Nigdy nie myslałam, ze założę tu taki temat

Przepraszam, że zajmuję Wasz czas. Jest mi tak beznadziejnie źle. Jestem z chłopakiem jakieś 8 miesięcy, jest ok, ale.... Kochaliśmy się zawsze rzadko. Raz w tygodniu to był maks. Jest moim pierwszym partnerem i już nie raz mówił mi, ze jak we mnie wchodzi to ja sie za mało ruszam. Staram się ale jemu widocznie to nie wystarcza. On jest bardzo doswiadczony, jest kilka lat ode mnie starszy. Teraz nie kochamy sie juz prawie od miesiąca, ja inicjuje, ale on jest zawsze zmeczony albo udaje, ze ma coś innego do zrobienia. Nie wiem, może jestem dla niego nieatrakcyjna, a może mnie zdradza, zniecheca go nasz seks albo ma tak niskie libido? No i sie rozkleiłam..

a tu psikus, będzie to przestroga dla innych dziewczyn że samo nadstawienie cipki nie wystarczy

Podbijam

jakbym o sobie czytala... moj ma podobnie- tyle ze on zawsze chce sie kochac w pozycji na jezdzca, i narzeka ze sie maloruszam, a mi po prostu sil brakuje po jakim s czasie, no i nie potrfie sie poruszac szybko:O tezrzadko to robimy, a jemu chyba tegonie brakuje, po co, w koncu moze sobie zwalic konia przy pornosach:(

Stachu, jakie nadstawienie cipki? Chyba w normalnym związku uprawia się seks prawda? Poza tym nie jestm puszczalska, a on jest moim pierwszym

Barbekju, a nie boisz się, ze zdradza? Bo mi już różne wersje przychodzą do głowy

pewnie od porno mu sie w glowie przewrocilo i juz nie jestes wystarczajaco dobra dla niego i wyznaje zasade, ze po co sie wysilac, jak moze sobie samemu dobrze zrobic to nie jest prawdziwy mezczyzna, szkoda czasu na niego

Jejku nie wmawiaj sobie, że to z Tobą coś jest nie tak :( Wiesz, ja też tak miałam ze swoim partnerem, identycznie... w końcu się rozstaliśmy, może i to było powodem... teraz jestem z innym i otworzyłam się. Otworzyłam się na rzeczy, które wcześniej były dla mnie nie do pomyślenia i robię je z chęcią. Tamtemu, z perspektywy czasu, nie ufałam... Może u was jest taki sam problem ?

Przepraszam, nie zrozumiałam na początku. Ale przecież się staram i ruszam, gra wstepna jest ok, jakiś taniec, jakis striptiz, ale samo wchodzenie nam nie idzie;/

Albo może ja mam jakies wygórowane potrzeby?

TY ? przecież to on mówi, że się mało ruszasz

wiesz,jaogolnie jestem bardzo nieufna. moj byly mnie zdradzal, wiec teraz, chocbym nie wiem jak chciala, nie potrafie zaufac w 100%... mysle ze mnie nie zdradza, ale wiem ze oglada pornosy, rozumiem ze to u facetow normalne, ale po pierwsze oglada je czesciej niz sie ze mna kocha (masturbuje sie rano, wiec po poludniu juz nie ma ochoty na seks). po drugie wiem ze oglada te z analem, a ja nie chce tego z nim robic ...

barbekju nie chcesz analu z nim czy w ogóle ? Ja z byłym też nie chciałam ... ;) Zmiana partnera zmieniła wszystko.

trzeba zadbac o kondycje przed seksem

Coś jednak mało doświadczony ten Twój partner skoro ma takie problemy. To po jego stronie leży wina skoro nie potrafi pobudzić odpowiednio partnerki i tak pokierować zabawą żeby było dobrze dla obu stron.

To nie twoja wina tylko jego skoro w takim czasie nie nauczył cie wszystkiego, w koncu to on w waszym związku jest tym doświadczonym.Czego on sie spodziewa, że od razu szpagaty będziesz robić?!powiedz mu ta,k to moze chociaz głupio mu sie zrobi, żadna z nas po pierwszym razie nie była najlepsza w łożku ,Bogu dzięki mój pierwszy facet nauczył mnie wszystkiego i teraz jego następca nie ma co narzekać;)

Z tymi potrzebami chodziło mi o częstotliwość. W każdym razie jeśli chodzi o pozycję na jeźdzca to normalne, ze muszę sie ruszać, ale kurde, jak mam to robić w pozycj od tyłu?? Próbuje delikatnie sie ruszać, jestem z siebie zadowolona po czym on po wszystkim stwierdza, że znowu się nie ruszałam. Zapomniałam dodać, że przez ostatnie 2 razy nie doszedł. Nie podniecam go jak nic;/

dodam ze mimo ze jak juz wspomnialam jestem bardoz nieufna, nie robie chlopakowi scen zazdrosci, nie wspomianm o tym ze sie boje zdrady, ale on wie ze zdrada to koniec zwiazku. dzis akurat po wielu miesiacach mocno sie poklocilismy, bo wczoraj powiedzial ze nie ma dla mnie czasu bo ma kaca i jest zmeczony, wiec siedzi w domu, a potem sie dowiedzialam ze poszedl na piwo z kolega z ktorym sie widzial dzien wczesniej... a ze mna nie widzial sie od tygodnia. gdy mu wypomnialam klamstwo to sie obrazil, ze histeryzuje.... tak wiec nie wiem jak bedzie miedzy nami, obydwoje jestesmy uparci, a ja nie mam za co przepraszac. ale jak widzisz autorko, seks to chyba nie jedyny problem, z tym ze dlugo bylo dobrze miedzy nami

Faktycznie dziwny, to tak jakbyś się miała ruszać w misjonarskiej, co to tam ruszać, jak on jest dominującą stroną :O? Trochę się da, ale na pewno nie na tyle, że niemal że odwrócą się role :O

Skoro nie doszedł to znaczy że nie skupia się na kochaniu z Toba tylko rozmyśla o nie wiadomo czym. Niech się lepiej zajmie dziewczyną w łóżku a nie rozmyślaniem o bzdetach i potem stara sie zrzucić winę za swoje niepowodzenia na Ciebie. Bzdury chłop gada z tym nieruszaniem się.

A ruszam się na tyle, na ile pozycja mi pozwala. Więc co obstawiacie? Skoro nie dochodzi to chyba go nie podniecam;/

autorko jeżeli chodzi o tą pozycję o której pisałaś wczesniej:nie musisz ruszać się szybko, po prostu wyginaj się,dotykaj przy tym jego stóp,może to jest sposób-robić to bardziej uwodząco niż szybko.

autorko, szczerze mowiac to ja nie wiem czego ten twoj chlopak wymaga. gadalam kiedys z przyjaciolka, i ona powiedziala ze w pozycji na jezdzca jej tez nie jest latwo... chyba nie zawsze wychodzi to tak jak na pornosach... moze twoj facet (tak jak moj) naogladal sie za duzo pornoli i nie wiadomo czego w lozku oczekuje?

a może gościowi coś dolega:O

To, ze on nie dochodzi odbieram tak, ze nie podniecam go w łóżku, zreszta mówił ostatnio, ze to dlatego, ze ja się nie ruszam... wcześniej jak nie dochodził to mówił, ze to dlatego, ze ja mówię mu do ucha teksty na podkręcenie i nie może się skupić, więc teraz zamilkłam.... Ma prawie 30 lat, więc on problemów seksualnych napewno nie ma...

hahaha 30 lat to nie ma problemów;) to z facetami tak jak z winem im starszy, tym lepszy... ...sex :D

niektóre 19 latki mają problemy to czemu 30 latek ma nie mieć ?

To ironia?

dziewczyny, co wy dajecie sobie wmawiac??? Koleś ewidentnie coś ściemnia, a zwala winę na Ciebie!!!! Za mało się ruszasz w pozycji od tyłu lub misjonarskiej??? co za bzdura! Jeśli facetowi jakaś pozycja nie pasuje, to zmienia na taką, w której jest ok i dla niego, i dla dziewczyny. Na moje oko, chłopak ma problem z tym, jakieś zaburzenia, a zwala na ciebie bo się wstydzi przyznać.

Bylo do Jasia. Skoro mu się nie podobam, to po co ze mna jest?;/