Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja9999

pytanie do osób w związkach

Polecane posty

Gość ja9999

Mam pytanie do osób w związkach : po jakim czasie bycia w związku przestaliście wysyłać do siebie z wybrankiem miliony smsów i ciągle myśleć o sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja9999
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasioo
nigdy ;) wtedy nie było komórek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zależy od osoby
Jestem w związku 6 lat 3 letnie dziecko i do dziś piszemy smsy kiedy tylko jest chwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja9999
A ktoś inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata razem
i wciąż piszemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z racji operatorów z różnych krajów za rozmowy i smsy do siebie płacimy drogo, więc są to smsy kilka razy w tygodniu. Nigdy nie było tak, że 100 smsów dziennie typu "co robi mój miś?", "koffam", "tęskniem" :o Wyrosłam z tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma ma
czwarta rocnica slubu w sumie 12 lat razem i 3 letni syn .O męży myslę tak samo częst jak na początku ale smsy już nie tak często. To raczej krótkie informacje typu "kup cukier po drodze" albo "chodż na obiad".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna89
Aż zaczęliśmy ze sobą mieszkać, czyli rok od poznania się :D Jesteśmy razem 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczesniej 600 smsow dziennie :D Teraz - 50 :D Ale to z racji tego ze praca, dziecko.. Myslimy tak samo często..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja9999
Ale tak na non stopie? co pol godziny albo czesciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkk.
Jak zamieszkalismy (po 3 latach) ze soba to przez dlugi czas bylo tak, ze wspolnie pracowalismy, wiec spedzalismy ze soba wiekszosc czasu. Wtedy SMSy byly tylko wtedy kiedy czegos od siebie potrzebowalismy, bo generalnie mielismy siebie pod dostatkiem. Teraz (6 lat razem) zalezy to od humoru i od tego jak bardzo zajeci jestesmy. Jesli nam sie nudzi to zdarza sie, ze z 10 SMSow sobie w ciagu dnia wyslemy z pierdolami :) ale jak jestesmy zajeci to dopiero pod wieczor ustalajac kto o ktorej bedzie w domu, ewentualnie kto, co kupuje w drodze powrotnej itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeberkaaaaaa
mój chłopak nie jest pedziem, który wycysła 100 smsów do swojej dziewczyny, zabiłabym go za takie coś, ja mam faceta, nie pantofla. Kochamy się bardzo, jesteśmy krótko bo ledwo pięc lat, owszem uczucia "opadły" i są w bezpiecznym miejscu teraz. Ale wciąż mam ochotę założyć seksowną bieliznę, a on dalej bierze mnie do kina, teatru czy na weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×