KOBIETY!: nie narzekajce na facetów, bo oni się zachowują wobec was..

tak jak na to zasługujecie. nie jesteście takimi cudami jak wam sie wydaje. wiecej pokory. nie przyszło wam do głowy, że same jesteście do dupy i adekwatnie do tego, traktuja was faceci a te fajne kobiety spotykaja fajnych facetow i potrafia je/ich docenic

mezczyzni to zwierzeta z duza iloscia spermy do sikania poza tym nic tam innego nie ma bo co -nic nie ma http://www.youtube.com/watch?v=47qzPb-I0mc

mówisz na własnym przykladzie

Ty wiesz swoje ja znam prawde

taaaak? A co powiesz na to ? !Jestem z chlopakiem dosc dlugo, kocham go ,nigdy go nie zdradzilam, zawsze wpieralam, pomagalam, chcialam jak najlepiej , dbalam dla niego a on wyzywal mnie od suk, kurew, mowil do mnie spier...itp. i za co to ? Bo bylam za dobra? Bo sie nie usmiechalam zbyt czesto? Bo moze po tym wszystkim nie mialam ochoty bo lzy same cisnely mi sie do oczu. Mnie za kazdym razem krytykowal cokolwiek bym nie zrobila a inne ubostwial. Moze mi powiesz ze obie na to zasluzylam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wychodzi na to żę weronika trafiłaś na wybrakowany wypust tego cuda zwanego facetem

nigdy nie uwazalam sie za pieknosc, za jakies cudo , nie jestem prozna a on i tak traktowal mnie jak zero . Jego zdaniem wszystko mu sie nalezy a mnie nic.

czym? tym, że spławiałaś facetów, co nigdy by w stosunku do ciebie tacy nie byli ciągnie cie do takich chujów bo sama jestes nie wiele wiecej warta

skoncz te swoje wywody , nie oceniaj kogos kogo nie znasz

wy po prostu kochacie byc poniewierani, chcecie mniec kurwy zamiast normalnych dziewczyn i bedziecie miec na wlasne zyczenie

WeronikazPodlaskiego., sama sobie takiego wybrałaś, co Ty myślałaś, że on się zmieni jak będziesz dla niego dobra?

weronika, czym sobie na to zasłużyłaś? to proste. własną naiwnością i byciem popychadłem. mój facet raz by mnie nazwał kurwą, a zerwałabym z nim parę sekund po tym. nie masz szacunku do siebie, dawałaś sobią pomiatać, więc miałaś dokładnie to, na co zasługiwałaś. obrazujesz idealnie ten wątek :)

bylam dobra bo kochalam, teraz wiem ze to byl blad. Trzeba martwic sie i zadbac o siebie , bo tacy jak on nie zasluguja na dobre traktowanie. Potrafil byc kochany , czuly ,wrazliwy ale coraz czesciej pokazywal ta druga twarz. Moze to byla zwykla manipulacja? Odchodzilam od niego chyba z 1000 razy ale nie dal mi odejsc.

czasami wydawalo mi sie ze satysfakcje przynosi mu znecanie sie nade mna , moje lzy. Lubil ponizac, krytykowac. A jak kazalam mu sie wynosic zamienial sie malego pokrzywdzonego kotka i przepraszal. Mowil z emnie kocha i takie tam.

Weronika - odchodzi sie raz a dobrze - w zyciu nie ma miejsca na rozstania i powroty ....co masz zrobic to zrob

"Odchodzilam od niego chyba z 1000 razy ale nie dal mi odejsc" Przypiął Cię do kaloryfera? Halo dziewczyno, mamy XXI w, kobieta może sobie odejść od faceta i zacząć nowe życie, skorzystaj z tego.

jest dużo racji w tym, co autor pisze. Problem tkwi raczej w rozumieniu słowa "zaslużyć sobie", "pozwolić sobie". Przykład Weroniki pokazuje, ze to, że kobieta jest nadwyraz dobra, nie ma nic wspólnego z tym czy zasłuzyła czy nie. Po prostu żadna skrajnośc nie jest dobra - owszem, trzeba z siebie dawać, ale te z wymagać, i to konsekwentnie i bezwzględnie! Tylko wówczaas druga osoba będzie się z nami liczyła. Chcesz, żeby inni Cie szanowali, to najpierw szanuj siebie, swoje potrzeby, uczucia itp. - to jest podstawa

twims widać mało wiesz o życiu

kobieta ma pozostać ..kobietą , ja za zadnym równouprawnieniem nie jestem;-) my kobiety jestesmy i zawsze pozostaniemy słabsze od facetów , taka jest prawda , tak jestesmy skonstruowane , no moze mamy wiecej siły , ale.. psychicznej. naszym obowiazkiem jest dbanie o meza , dzieci , dom kobieta jest spełniona tylko wtedy , gdy robi to co lubi , moze to być dbanie o dom , albo praca zawodowa , albo to i to..oprocz tego kobieta musi mieć jakies pasje w zyciu i do czegos stale dazyć..

przepraszam..pomylilam topik;-)

Mało wiem o życiu, bo co? Bo mądrze dobieram sobie facetów? Bo rzuciłabym w jednej chwili takiego, który nazwałby mnie kurwą?

facet ktory cie nazywa kurwa nigdy cie nie uszanuje :o gra nie warta swieczki chocbys byla aniolem

" tak jak na to zasługujecie. nie jesteście takimi cudami jak wam sie wydaje. wiecej pokory. nie przyszło wam do głowy, że same jesteście do d**y i adekwatnie do tego, traktuja was faceci a te fajne kobiety spotykaja fajnych facetow i potrafia je/ich docenic" popieram :)

Ja bym powiedziała raczej ,że jak sobie pozwolisz tak masz. Kobieta ,ktora sobie nie pozwoli na wyzwiska zyskuje szacunek faceta. A jak ma sobie nie pozwolić ? po prostu jak on sobie za duzo pozwoli to np ona przestanie sie odzywać itd

Nie zapominajmy oczywiście, że są beznadziejne przypadki które po prostu nie mają szacunku do innych i nie nabędą go choćbyśmy nie wiadomo jak się starały. Takim panom od razu mówimy NIE.