan sie zatrzymaly juz jakis czas temu. developerzy nie chca opuscic cen (mimo, ze malo sie sprzedaja), ale dla nich sprzedaz po nizszej cenie to nizszy zysk. niedlugo coraz wiecej osob nie bedzie stac na spalacanie kredytu, ktory zaciagneli kilka lat temu i beda sprzedawane mieszkania z rynku wtornego (kilku letnie). developerzy tez nie moga czekac w nieskonczonosc i musza zaczac sprzedawac, po nizszych cenach

Czyli uwazacie ze jest drogo. ok spoko. dziekuje. tez tak uwazam ze jest drogo. 3500zl za metr w kamienicy to jest jakas paranoja.!!!!!

3500?? to nie mieszkasz w wawie. tu nowe mieszkania sa srednio po ok. 10 000 zl / m2.oczywsicie sa tez tansze i drozsze

nie będzie taniej przy wzroście cen paliwa, ceny materiałów budowlanych również pójdą w góre, jeżeli chcesz jeszcze w miarę tanio to buduj samodzielnie na własnej działce , nie dasz zarobić deweloperom

3500 ??? to taniocha! ja szukam w gdansku mieszkanka i nawet nory do kapitalnego remontu po 5000 zl za metr - tak srednio, od dewelopera 6000 mieszkanie po remoncie to od 7000 do nawet 11000 za metr - to jest paranoja dopiero

NO to ja wam współczuje, wolał bym mieszkać w ziemiance :) :p

Mam okazje kupić mieszkanie w stanie deweloperskim za 2699 za metr!!!!!!!!!!! Ogrzewanie podłogowe i inne wynalazki. Tylko jeden minus ogrzewanie gazowe!!!!!!

warto teraz kupować ja mam ruch niesamowity, co wyjdzie bardziej intratna oferta to kupujący sie ścigają a jak coś jest mniej atrakcyjnego to kupujący żądają opuszczenia ceny do granic możliwości niektórym włascicielom z rynku wtórnego chcącym sprzedać pada psycha i to poważnie

ostatnio na kompletnie zdemolowane mieszkanie i śmierdzące ale rozkładowe z balkonem i w dobrym miejscu miałam trzech chętnych

pośrednik nieruch Mówisz poważnie czy napedzasz koninkture??? hehehe

o co chodzi, że jest rokładowe?? Na co zwracać uwagę kupując nieruchomość z rynku wturnego??

mam dużo młodych par ponieważ konczy sie kredyt "rodzina na swoim" i nie napędzam za mała jestem żeby coś decydować to rynek decyduje rozkładowe to jest takie że wchodzi sie do każdego pokoju z przedpokoju , nie ma przejściowego tzn z pokoju do pokoju takich szukają w większości , musi być balkon najchętniej niski blok,nie wieżowiec najdroższe jest 1 i 2 piętro,później 3

sie nie dziwie ze sprzedajacym pada psycha - jak sobie wymyslaja ze jak wymienili okna to za mieszkanie np. w bloku z lat osiemdziesiatych wezma z 8000 za metr, ceny sa po prostu kosmiczne, ludzie tak wymyslaja ze szok

to z biedy!!!!! Sam gram na giełdzie juz ładnych pare lat. I teraz chce też zacząć inwestować w nieruchomości, ale w tym temacie stawiam pierwsze kroki.

tak ale własciciele mieszkań są z nim związani emocjonalnie , czasem pół życia poświęcili żeby remontować, włożyli serce i przychodzi zainteresowany, jeden, drugi, szósty i wybrzydza że to trzeba zerwać, tamto zmienić właściciele przeżywają, dają za wysokie ceny w większości a kupujący szukają kto im najbardziej pociągnie do dołu cenę

tez uwazam ze 3,5 tys to taniocha mieszkam na slasku i ceny zaczynaja sie od ok 4 tys za metr wszystko do remontu poczawszy od wymiany drewianych okien na plastikowe skonczywszy na tapetowaniu malowaniu panelach gladziahc itd 2 pokojowe mieszkanie ok 50 m to koszt rzedu 200-250 tys

są właściciele którzy windują cenę swojego mieszkania bo sie nie znają i jak takiemu wytłumaczyć ,że tyle kasy to nie ma co marzyć ? taki własciciel nie rozumie, że to blok z lat 70 siątych i nie można żądać kwoty jak za nowe osiedle są pewne kryteria

Przywiązanie emocjonalne napewno ma wpływ na cene, tego jestem świadomy. U mnie kawalerke 26m2 można czasami za 85 tys. wyrwać, a widywałem meliny totalne za 57 tys. (26m2) Mam też właśnie okazje kupić, stan developerski za 2699zl za metr. Ale niechce kupować emocjami, żeby sie niewpierdolić. "Stary" budynek z 80 lat zaadoptowali na cele mieszkaniowe. I taka cena :) Ładne 48m2, słoneczne mieszkanko, z ogrzewaniem podłogowym. I tak mnie to gryzie właśnie.

bardzo sie opłaca kupować na rynku wtórnym i ewentualnie sobie wyremontować teraz w dobie kryzysu wbrew pozorom remonty nie są drogie i usługi tańsze, z katalogu można sobie wybrać zabudowe kuchni,przedpokoju,kolorystykę jateż kupuje mieszkanie do zrobienia przede wszystkim musi być słoneczne i musi być cicho za oknem, bez ruchu ulicznego deweloperskie mieszkania mają obciążoną hipotekę długiem budowy więc można w przyszłości spłacać developera ja bym nie ryzykowała

No niby tak ale przecież jest jakaś księga wieczysta gruntu, czy samej nieruchomości!! To wszystko można sprawdzić chyba?? Też myśle o rynku wtórnym, tylko ten przypadek "zawrucił" mi w głowie!!!! CO o tym sądzisz?? MIeszkanie rozkładowe, 2 pokoje??

można sprawdzić ale u developerów z automatu mieszkanie jest obciążone, to prawo weszło niedawno ale to mieszkanie jest z rynku wtórnego czy developer ?

czy kupić mieszkanie na rynku wtórnym ? moim zdaniem można się zdrowo wpakować , gdy to mieszkanie znajduje się bloku, który ma 30 a nawet 50 lat , praktycznie wszystko jest do wymiany łącznie z podłogami, klepka dębowa układana na lepiku aż trzeszczy i są wielkie szpary pomiędzy klepkami, instalacje elektryczne są aluminiowe , więc do wymiany , instalacje wodne i C.O. , wszystko na złom , nowe tynki należy wykonać , remont mieszkania o powierzchni 70-80 m.kw. oceniam na co najmniej 50 tys. zł.

BUdynek po fabryce, lata 80. Kupuje sie od dewelopera, spółki z.o.o. Wiec nie wiem jak to rozumieć. Bo buda jest stara, wyremontowana i zaadoptowana na mieszkania. Ale mieszkania są absolutnie "nowe" . W stanie deweloperskim i "pod klucz"

kwartnik, zalezy czy kupujesz żeby mieszkać czy żeby sprzedać!! Remont, remontowi nierówny!!!

pytanie do kupującego nie zrozumiałem, czy w tym mieszkaniu jest kociołek C.O. gazowy ?