Rodzina na obiedzie

Hello! Zaprosiłam rodziców, teściów oraz dziadków z obojga stron na obiad, aby uczcić koniec remontu naszego nowego mieszkania i tym samym przeprowadzkę :) I tu mam dylemat: Co zrobić na obiad? Myślałam o rosole, potem polędwiczki w sosie pomidorowym, karkówka w rękawie, no i 2 sałatki. Wystarczy czy coś jeszcze? Nie chcę robić żadnych schabowych, ani kotletów. Doradźcie, jak Wy robicie w takich sytuacjach? Pozdrawiam - Hania.

Jest tu ktoś?

Pomyśl jeszcze o jakims deserze, np cieście do kawki:) Myślę, że menu spoko:)

Faktycznie zapomniałam, więc upiekę tiramisu :) i może winko do obiadu czerwone półsłodkie czy nie bardzo? A nie za mało jedzenia?

mysle ze wystarczy i tak jak napisala pase musi byc deser

sporo tego jedzenia! ja to bym sie ograniczyla do samego obiadu, deseru (jakiegos ciasta) a potem jakichs przekasek - czkoladek, paluszkow... no ale mi to sie po porstu nie chce hehe.

nie ma co przesadzac ...noo chyba ze twoja rodzina to zapaśnicy sumo!:)

Absolutnie nie półsłodkie!

wg mnie spoko.

No nie jacyś tam żarłoczni nie są, ale bądź co bądź to będzie 10 osób razem, i tak się zastanawiam czy starczy? Myślałam że kupię kilogram polędwiczek i karkówki. Czy więcej? Nie mam jeszcze takiej orientacji kucharskiej. To będzie mój pierwszy taki obiad :D

ja bym zmieniła sos do polędwiczek- nie każdy lubi pomidorowy. Może lepiej jakiś mięsny lub grzybowy?

To jest sos robiony z ketchupu, papryki i cebuli, no i ziół. Myślę, że spoko.

Tez mnie się wydaje, że tego mięsa to nawet za dużo. :)

rodzicow tesciow i dziadkow z obojga stron no i wy to ile bedzie tych ludzi na obiedzie??? a nie moglas ch pozapraszac osobno?

Z rodzicami, teściami i dziadkami oraz z nami wychodzi 10 osób. Osobno nie za bardzo, bo po 1. nie wiem jak zareagują na to że oddzielnie, a po 2. chciałabym za jednym zamachem to wszystko zorganizować i mieć z głowy. Czeka mnie jeszcze parapetówka dla przyjaciół, znajomych oraz rodzeństwa.

Jak dla mnie meu jest ok,takie inne,a nie jak zwykle schabowy:) Co do alkoholu to chyba bardziej pasuje wino polwytrawne do tego miesa,ale mozesz miec kilka win,moze jakis koniak?

A nie za mocny będzie koniak? Chciałabym żeby było tak uroczyście :)

koniaku nie pije sie jak wodki,lamke albo dwie i tyle,zreszta znasz swoja rodzine i powinnas wiedziec,co kto lubi z alkoholu,moze nie kazdy lubi wino...

Wino wydaję się być takie uniwersalne. Muszę nad tym pomyśleć. A Wy jak robicie rodzinne obiady, to co gotujecie?

do obiadu tylko wino! koniak to mozna popic po, zreszta malo kto wogole lubi..

ja zrobilam zrazy wolowe jak zapraszalam tesciowa bo i tak ich nigdy nie jadla. te poledwiczki to dobry pomysl, nie kazdy jadl jeszcze wiec jak masz patent na dobry przepis to pycha. gdybym miala cos wymyslec nowego dla moich rodzicow to chyba np. piersi z kurczaka w sosie smietanowo-winnym z estragonem i grzybami i do tego ryz. jak masz czas to moglabys zrobic tort wegierski na przyklad - zawsze lubiany. ja osobiscie nie przepadam za tiramisu dlatego to pisze :)

Polędwiczki akurat wychodzą mi pyszne, rozpływają się w ustach :) Dlatego nie będę kombinować z czymś co może mi nie wyjść. Tortu węgierskiego nie umiem robić, więc pójdę na łatwiznę i zrobię tiramisu. I do tego obiadu zrobię sałatkę po grecku i może z kapustą, jabłkiem i marchewką?? Co o tym myślicie? Nie mam zielonego pojęcia jakie sałatki zrobić :/

hanka24gherbgvgu bardzo dobry wybór jedzonka.. przy takich obiadkach koniecznie muszą być co najmniej 2 rodzaje mięska, poza tym 10 osób to tak akurat.. u mnie jest podobnie na rodzinnych obiadkach.. no i tak jak mówisz lepiej ich na raz wziąć i z głowy :) pomyśl nad winem pół wytrawnym (carlo rosi białe jest dobre i nie jest cierpkie), a koniaczek to może do deserku? Powodzenia! :)

tiramisu sie nie piecze,wino tylko polwytrawne,a koniak to po obiedzie,sos tez bym zmienila

do tych poledwiczek pasuje wlasnie jakas lekka salata, pomidor, salata ogorek, vinegrette. surowka z kapusty to bardziej do karkowki, ale pewnie ludzie sobie ponakladaja obie. mysle, ze menu ok. powidzenia!

słuchajcie a może lepiej by było zrobić jedną sałatkę (np. grecką) i brokuły zapiekane w cieście posypane serem? Pasuje do tego menu?

zapraszasz rodziców, teściów i dziadków... ja bym z brokułami nie kombinowała :) takie nowości woli młodsze pokolenie... :)

no jak uwazasz :)

Ale nie mam pomysłu na drugą sałatkę, która by pasowała. Teraz i starsze pokolenie lubi popróbować nowych smaków. Teście i rodzice lubią brokułki :)

Mam jeszcze jeden dylemat: Co zrobić na parapetówkę dla znajomych? Nie chcę robić takiego obiadu, że każdy siada i je. Tylko szwedzki stół z przekąskami. Ale nie chipsy i paluszki, tylko coś bardziej treściwego do piwa.