Gość getgdfgtr Napisano Marzec 14, 2011 Od kilku dni jestem chora - mam zawalone gardło. Lekarz powiedział, że mam powiększone migdałki, węzły chłonne i w oskrzelach już słychać szmery. Dostałam antybiotyk, tabletki przeciwbólowe i na kaszel. To było 5 dni temu. Antybiotyk za 2 dni się kończy a ja zamiast czuć się lepiej czuję się coraz gorzej. Rano i wieczorem gorączka sięga 39 stopni, w dzień nie spada poniżej 37,8. Nos cały zapchany i do tego okropny kaszel przez który nawet spać nie mogę b aż ciąga mnie na wymioty. Jestem okropnie słaba, po paru krokach dosłownie się przewracam. I teraz nie wiem czy poczekać jeszcze te 2 dni do końca antybiotyku licząc że się mi poprawi czy wybrać się jutro do lekarza bo może trzeba zmienić leki. Nie chce wyjść na niecierpliwą czy nadgorliwa, co sądzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach