i co myslec o tym typie

4 randki bez pocałunków bez dootyku czeste rozmowy przez telefon mmay sie spotkac w srode a dzis sie mnie pyta kiedy go na kawe do sibie zaprosze napisałam mu ze nie bardzo i czy spotkania na neutralnym gruncie nie wystraczaja ci? a on ze sa ok ale powoli przestaja mi wystarczac :O wiec mu napisałam ze to jego problem a on ze nie rozumie o co mi chodzi, ze w zasadzie to nic złego chyba nie powiedział i ze chyba przesadzam

jestem kobieta - a tez nie rozumiem o co ci chodzi?? narzekasz ze nie ma fizycznosci - a jak on do niej zmierza - to udajesz ze cie to oburza;-))

Standard, jak fagas grzebie w cipie na pierwszej randce - to zboczeniec. Jak NIE dobiera sie do cipy - to aseksualny przyjaciel. Jebane księżniczki.

ale ja nie mówie o sexie tylko o np buziaku w policzek przytuleniu itp

IMO - lepiej byc "zbrukana ksiezniczka" niz takim przcieztnym facecikiem co tylko steka i steka;-))))

I co z tego?! Może wolniej się rozkręca. AAAA, rozumiem przecież trzeba iść schematem: 1 - randka pocałunek w policzek 2 - randka pocałunek z języczkiem 3 - randka jebanko

ROR, nie wkurzaj mnie bo jak Cie dorwę, to sama zaczniesz stękać. ;)

nie no własnie chodzi ze ja pomyslałam ze chce mu sie na bzykanko wpasc do mnie

"[zgłoś do usunięcia] IMO13698 ROR, nie wkurzaj mnie bo jak Cie dorwę, to sama zaczniesz stękać." nie sadze zabko - marudy mnie nie kreca i o orgazm nie przyprawiaja;-)) ale pozwalam ci pomarzyc;-)))

Bla, bla, bla...w tych sprwach nie ma marudzenia, tylko sie działa. A jak już łaskawie pozwalasz mi marzyć, to chociaż wrzuć nagą fotkę, bay wiedział O KIM marzę. :P

zabko - myslalam ze jestes bardziej kreatywny - mi naprawde nie zalezy na twoich bodzcach seksualnych i nie jestem zainteresowana ich pobudzaniem, wiesz nie dla psa kielbasa;-) a poza tym nie masz szans z moim obecnym partnerem;-) ale marzyc mozna - to kreatywnosc rozwija;-)

up

moze nie lubiw publicznym miejscu się obściskiwać

no ale co? powiedz nam co ty własciwie od niego oczekujesz?

robisz z igły widły sama nie wiesz czego chcesz tak źle tak nie dobrze

wlaściwie to napisz kobieto o co ci chodzi ??? najpierw masz pretensje, że facet cie nie caluje nie przytula a zaraz potem jak gosc najwyrazniej w tym kierunku zmierza to sie obrażasz .... masakra wiesz nie kazdy facet lubi sie calowac i obsciskiwac na przystankach autobusowych i w kawiarniach w domu jest do tego o wiele przyjemniejsza atmosfera no i chyba nie myśisz, ze jak zaprosisz faceta do siebie na kawe to zaraz sie na ciebie rzuci i cie zgwalci w twoim wlasnym domu

Niektore kobiety nie wiedza czego tak naprawde chca. Z jednej strony by reflektowaly ogiera, ktory by je porzadnie przelecial na trzeciej randce, a jak taki dazy do bliskosci i fizycznosci, to zberezniuch - zalecana natychmiastowa ewakuacja. Hipokryzja!

O co ci chodzi??? Czy uważasz, że ludzie od razu muszą się ze sobą całować??? Ja z moim też na początku miałam koleżeńskie spotkania, a pocałować mnie dopiero na którejś randce z kolei... i dzięki temu pocałunek był niezwykły. Nie to co poprzednio, z chłopakami, którzy od razu chcieli się do mnie dobrać. Mi takie zachowanie bardzo imponuje, sprawia że zdecydowanie bardziej pragnę takiego faceta.

nie no własnie chodzi ze ja pomyslałam ze chce mu sie na bzykanko wpasc do mnie

Hehe to mogło ale nie musiało tego oznaczać. Jak go nie zaprosisz i nie pogadasz z nim na ten temat, to się nie dowiesz. Nie musicie od razu lądować w łóżku przecież.

:O

teraz juz sama nie wiem:O

9778