dlaczego faceci bezczelnie gapią sie an mój tyłek?

To nie ma nic wspólnego ze schlebianiem, wręcz przeciwnie, przecież byłoby bardziej komfortowo, gdyby sie ci wzrokowcy od siedmiu boleści opamiętali i przestali zachowywać jak wygłodniałe seksownych widoków zwierzęta. Ciekawe co by powiedzieli gdyby sie im bez przerwy na rozporki gapić, tyle ze kobiety mają wiecej ogłady i takie świństwa im nie w głowie

CZYLI - jesli bedac w muzeum sztuki na dluzej niz 5 sekund jakas ekspozycja przyciagnie twoj wzrok, powinno sie ciebie natychmiast aresztowac, kleptomanko od siedmiu bolesci, nie powinnas sie w koncu zachowywac jak podrzedna zlodziejka. jakos jestem pewien, ze gdyby mezczyzni zaczeli ubiorem podkreslac pewne czesci ciala o wiele wiecej spojrzen by sie na nie kierowalo. wiec jesli nie wyrosly ci oczy z tylu glowy, to nadal nie rozumiem, JAKIM CUDEM tak wszystko widzisz. co, skrzyzowali osla z sowa i ty sie urodzilas, ze pol zycia z glowa obrocona o 180 stopni spedzasz? pozostaje sie tylko dziwic, ze nie raz i nie dwa slyszalem babskie komentarze na temat roznych czesci, czy ogolnie calego ciala mezczyzn - kompletnie im nieznanych. wiec juz nie rob z WAS takich swietoszek, moze jakies niedojrzale dzieciaki dadza sie nabrac na takie bajki. daruj sobie "swiete" oburzenie i dalsze wciskanie kitu. nie zrobi to na mnie wrazenia.

Gapicie się na te tyłki jak niewyżyci. Wydawałoby sie dorośli ludzie, a nawet się kryć z tym nie potrafia. Jak mozna nie umiec odróżniać codziennego życia wraz z jego obowiązkami od zachowań rodem z sypialni. To tylko oznacza, że nie dostają w łóżku tego, czego chcą, więc seksualności doszukują sie w napotkanych przypadkowo na ulicy kobietach. Dno, wodorosty i trzy metry mulu. To jest zaburzenie

zawsze się patrzę wam na tyłki ale tak żebyście nie widziały , że je wzrokiem pożeram mmm. macie piękne dupcie

masz chora, przewrazliwiona wyobraznie. idz do lekarza, niech ci cos na uspokojenie przepisze, chociaz pewnie lepsze bylyby dla ciebie jakies psychotropy. ciagle nie widze najmniejszych oznak telepatii, wiec oceniasz conajwyzej po sobie. jak mozna nie rozrozniac realnego swiata od wlasnych urojen i uprzedzen rodem z oddzialu zamknietego. to tylko oznacza, ze to TWOJA wyobraznia przejawia wszelkie objawy grruntownego odbiegania od normy, za swoje wynaturzone fantazje nie obwiniaj innych, tylko idz z nimi do specjalisty. im szybciej tym lepiej, pozniej paranoja moze sie poglebic, jak najszybciej powinnas szukac pomocy zeby wybrnac z tego swojego umyslowego bagna.

Jestem kobietą i patrzę się na pupy innych dziewczyn. Dla mnie to norma i nie widzę w tym nic dziwnego. Chyba tylko niedojrzałe osoby lub bardzo mlide myślą że cały świat żyje energia słoneczna i oczu nie ma. Pozdrawiam wszystkie piekne tyłki!

Szry, jesteś najlepszym przykładem osoby, która -by próbować stłumić swoje odchylenia, doskonale sobie znajome- wmawia innym zaburzenia, a robi to umiejętnie, bo specyfikę tych zaburzeń i ich mechanizm zna od podszewki, z nimi jest przecież na co dzien. Z perspektywy osoby trzeciej, wygląda to co najmniej groteskowo. Wstyd.

Dodam dla ogólnego oburzenia że jak widzę gruby tyłek damski to myślę sobie jak to możliwe że ktoś chce się z nią powiem ładnie kochać. Jak widzę tłuste pupy to żal mi was... bardzo mi przykro. Ale taka prawda.

20:50 - swoje domorosla pseudopsychologia popisuj sie przed znajomymi. bo nie widze najmniejszego powodu, zebys mnie napastowala tymi swoimi sredniowiecznymi uprzedzeniami. absolutnie kazdy moze sie poczuc urazony tym, ze cala reszta spoleczenstwa nie patrzy sobie na stopy poza miejscem zamieszkania, ale kazda taka osoba jest po prostu zaburzona, zreszta jesli zerka powyzej swoich stop - dopuszcza sie dokladnie tego samego o co sie oburza, tak wiec - hipokryzja. wiec skoro nie umiesz sie odniesc do wartosci merytorycznej wypowiedzi, nie odnos sie wcale, atakujac mnie i nie odnoszac sie w zaden sposob do tego co napisalem(procz pseudopsychologi, co jest samo w sobie conajwyzej zalosnie smieszne) pokazujesz jedynie swoj prymitywizm - brak argumentow usilujesz pokryc argumentem sily, tchorzliwa dziewko. zreszta, jakim prawem lampisz po innych ludziach? przeciez to groteskowe, a robisz to. no nie mow, ze swoja "wiedze" czerpiesz z ksiag akademickich:D lampisz sie, lampisz, jakie to ochydne ze inni sie lampia - a niby JAKIM CUDEM twoje lampienie sie na ludzi NIE JEST ROWNIE OBRZYDLIWE? nie, plec nie ma tu nic do rzeczy, telepatka nie jestes, ale jesli bardzo tego chcesz - prosze bardzo, osmieszaj sie teraz probami racjonalizacji swojego karygodnego - W SWOJEJ WLASNEJ OCENIE(sic!) - zachowania.

Silisz sie na pisanie górnolotnych elaboratów, dla wprawnego oka tylko i wyłącznie będących pseudointelektualnym bełkotem, ale należy ci się pochwała, że przynajmniej nie używasz przekleństwa, jako co drugiego użytego słowa. Kilka lat praktyki, a może twoje wypociny będą zjadliwe dla przeciętnego i w miarę ogarniętego forumowicza. Pomijając wartość merytoryczną tego, co spłodziłeś, która jest żadna, twoje żałosne wystąpienie obnażyło coś, co jako mojego adwersarza dyskwalifikuje cię totalnie, mianowicie brak znajomości ortografii. Pseudointelektualna otoczka wytworzonego w pocie czoła bełkotu, niestety nie przyćmi takich kardynalnych, szkolnych błędów. Jeśli chcesz odszczekać-czyń swoją powinność, zostanie to jednak pozostawione bez komentarza z mojej strony. Czas poświęcę na odpowiedź osobom, które potrafią pisać, mimo, że niejednokrotnie również się z nimi nie zgadzam.

wiec sprowadzasz logike - ciag przyczynowo-skutkowy, do "pseudointeligencji". brawo. nadal zadnego odniesienia do tego co pisalem. gorzej. zadnej odpowiedzi na jasno zadane pytanie. zenujace. jesli brakuje ci inteligencji, zeby udzielic odpowiedzi na pytanie, daruj sobie odniesienia do niej. szczegolnie, ze wyraznie stac cie tylko i wylacznie na obrazanie osoby. podsumowujac: przedstawiasz sama siebie jako osobe glupia, klotliwa, prymitywna i zakompleksiona, nie umiejaca nawet wlasnej opinii rzetelnie przedstawic cwiercinteligentke. elaboraty w ktorych jakze "kwieciscie" pokazujesz kompletny brak poszanowania kogokolwiek i oderwanie od rzeczywistosci czy faktow, w niczym ci nie pomoga. bylas i pozostajesz typowym trolem, umiesz tylko atakowac ludzi, nie wykazujac przy tym nawet drobiny inteligencji. a najlepiej przestan zgrywac "kulturalna", ja sie na to nie daje nabierac i watpie, zeby jakas powazna czesc spolecznosci dala sie nabrac; i skoncz za mna trolu biegac. odczuwam coraz wieksza odraze za kazdym twoim kolejnym skamlacym wyskokiem. zegnam.

Haha ten to ma dopiero nawalone :P sra sie do dziewczyny jakiejś która widać że nie chce z nim gadać, a ten gada, ze ona za nim lata :P malo tego, zadaje setki pytań w których obraza innych a sam placze, ze ktoś innym dosrywa :D smiech na sali, zaraz napisze, ze ja za nim latam, bo się wypowiedziałem. i jeszcze ten zalosny nick, doprawdy, pocieszne

jestem kobieta i czesto sie gapie ludziom na pupki. Nie podnieca mnie to, po prostu ladnie wygladaja, estetyczne, zgrabne, jedrne, porownuje sie do nich... to, ze ktos sie patrzy to nie znaczy zaraz ze slina cieknie z pyska i erekcja w spodniach dajta se siana, niech sobie patrza, zadne przestepstwo, wolny kraj.