Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość h565

wizyta u psychiatry-jak mu powiedziec

Polecane posty

Gość h565

o swoich lekach o depresji o problemach kiedy na sama mysl dostaje ataku placzu i nic nie moge wyksztusic;;/ probowalam w domu to na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdagsdagds
psychiatra to z reguły człowiek bardzo inteligentny i troskliwy, bez własnych problemów, który słucha i analizuje każde słowo każdego pacjenta a następnie zawsze stawia trafną diagnozę i przepisuje odpowiednie leki, które na pewno pomogą, nie uzależniają i nie mają efektów ubocznych. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h565
potrzebuje pomocy od 4 mc nie wychodze z domu nie spie nie jem prawie wciaz placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezcenna chwila
nie słuchaj głupca powyżej. normalnie powiedzieć... "dzień dobry". on pewnie zapyta "z czym pani do mnie przychodzi". cokolwiek sie dalej stanie, czy sie popłaczesz, czy cos powiesz - doskonale bedzie wiedział o co dalej pytac i co jest wazne. pyta i zachowuje sie jak kazdy lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezcenna chwila
wierz mi ze to sie dzieje samo. jak randka przed która drza ci kolana, i zastanawiasz sie czy bedzie o czym gadac. a potem w miare rozwoju wypadków wszystko toczy sie samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h565
nie wiem czy dam rade cos wyksztusic myslalam o napisaniu tego na kartce i podaniu mu przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h565
nawet teraz rycze piszac to;/ taka sie slaba czuje w srodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram bezcenną chwilę w całej rozciągłości. To nic strasznego i lekarz sam się zapyta o to co będzie chciał wiedzieć. Spokojnie i miło jest.Nie ma co się obawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h565
boje sie i nie wiem czy dam rade tam dojechac od 4 mc nigdzie nie wychodze nawet do sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie możesz napisać ale gwarantuję Ci że kartka nie będzie potrzebna, sama sobie poradzisz spokojnie. Od takich spraw są ci lekarze i doskonale to rozumieją z czym się przychodzi i co może czuć pacjent. Najlepiej idź do jakiejś młodej lekarki to łatwiej się dogadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez gdybys nie byla taka
to psychiatra nie mialby z czego zyc. To jego zawód! To on ma umiec z toba rozmawiac o problemach, ty mozesz plakac. Gdybys nie plakala, przeciez nie poszlabys do niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezcenna chwila
boje sie i nie wiem czy dam rade tam dojechac od 4 mc nigdzie nie wychodze nawet do sklepu pomyśl, ze jezeli tam nie dojedziesz, to zostaniesz w domu na kolejne miesiace. to twoja szansa. założe sie, ze nienawidzisz tego co sie z toba dzieje, tego dziwnego czegos co dusi z ciebie łzy. pomysl ze własnie temu czemus na złosc jedziesz sie tego pozbyc. a przynajmniej robisz pierwszy krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez gdybys nie byla taka
to tak jakbys sie bala powiedzic dentyscie, ze cie boli ząb, ktory , jak boli i jak otworzyc buzie.A on spokojnie i bez twojego mowienia sam do tego dojdzie, bo to jego robota...,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez gdybys nie byla taka
nie ch ci ktos zamowi taksowke, jelsi sie sama boisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez gdybys nie byla taka
a co jesz, jesli nie chodzisz do sklepu? ktos ci przynosi? kto? moze ten ktos cie zapraowadzi do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rud
Wiesz, rok temu moja siostra była w wielkim dołku i poszłam z nią to psychologa. Miała takie same obawy, że nic nie powie, że się rozpłacze... bała się strasznie! A okazało się, że jak już doszło do rozmowy, to udało jej się panować nad sobą i na spokojnie porozmawiać. Myślę, że pewien autorytet lekarza przytrzyma Cię w ryzach. I dobry pomysł z napisaniem wszystkiego na kartce przed wizytą, na wszelki wypadek, gdybyś rzeczywiście nie mogła mówić, ale też dla samej siebie - żeby wiedzieć od czego zacząć, o czym jeszcze powiedzieć. I dobrze by było, gdyby ktoś cię zaprowadził, jeśli tylko chcesz... Jak jesteś z Łodzi, to mogę się zaoferować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hubihjuik
spoko to dla niego chleb powszedni, naprawde nic wielkiego musisz sie przelamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezcenna chwila
a ja moge sie zaoferowac jesli jestes z poznania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezcenna chwila
jestem dobra w ciagnieciu ludzi za frak do psychiatry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Kiedys chodzilam na tzw sesje do psychiatry i pewnego razu nie powiedziałam przez 40 minut słowa i żyję:-). Od tego są psychiatrzy,psychoanalitycy.Pewnie,że nie jest to łatwa wizyta ale lepiej popytaj o kogoś fajnego.Ja najpierw trafiłam na wieksza wariatkę ode mnie,wyszłam od niej i poczułam się zdrowsza.Będzie dobrze.Mów co czujesz.Nie bój się.Ja padałam ze strachu i depresji.Teraz staram się żyć i być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie lepiej na początek isc do psychologa na niedługą pogawędkę ??? Po co odrazu psychiatra... on jest od wypisywania leków, a leki to jak juz jest naprawde z nami źle, ale o tym sam on może stwierdzić. Psycholog ewentualnie do psychiatry Cie wyśle jesli stwierdzi, ze rozmową nic nie bedzie w stanie zdziałać. W dzisiejszych czasach 80% ma depresje, widac co na swiecie sie dzieje, Polska głównie okiem Polaka. Psychiatra nie zawsze wypisze Ci leki super extra... mi raz przepisał lek seroxat czy jakos tak, miały powodować, ze leje na kazde słowo swojego ojca, ktory probował mnie swoimi textami do szłu doprowadzic - pomogły, ale też spałam po nich wiecej niz powinnam. Odrzuciłam je sama hehe ale to było kiiiilka dobrych lat temu. Dzis jestem najlepsza przyjaciolką taty, ogolnie rodziców. Natsoletnie, młodziencze czasy i bunt, mimo wszystko siegnelam porady psychiatry :) ale fajne te leki :P leje po Tobie wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rud
A! maraka ma rację... Ta kobieta to której poszłam z siostrą okazała się być psycholożką-ezoteryczką. Chciała wróżyć jej z ręki, a jako lekatrstwo kazała sobie kupić książkę "sekret". Najgorzej, że następna jaką poznała, robiła to samo :( Dlatego psychiatra, lekarz! A nie jakiś psycholog po wyższej szkole wciskania ludziom gówna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h565
nie wychodze z domu i pomagaja mi bo ciezko chorowalam i przeszlam trudna operacje po ktorej przez rok mam dochodzic do siebie fizycznie jest lepiej ale psychiczne tragedia stasznie to przezylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezcenna chwila
rud prosze cie, nie wrzucaj psychologa po 5 latach studiów tudziez 2 dodatkowych psychoterapii i samozwanczego psychologa-ezoteryka do jednego wora :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2447
No wlasnie, najwazniejsze zrobic dobry wywiad o lekarzu. Ja bylam kiedys u jednego i niby taki dobry itp a to co tam przezylam bylo dla mnie straszne. Facet nie byl profesjonalista niestety bo i tacy sie zdazaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to niech laska leci do psychiatry po leki, ale pamietaj kochana, ze i psychiatra lekow moze ci odmowic, bo stwierdzi, iz takiej potrzeby poprostu nie ma. Ty poprostu masz chwilowy dołek,ale uwierz mi nie jestes jedyna na tym swiecie, sa ludzie ktorzy maja gorsze i sobie radzam a ty juz sie radzisz psychiatry i wołasz leki. Sprobuja sama z tym powalczyc, bo leki na wiele nie starczą, a tylko Ci moga zaszkodzic czy uzaleznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psychiatra oceni czy potrzebna jest farmakoterapia czy skierować na terapię do psychologa. Nie ma co samemu robić diagnozy, lekarz zdiagnozuje i zaproponuje co jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Jesli jestes ze Szczecina moge pójść,pojechać z Tobą.Ja nie wychodziłam z domu przez rok i leżałam w łóżku w końcu jakoś dotarłam. Postaraj sie nie mysleć jak to będzie,nakręcisz sie jeszcze bardziej. Jeśli dobry psychoanalityk,to poczeka az łzy odejda.Mój miał pudło chusteczek na wyciagniecie ręki pacjenta.Jak myslisz dlaczego;-) Głowa do góry.Dasz radę.Zobaczysz.Wiem,że teraz w to nie wierzysz ale tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malunia333 Dołki są chwilowe a dziewczyna długo juz jest w takim stanie więc sama na pewno sobie nie poradzi z tym. Jeśli wpadła w depresję to niestety nie da rady z niej sama wyjść. Potrzebuje pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezcenna chwila
racja pluszaty. bo zaraz znowu rozpeta sie dzika jadka "psychiatra czy psycholog?" a przecierz takie pytanie nie ma sensu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×