Powiedzcie mi czy jesli pojde do lekarza na legitymacje zdrowotna z pracy mojego

taty,gdzie ejstem wpisana ze jestem opieka objeta. To czy po wizycie u lekarza moi rodzice jakos sie dowiedza ze bylam u lekarza na ta legitymacje??

bo to on powinien ją przedstawić razem z dowodem osobistym ale praktycznie jeśli umiesz rozmawiać to możesz np jesteś niepełnoletnia, 'ubezpieczona na ojca' znają cie od lat i chodzisz sama z tą legitymacją to jesteś rejstrowana jak będziesz rozmawiać z lekarzem i co wyjdzie w prywatnych rozmowach to co innego przecież mogłaś przyjść jak zwykle i będą myśleli, że ojciec wie ale coś takiego często wydaje się możesz ugadać się z lekarzem o dyskrecję ale często nie dotrzymują słowa napisałem niekonkretnie bo nie wiem o co chciałaś zapytać/nie znam okoliczności

"bo to on powinien ją przedstawić razem z dowodem osobistym" ? Pierwsze słyszę. Autorko ile masz lat?

Generalnie jeśli nie jest to jakaś mała miejscowość, w której wszyscy się znają, ewentualnie pani w recepcji w przychodni nie jest znajomą Twojej mamy lub Twojego taty i się im nie wygada to rodzice się nie dowiedzą. Nie dostaną żadnego listu do domu kto, kiedy i dlaczego korzystał z tego ubezpieczenia. Gdyby bardzo chcieli to pewnie ZUS albo NFZ mógłby im tej informacji udzielić, ale raczej nie będą szli i pytali czy moja córka przypadkiem nie była w tajemnicy przed nami u ginekologa W karcie będzie zapis tylko numer NIP firmy, w której pracuje Twój tata i tyle. Ewentualnie gdybyś później poszła do innego lekarza tej samej specjalności z mamą lub tatą to wtedy pani w recepcji może powiedzieć, że musisz się "od nowa" zadeklarować (chociaż to dotyczy chyba tylko lekarzy pierwszego kontaktu), bo byłaś wcześniej u innego lekarza.

*zapisany

mam 22 lata...czyli sie nie dowiedza...ok dzieki za informacje:) bo nie chcialabym pieniedzy wydawac na prywatne wizyty

a czemu nie moga sie dowiedziec?

a po co maja wiedziec:) nie lubie sie dzielic moimi osobistymi sprawami...

ja tez chodze na ksiazeczke ojca. biore ja jak potrzebuje, pokazuje pani w rejestracji ona mowi "aha" i tyle. a co ty myslisz, ze zawiadomia go listownie? hihi. mozesz isc i sie nie wyda. ciekawam tylko dlaczego ma sie nie wydac? przeciez ojciec nic na tym nie traci, nie odciagaja mu kasa ni nic.

Jakbyś była niepełnoletnia to do ginekologa mogliby Cię nie przyjąć bez obecności rodzica, ale w wieku 22 lat problemu nie będzie i rodzice się nie dowiedzą :)

dzieki za odpowiedzi:)