Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna z Warszawy

Spadek po ojcu, czy jego bracia coś mogą?

Polecane posty

Gość Dziewczyna z Warszawy

Mam pytanie. Rok temu dostalam spadek po ojcu, jako jedyne jego dziecko. Jego bracia nie mogą sie z tym pogodzic, i chca część tego co należało do niego... Notarialnie mam juz zrobione wszystkie dokumenty na swoje nazwisko. Tylko oni mnie straszą sądem.... OJCIEC MNIE NIE WYCHOWYWAŁ, WIEC NIEUWAZAJĄ mnie za jego dziecko... Czy coś mogą wskurac? Chodzi im o to ze czesc majatku moj ojciec odziedziczyl po babci, ktora już nie zyje od 5 lat... z tego co wiem nie ubiegali sie o zachowek...a teraz juz jest przedawniony. Co oni tak na prawde mogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
Nie rozumiesz! Moja mamcia w 2 testamentach przepisala to dla mojego opjca! I to bylo jego, bo sie nia opiekowal! A po jego smierci zostalo moje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
babcia mialo być nie mamcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
Ale co podważyć! 2 testamenty! przy świadkach! Pozatym formalnie to juz jest moj majątek...wiec pytanie co oni teraz moga? Czy ktos sie zna tu na prawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogą ci nagwizdać
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdsdsdds]
akurat w polskim prawie testament nie jest wyznacznikiem. Jest cos takiego jak zachowek, o czym pewnie rodzenswto twojego ojca wie. Regulując spadek prawnie nalezy sie zachowek kazdemu dziecku po babci a nie to co jest w testamencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdsdsdds]
to co było twojego ojca odziedziczysz ty jako jedyne dziecko (uważaj bo długi tez sie dziedziczy), natomiast jesli sprawa babci nie jest wyjasniona to z tym moga byc problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
Ale jak napisalam wczesniej, czas na zachowek sie przedawnil! mieli na to 3 lata! Juz za pozno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
Mam wrazenie ze mnie nie czytacie! Moj ojciec odziedziczyl majatek babci, a ja dziedziczylam wszystko! w ziazku z tym, ze to bylo juz mojego ojca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdsdsdds]
Dobrze a w takim razie czy spadek po babci był prawnie uregulowany? Co oznacza, że na rozprawie bracia twojego ojca zrzekli sie zachowku? Mogą również założyć sprawę o spadek, w zależności jak wygląda sytuacja i jakie mają argumenty. Jeżeli ojciec cie nie wychowywał i nie miałaś z nim kontaktu, a mieszkał np w domu z bratem, z którym np ten dom remontował to moze mieć do niego prawo. Zależy od sędziego i obowiązujących przepisach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Testamentu babci raczej już nie podważą (bo minęło dużo czasu) natomiast mogą próbować unieważnić testament twojego ojca tylko że to im nic nie da bo wtedy (jak uda się podważyć testament) wejdzie dziedziczenie ustawowe i wszystko będzie się należeć tobie i matce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno z W-wy udziel dokładnych odp na pytania - kiedy zmarła Twoja Babcia - jaka była treść testamentów Babci (nie może być tak, że 2 testamenty są ważne) - ile dzieci miała Babcia (ślubnych, nieślubnych), co z Dziadkiem? - kiedy zmarł Twój ojciec - czy zostawił testament czy dziedziczyłaś na podstawie ustawy? - czy Twój ojciec miał jeszcze inne dzieci? - co z Twoją matką nie da się odpowiedzieć na Twoje pytania bez odpowiedzi na te pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
Matki juz nie ma... wiec jestem tylko ja... dziedziczyłam ustawowo...bo ojciec zmarł nagle... nikt tego nie mógł przewidzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie masz jeszcze garsony -> tylko że o zachowek (jak dobrze pamiętam) można się starać do 3 lat po śmierci osoby która spisała testament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
Smerfetko więc tak: -babcia zmarla 5 lat temu -babcia napisala 2 testamenty jeden w 1993 a drugi w 2004, w ktorym napisala, ze potwierdza swoją wolę zostawienia wszystkie dla mojego ojca, gdyz jako jedyny z 4 dzieci się nie opiekował(ona lezala 10 lat na poscieli) - babcia miała 4 dzieci, wszystkie ślubne, mój ojciec był czwartym dzieckiem. (teraz zyją jeszcze jego 2 bracia) -dziadek nie zyje juz od 30 lat -ojciec zmarl, 1,5 roku temu - nie mial wiecej dzieci ani zony poza moją mamą ktora też nie zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna z Warszawy -> jeśli było dziedziczenie ustawowe to ty jesteś pierwsza do dziedziczenia majaku a jego bracia są w tak zwanej 2 grupie osób do dziedziczenia czyli mogli by coś dostać jeśli ciebie by na świecie nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
w sumie to jego bracia sa w 4 grupie ustawowej.. Tylko ciągle mnie straszą...i chce wiedzieć...co oni tak na prawdę mogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnie, ale bardzo ważne pytanie czy po śmierci babci zostało przeprowadzone postępowanie spadkowe, czy dopiero po śmierci Twojego ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
postępowanie spadkowe zostalo przeprowadzone po smierci mojej babci. Przed śmiercią ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
Oni sie ze wszystkim zgadzali! Tak naprawde nie zajmowali sie babcia... i bylo to dla nich logiczne ze babcia zostawila wszystko dla ojca... Natomiast po jego smierci.... nie jest dla nich logiczne, ze to ja dziedzicze... tylko uwazaja ze to jest majątek rodzinny i oni powinni to dostac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to rozumiem, ale dura lex sed lex ;) chciałam sprawdzić i upewnić się czy ich roszczenie o zachowek na pewno się przedawniło, bo to, że w przepisie jest mowa o 3 latach nie oznacza 3 lat od śmierci spadkodawcy, tylko od otwarcia i ogłoszenia testamentu początek biegu terminu przedawnienia budzi liczne wątpliwości, w każdym razie przyjmuje się, że ten bieg nie rozpoczyna się dopóki uprawniony nie wie o swoim prawie z tego co piszesz wynika, że twoi wujowie znali treść testamentu babci, wiedzieli, że przysługuje im zachowek, jednak nie występowali z roszczeniem ze względu na twojego ojca jeśli od tego momentu minęły 3 lata, nie masz się o co martwić, nie mają prawnych możliwości wyegzekwowania czegokolwiek od Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
Mam nadzieje :) Bo to co oni robią...to juz sie w glowie nie miesci... przesladują mnie... straszą.... Mam juz po woli tego serdecznie dosc... Z domu ojca wywiezli wszystkie rzeczy juz po jego pogrzebie.... Zresztą... ok stwierdzialam wtedy ze ok... trudno... niech im bedzie... Ale chca wiecejm i wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano ciekawe ciekawe
jak cie przesladuja i strasza to zglos to na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo tego, że jestem prawnikiem to bez wglądu w dokumenty, analizy dat, stanu prawnego obowiązującego w chwili śmierci Twojej Babci i Ojca nie mogę Ci dać 100 % gwarancji najlepiej by było gdybyś się udała ze wszystkimi dokumentami (w tym postanowieniami spadkowymi) do prawnika po konsultację na pewno macie jakieś uniwersyteckie poradnie prawne czy oirp udziela darmowych porad, skorzystaj żeby mieć spokojną głowę co do zachowania wujów, zastanowiłabym się nad zgłoszeniem zawiadomienia do prokuratury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że bracia nie mają żadnego prawa do majątku bo niby dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ayris
Wiesz różnie bywa... Czasami może się okazać, że jednak mają i co wtedy? Ja na miejscu autorki skontaktowałabym się z prawnikiem. Z tego co wiem duże doświadczenie ma Pan Rafał Sangowski z http://www.sangowski.com/ Lepiej wszystko omówić z prawnikiem niż gdybać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×