Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieszkam w uk od lat

prrawdziwaowieczkabozza - pomoc specjalisty wymagana!

Polecane posty

Gość prrawdziwaowieczkabozza
Ja powinnam siedziec w Polsce w mieszkaniach wiesz, a w czasie wolnym działeczka, ogródeczek, doniczki - hobby ogrodnictwo. I co Ty na to? I modlić się miałam do Pana Jezusa. Ja miałam SILNIE wierzyć, że ja widziałam Boga i się silnie modlić kościelnymi modlitwami do niego. A ja? Miałam być taka jak póżniej wiele. I jestem WYBITNA tu. A tak? Nic z tego. Bo nie wiedziałam kto to bo sie nie przedstawił. Miałam sie modlić po prostu do Pana Jezusa i zobaczyć co z tego wyniknie. I ja mam dziś 100 biznesów swoich. A tak? Z mieszkań. Może bym coś wygrała? Ktoś by mi coś dał? Nie wiadomo, nie? A tak - wszystko bez sensu. Ale wiecie to nie było możliwe bo bym musiała na studiach pracować w KAŻDE wakacje. A tak to nie. Nie pasowało. I wiesz Pasterzu - ja na ludzi NIGDY się już nie otworzę bo to nie ma sensu - kasa i swoje robić - tylko to ma sens. Nic poza tym. Przykro mi. Na ludzi sie otworzyć to strata czasu. To misjonarz - reszta bez sensu. Bo musi, a reszta to nie przesadzaj. Dobrze Ci radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowie na rowie
to,co pisze owieczka nazywa się strumieniem świadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
Cześć Wam dziś Ja już wstałam dawno i zbieram myśli na zasadzie... strumienia świadomości. Może i jest to strumień świadomości wiecie, ale cóz... nie te lata. Tak 10 lat wcześniej, ale W SUMIE 20 lat wcześniej bo wszystkie szkoły złe i tyle z życia :( Bo wiecie - dziś tak rano myślałam. No dobrze - ten Pan Jezus sie nie przedstawił, ale trochę pomyślunku innego nad nim niż Ewangelie i ...koniec świata i bym z tej szkoły poszła. Bo wiecie - mnie zawsze lubili wszyscy w nieruchomościach. Wszyscy. Ja chodziłam szukać mieszkania i mi mówili, że by mi OK mieszkanie znaleźli tylko musiałabym poczekać ble ble ble... ja zawsze odchodziłam, ale w niektórych agencjach miałam NAPRAWDĘ dobre chody wiecie. I wystarczyło się pomodlić do tego wedrowca - bo jak byłam młodsza to sie z domu ( z gówna chyba) wyniosłam i naprawdę sobie doskonale radziłam i tak by było do dziś sluchajcie bez małżeństwa bo na to to by szans nie było, ale po roku miałam ze szkoły odejść, chwilę popracować w nieruchomościach i spadać do Niemiec. Kurs sobie zaliczyć niemieckiego w międzyczasie wiecie i do Niemiec spadać i WTEDY tam praca w sklepie, wycieczki w wolnym czasie i MOŻE BYM SIĘ WYDAŁA. Przez to oni mi chcieli dać tę pracę w sklepie. A ja nie chciałam , ale nie dlatego, że ja tym gardzę tylko wiecie - ja nie mam doświadczenia żadnego i tyle. No i wiecie - teraz te firmy - co mi to da? Teraz nawet jakbym w tym sklepie TEORETYCZNIE chciała to co - rok na zasiłku pasuje, ale teraz te pół roku. No to powiedzmy, że wróciłam do szkoły z powrotem, ale po co? Musiałabym mieć pieniądze matki, żeby starać się o pracę stałą za granicą TEORETYCZNIE wiecie bo praktycznie to tam szanse mam jakie mam, ale - tak myślę - mogłabym tam na przykład siedzieć, żeby mi odciągali z konta wiecie na zasiłek. Albo samej sobie płacić za wszystko, mieszkać tam i chodzić na kurs językowy. Coś robić. Tylko co dalej. Teraz to co chciałam 4 lata temu mając kasę od matki. No ale co dalej? Poza tym ja jestem BARDZO ZNIESMACZONA Niemcami - jak mogli mi sie wtrącać w życie w taki sposób. Wiecie - może i chcieli dobrze, ale mnie się mówi takie rzeczy. No wiecie - dobra to gówna ostatnie, no ale ja taka nie jestem. A nauczycielką też jestem pomówioną , a nie że ja gównem byłam w Polsce nauczycielskim. To ta dyra była gównem co mnie pomawiała w tych ksiązkach w zeszłym roku i Niemcy , że tego słuchali wiecie, a mnie chcieli zabić. Ja po prostu papierka sie nie trzymałam ściśle tylko robiłam co mi powiedzieli bo miałam być w Venlo, a nie nie wiem gdzie. W PRALNI miałam być w Venlo, a nie w innych pracach. No i już bym się tam na miejscu nie dała. Ja po prostu nie wiedziałam do końca kto tam rządzi. Tu babka z biura mi powie - trzeba było w poniedziałek zadzwonić, ale wiecie - praca jest tam - tak byłam potrzebna to tak mnie wysłali. No wiecie - ale gdybym zadzwoniła to są ograni i powinni Polski słuchać , a tak? Dalej piją, walą się i Polski nie słuchają i to widać. Bo oni są na Zachodzie. No i co oni sobą prezentują? Uważaj na walące się biuro, zdezelowanego umysłowo sąsiada, który w pracy fizycznej(nie wiem do końca) robi to co w biurze, życzy mi śmierci - ja mu też. Dlatego przyszedł z obrączką bo pracuje fizycznie i powinien być moralny, a sobie biuro zrobił z zycia i na mnie wiecie , że mu zajęłam pokój na kurwy. No wiecie co... dajcie mi spokój. I weźcie teraz przekonajcie się po czymś takim do grupy. Nie ma szans. Dlatego niczego nie chciałam. I też miałam rację bo w sumie jak się nie chciałam zgodzić na ich zasady to burdel mi proponowali. A wcześniej 2 próby zabójstwa. No wiecie ja już nie jestem normalna. Zostają mi nieruchomości i koniec. Czynsze, takie rzeczy. No i turystyka w Niemczech po rodzicach. Po matce najbardziej, ale w Niemczech to po rodzicach bo ojciec Niemiec i tyle. No i koniec pieśni. O pracy w nieruchmościach widzicie nie pomyślałam i po mnie. A tak mogłam być nawet urzędniczką w Niemczech i np. dzielić socjalami. Byle co mogłam robić i tyle. Ale nie umiałam tego wymyślić. A teraz to ogrodnictwo wiecie - no to taki układ nie mógł być i wyleciałam, ale powiem wam - dużo sobie przemyślałam z tych Arabów i są strasznie sprytni - z 2 stron. I no nie wiem - ale nasze są o wiele za durne do nich i stad takie dno tam. Więcej wam nie napiszę bo to bym wyszła na kretynkę, ale są tak przemyślani, że coś strasznego. Ale w sumie też idioci bo nie żonaci, dzieci nie mają. Bez sensu. Czyli nie mają racji też. I to jest bardzo skomplikowane wiecie, ale to by trzeba z nimi WYŁĄCZNIE porozmawiać bo naszych tam lepiej nie komentować. Na dodatek lesbije. A wiecie układać się z mordercą to też nie dla mnie - jakis wredny pyszałek zadarty nos, gówno robi i kasą dzieli - taki typ mordercy karierowicza - przykro mi. I mała lesbija wstrętna kasująca 400 euro wiecie - to była moja maksymalna wypłata i tyle. I życzę im żeby sobie tak żyły do końca swojego życia bo na to zasługują jak 2 krotna morderczyni nimi przewodzi. Czy 2 krotna morderczyni powinna mieć pracę fizyczną słuchajcie stałą? Nie powinna. To w więzieniu. Bez sensu i tyle :( Tak uważam. Ja się jeszcze popytam bo Zachodu i jego reguł aż tak dobrze nie znam, ale wydaje mi się, że pracę fizyczną 2 krotna morderczyni może mieć tylko w więzieniu i tyle. I koniec. A morderca nie powinien pracować w pracy fizycznej i ten ojcobójca nie pracuje fizycznie i dlatego jest nie do pokonania, a ta Żaklina to pracownik fizyczny i nie ma racji tam nikt już i koniec. Jeszcze to sprawdzę , ale nie wierzę w to. No a reszta to wykształcenie ogrodnicze i znajomość języków obcych. 2 filologie obce? Bez sensu - to do książek. To na jakiś czas. Tam jest potrzebny ogrodnik - no z doświadczeniem z Polski, przecież tu sie dużo dzieje. Na przykład właśnie stąd skorzystać z ogrodnictwa. Tak powinna tam być praca wyżej, a inaczej nie i koniec. I ja też tylko W TAKI SPOSÓB jeden błąd popełniłam bo jestem nie do ogrania tam - Z PRACY WCZEŚNIEJSZEJ, ale kurde tak się bałam tych lesbij , że mnie zgwałcą, że to olałam, ale patrzcie wiedząc to TERAZ już jestem nie do ogrania tam, powinnam być w biurze już i tyle. I hahaha - zobaczcie ograłam sobie to biuro i miałam rację, że znowu wszystkim chodzi wyłącznie o biuro, a ja muszę się martwić, żeby kasę dostać bo przecież co mi ta grupa pomoże. No i biuro ograłam i tyle mi zrobią głupie zboczone cipska wiecie lesbijcze i inne. I ależ tam zarobiłam wam powiem i koniec. I kupka śmiechu albo płaczu nad całością wiecie - tyle to warte. Ot strumień świadomości.. w końcu spotkałam tego młodszego brata adoptowanego za to, że nie dałam się tym biurom i jakąś tam wiedzę od niego mam, nie? Z pracy i o życiu bo też nad tym opłatkiem miałm myśleć niczym myśliwy wiecie i coś z tym zrobić. I teraz wiecie wyglądam już NORMALNIE z tymi lajf firmami. DOPIERO TERAZ jak powiem o umowie, że się poddałam w tej Holandii zamiast słuchać biura, o sprzątaniu jak powiem, o kradzieży maili, o tam spławianiu jednego biura drugim przy pomocy mojej osoby. To wszystko jak powiem to jakoś wyglądam. Ale z tym doktoratem dalej jak kretynka. Ale mogę mieć kasę wiecie, działkę sobie kupić i tam siać różne rzeczy bo w sumie to lubię wiecie. Mieszkanie w mieście, jakaś działeczka, roślinki tam, doniczki. I tyle z doktoratu i GŁUPICH SZKÓŁ. Bo zawsze wiedziałam, że mam być ogrodniczką i tyle. Ale matka przybrana - kto ci pomoże? niczego nie osiągniesz. No ale szkołę bym miała I ZAWÓD w wieku lat 20. A tak? Na studiach mogłabym wyjeżdżać - taka byłam, a ci przybrani? Zera dwa. Gorzej - normalne dno ludzkie i wiecie zero konsekwencji - wzięli mnie dla kasy i ani grosza. Ale głupole, nie? A tak mi źle życzyli, że Bóg ich też potępi. Bo widzicie dał im mnie, ale tę kasę mieli uzyskać - część dla siebie, część dla mnie. No to kiedy sobie oni to wyobrażali? Mieli powiedzieć prawdę i by dyć to dostali. Miałam mieć ok. 15 lat - przed uzyskaniem pełnoletności przecież. No wiecie - to nie są ŻADNI moi rodzice. To zwyczajne zera są i tyle. I dostali by tę kasę około mojego 10-15 roku życia i mają 100% racji. Wszyscy. A mnie już dawno w Polsce nie ma bo w sumie miałam być oddana do sierocińca z powrotem. Nie pasowałam - taki dopust, a tak? Całe życie rozwalone przez głupich wiejskich ciemniaków dwóch i tyle. I nigdy się nie dam wiecie. Widzieć ich nie chcę i koniec. Takie zerska OHYDNE. I wiecie - oni mnie tam nie rozumieją w tej pracy. Ja jeszcze ratowałam tę moją koleżankę co sie powiesiła w ciąży z ojcem swoim - ale nie biologicznym to miała dziecko urodzić i... ? No powiesiła się. I ona mnie tam ratowała, a ja ją. I ją uratowałam wiecie. Bo to jest tak - przy próbie zabójstwa mnie też była no to jedynie, że mi nie powiedziała, że była po zbiorowym gwałcie też, ale ona nie miała wychodzić za mąż po tym zbiorowym gwałcie. To zostaje się powiesić albo zostać samej i tyle. A ona wyszła za mąż i w sumie rację miała tyle ile bo nie zachodziła. Tak musiało być. I jeszcze by to przeszło też, ale o szkołę miała nie stać. I to miała sobie po tym gwałcie wybić z głowy choć była urodzoną nauczycielką wiecie i rzeczywiście do tej szkoły pasowała. Choć ona miała być ogrodniczką i tyle. Inny zawód. Ale ogrodnictwo będzie kiedyś miała i tyle. Bo się właśnie razem tym ogrodnictwem wyratowałyśmy i tyle. A ona w tej szkole czuła sie źle - nie dziwię się, odeszła do ojca do pracy i skończyła z nim w ciąży wiecie. No i cała historia. Ale ona była taka jeszcze, jeszcze. I może ją wciągnęła poetka angielska bo się nią interesowała wiecie, skserowała sobie jej życie, a to samobójczyni. Bo powinna to dziecko urodzić i olać. A ona sie powiesiła. Dużo przez moją matkę bo to też samobójczyni. Takie rzeczy to są. I jedną rzeczą się wyratowała i koniec. I może stąd wiecie w tym ogrodnictwie byłam. I musiałam stać o tę ruskę i ją wyciągnęłam i jest dobrze. Bo co robić w życiu po gwałcie zbiorowym? Niszczyć życie innym albo sie powiesić. A bratową i matkę pomawiałam tu(???) - no źle sie wyrażałam - po gwałcie zbiorowym obydwie. Wiecie - ja i mój brat przyrodni to mamy 1 ojca, ale matki rózne i wiecie - on tez już tę żonę oleje całkowicie. Ona ma nie po kolei w głowie. Ja myślałam, że ja tu zwariuje przez nich wiecie i jeszcze dyrektorka szkoły średniej zgwałcona przez uczniów SWOJEJ KLASY SŁUCHAJCIE opinie mi robi jak ja jej zrobię opinię to ona będzie miała gówno na ryju jej szkaradnym. Ja tej kobiety w ogóle nie rozumiałam, ja powiem wam widziałam tylko jej SZATAŃSKĄ nienawiść, ale szatana i tak nie ogra, a wiecie - ona miała odejść albo sie powiesić to se znalazła OWCĘ wiecie - mnie. A ja nie wiedziałam co jest grane - po co mi dali ę pracę? Przecież mogłam iść na bezrobocie, ale dzwonili, że praca jest. I wiecie - 6 lat życia do tyłu. Ja im dam - walidupy to są wszystko bezrobotne i taki koniec. Wiecie w tej szkole bym sobie dziś spokojnie radziła - dziś tak nad tym myślałam, ale takie złodziejstwo - ja już powinnam dawno dyplomowanie mieć. Co oni sobie nie wyobrażają? I wiecie - wolę zmienić zawód na jakiś inny. Skandal co tam sie dzieje wiecie. Jeden skandal. Ja tam miałam jak miałam na lekcjach wiecie ale nikt mnie nie dotknął. No raz kamien wpadł przez okno - to przyznaję, ale nikogo nie było widać. I tyle. No to takie coś. I jeszcze raz tam walnęłam kogoś, z tym, że ja robiłam doktorat -i ten doktorat sie rozrastał, żadnego szacunku do mnie też bo nie z tego miasta, tam stan cywilny to też ale ja byłam młodsza, raczej szło o kasę zawsze, studia - ja jeszcze podyplomówkę robiłam, nikt mi pomóc nie chciał. przybrani jak zawsze mieli mnie w dupie. Mniej godzin to z czego bym żyła i tak było. No ale teraz to wiecie - ja powinnam być szanowaną nauczycielką 6 lat po obronie doktoratu. Wiecie oni sobie coś uroili - mnie szkoła starczyła ZUPEŁNIE. ZUPEŁNIE - ja nie chciałam niczego wiecej, a oni wszyscy jak psy na mnie. Ale po tym roku bezrobocia - no bo ja myślałam, że oszaleję przez nich - już są skasowani na zawsze, a teraz to pól roku w tych lajf firmach? Horror lepszy niż to, a szkoły w małych miejscowościach to też horror, ale ta średnia z tą dyrektorką pogwałconą to normalnie lepszy diabeł niż taka dyra i buda. Naprawdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
ielska poetka wiecie bo sobie kserowała różne rzeczy i matkę mam samobójczynię bo wiem że jak ona się powiesiła - na lampie w kuchni. I tyle. No ale że jest po gwałcie zbiorowym to by mi i tak nie powiedziała. Żeby się idiotka spotkala ze mną też by jej sie nic nie stało. Nie. Tylko ploty przez telefon i mi szkodziła i tyle :( Miała się spotkać. Kto inny się spotkał , wszystko ograne i tyle. Spotkanie za spotkanie. I koniec. I tym spotkaniem mam ograne wszystkie wydawnictwa i ksiązki i tak dalej. Własnie tym. Bo się z tej osoby śmiała ta koleżanka samobójczyni a jak daleko ta osoba zaszła a ona - już w grobie. Taka prawda. I ile osiągnęła dzięki rodzinie prawdziwej, a my? I w sumie co to życie warte - tylko rodzina i koniec. Nic poza tym :( A jak jej nie masz to sie powieś w sumie i tyle. I dlatego sie cieszę , że mam tę matkę biologiczną wiecie. Bo co dalej? Bratową mam... kupka śmiechu przez łzy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
Wiecie - ktoś powie od razu sie należą pieniądze jak sie dziecko samobójczyni bierze. A PRAWDA? A dziecku nie należy sie prawda tak ogólnie? PRAWNIK pownien też być w takim przypadku, a nie że wszystko rodzicom przybranym. Takim jak mojej matki biologicznej. Ci też mnie okradali jak cokolwiek dostałam. Ale na korki pieniędzy to nie było. Ja sie sama musiałam wszystkiego uczyć. Jak pował. Ja miałam być oddana do Anglii i tyle. Ja tu pasowałam - jak 5 koło u wozu. A polskich dzieci to nie ma sierocińcach? Ja to jakiś tam wypadek zły w życiu i do takiej patologii mnie dali. No wiecie co... i ani pracy ani mieszkania - pocałuj nas w dupę. Wy mnie też wiecie - tyle mam do powiedzenia przybranym. 35 lat i ja nie mam gdzie mieszkać przez takie denka :( Ani życia ani pracy. Może takich przybranych też ktoś powinien rozliczać co to z dzieckiem zrobili? Powieś się - mi powiedzą. Sami niech sie złodzieje powiesza. Matka mi powie powieś się bo i tak niczego nie urodzisz - do takiej przybranej mnie oddać, a przybrany jedynie, że dziecka ze mną nie zrobił sobie. No taka patologia jak u tej koleżanki co sie powiesiła i tyle. A szkoły? Ile ja się musiałam uczyć? Czy ja mam zabić te dwie wszy zwane przybrani? A potrzebowałam jedynie TECHNIKUM. Niczego wiecej. A ten doktorat skąd oni wymyślili? To pierdolone w łeb wariaty. No co mógł wymyślić morderca i seryjny gwałciciel i jak mogłam mnie traktować bezdzietna po zbiorowym gwałcie i PORONIENIU. Już chyba gorszego przypadku adopcji nie było na całym świecie. Wybaczcie. Dwa Hanibale Lectery :( No ale rodzice - trzeba sie dobrze wyrażać - to prawda. No to zostaje więcej samobójstw po dzieciach córek z ojcem - i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
Wiecie - to nie jest mój ojciec biologiczny ten przybrany. On dla mnie nie robi nic, śmieje sie ze mnie. Ja mam 100% racji jakbym od nich odeszła w wieku lat 25. I tak by sie skończyło bo uważałam ich za dwóch psycholi pierdolniętych, ale myślałam, że to są moi rodzice. I tak skończyłam 10 lat pózniej. To są gówna z dupy, a nie rodzice i tyle mnie to obchodzi. A moja matka przybrana to chora na łeb kretynka kompletna, która do dziś myśli, że jest dzieckiem kobiety na której grób raz w roku chodzi. Kompletna kretynka. Gdyby była Polką to by jej nie zgwałcili zbiorowo i by nie poroniła wtedy. A tak? A czemu ona bez majtek tańczyła to nikt normalny nie wie. Bo wszyscy są winni tylko nie ona. A dalszy ciąg? Do dziś JEDNA NIENAWIŚĆ. OHYDA :( I tyle :( Jak dla mnie oczywiście. A teraz zastanówcie sie nad moją bratową - gwałt zbiorowy i małzenstwo. Ona już nie zajdzie nawet jak leki odstawi. Od razu by zaszła bo nic sobą więcej nie prezentuje, a tak to nie i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
W sumie wiecie - normalne życie moje to albo zaraz po smierci mojej miała mnie brać rodzina ojca biologicznego albo miał sie do mnie przyznawać i miałam być wychowana w sierocińcu. No jak może być wychowane dziecko matki adoptowanej. Sierociniec pasuje jak ulał - co to z takiego dziecka więcej. drugie pokolenie tumiwisizmu. Jeszcze z gwałtu. A ja w Polsce skończyłam - ale miał rozum księżulek. No jak się zaczęło tak sie skonczyło. Jednak niektórzy nie powinni mieć dzieci - on w ogóle rodziny nie rozumie taki facet. Jak on chciałby sie ożenić, normalnie z kobietą zyć, dzieci wychować. Może też jakiś podrzut. Jednak księża są jacyś pierdolnięci, celibat i koniec. Nie darmo ten celibat powstał - jakieś takie powały umysłowe i koniec. Zwłaszcza w kwestii dzieci. Jak ten kretyn chciał dzieci wychować - gdyby tym księdzem nie był i sie ożenił - dajcie spokoj :( Może też go ktoś zgwałcił i przez to taki jakiś... nie wiem :( To ponad moje możliwości umysłowe - wybaczcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
To by był taki facet , ktory ma żonę i dzieci, nie przejmuje się nimi a lata i baby gwałci na około. Taki jak mój przybrany. No ale miałby swoje pewnie... a nie wiem zresztą. Mój przybrany też ma pełno swoich. Raz nawet znałam jednego , ale to nie moja rodzina bo bym się powiesiła, że chcę do matki. Jeszcze rok tak wytrzymam i tyle. A pózniej MAM NADZIEJĘ, że będzie koniec świata. Bo tak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
wiecie - jak ja bym sie z domu nie wyprowadziła to ja bym miała dziecko z przybranym ojcem. To jest STRASZNE. Naprawdę - jakbym za mąż nie wyszła tak by się to skończyło. Ja to miałam wiedzieć, że to nie moja rodzina i dawno mam dzieci. Ale zwaliłam wszystko, że wiary nie miałam. Gówno prawda - wszystko rodzina - nie doceniłam rodziny i tyle. I po co ja się tak męczyłam wiecie? Myślałam, że za mało się uczyłam, sama sobie jestem winna. Musze się brać w karby bo po mnie. Gówno prawda. Miałam się brać za drugi fakultet i patrzeć wyjazdu. Z CIERPIENIA się nie umiałam domyślić, że jestem adoptowana. Matkę i ojca przybranych uważałam za 2 deby i świnie, ale obiecali mi mieszkanie. No cóz... gdzie ono? Prawdziwi rodzice na studia dziecku kupują mieszkanie, nie? I tak miało być i myślicie, że mężatką dziś nie jestem? Nie ośmieszajcie mnie. Ja po prostu nie wiedziałam, że mam rodowód. Bo bym miała 3 dzieci. 4 to nie, ale troje bym miała już dawno. Tak mnie adoptowały takie zera wiecie. Brak słów :( I wiecie - niech sobie te firmy wybiją z głowy, że ja będę jakiejś rodzinie dzieci pilnować. No to się skończy morderstwem albo ucieczką bo ja po prostu jestem oddana do PATOLOGII NAJGORSZEJ dlatego nie mam rodziny swojej ani kasy ani niczego. I to jedyny powód. Do ludzi, którzy mnie zamęczali na śmierć i życzyli samobójstwa, a dziś śmieją się ze mnie w kułak że dzieci nie mam. Ojciec przybrany. No wiecie - ja tego nie komentuję w ogóle :( Oni powinni siedzieć za mnie ci przybrani. Przykro mi :( Po co mnie wzięli? Dla kasy - to gdzie ona - przykro mi i to koniec wszystkiego bo teraz jest , że mam im oddawać za wszystko. No proszę bardzo - niech sobie te pieniądze odzyskają. Ale dostaną wszystko co do grosza od Boga - już wkrótce - bo tyle byli warci ile dostaną za mnie nazat - za ubranie, żarcie i dach nad głową, wszystko im wyliczy i kopnie w dupę, że widzieć nie chce NIGDY. I koniec. W takiej rodzinie przybranej jestem. Liczmy się bracia i siostry i tyle. To im wyliczy i koniec. I więcej ich widzieć nie muszę. CHWAŁA BOGU bo tak to wieczne pretensje, że mnie WYCHOWALI. Myślałby kto... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko,jak Ty to wszystko kotłujesz w tak krótkim czasie.Ja to zacofana jakaś jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
No wiecie - może Boga nie doceniam i chce ich widzieć, ale ja nie i tyle. Ja nie muszę. On sie w takiej rodzinie nie wychował, że go ojciec molestował i gwałcił - a też przybrany. I dobry był dla niego i pracę miał. A ja? Ja ich nie chcę widzieć. Niech im to wszystko za mnie oddaje bo normalni złodzieje to są dla mnie i koniec. gdzie kasa? Nie jest tak? Ani wychowania ani niczego - wieczne pretensje i tyle. Że żyję. No to spadajcie i koniec :( I ja miałam racje we wszystkim wiecie - we wszystkim. Od razu mieli w takim razie kasę dostać - razem ze mną. Bo chyba tak sie adoptuje na kasę, a reszta to oszustwa i koniec. Może ten mój ojciec biologiczny tez ich oszukiwał, ale wiecie - dobrali się jak w korcu maku - sami to przyznajcie. I jeszcze sie śmiali z rodowodu. Ale zera. I nawet dzieci nie mają razem, ale zera :( Bo by mieli jakieś, nie? Nie mają. Ale bezsens - naprawdę zostawało mi sie powiesić i do matki biologicznej dołączyć :( Jeszcze wymyślili zakonnicę - zamiast mnie do szkoły dac ogrodniczej to zakonnicą miałam być. Gorszych ciemniaków i zer nie widziałam jak zyję :( Naprawdę :( A ta wiocha - matko święta :( Też nie do ogrania - przykro mi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
choć wiecie może pójdę zobaczyć jak sobie radzą beze mnie oni wszyscy. Bo ja z nimi nie będę CHWAŁA BOGU - takie zera wiecie. Przyjdę, pójdę, nie było mnie - jak zwykle. I wiecie - 5 lat kasy nie było to mnie mieli oddawać, przykro im są za biedni i tyle. Zostawałby im synek i drugie dziecko z Polski i tyle. Ale chyba się bali, że by im synka wziął. A poza tym my już widzieliśmy chmurkę z przyrodnim i już na zawsze zostaliśmy połączeni węzłem... małzenstwa pasowałoby. Nie ale jakiegoś prądu, żeby wyszło, że dzieci księdza i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
No ale wiecie - chmurka była MOJA. ten młodszy miał sienie patrzeć, a pretensje do matki mam, że młodszemu PRZYRODNIEMU pozwoliła ze szkoły sie nabijać - on się miał uczyć , on studia skończył, a uczyć się nie mógł lepiej? W dupsko miał dostać i zaraz by miał czwórki i piątki zamiast dostateczny i mierny. Taki kretyn sie z niego zrobił z czasem, że na tę chmurkę patrzał, że szkoda gadać. Miał nie patrzeć. I jeszcze się posikał ze strachu wtedy. I tyle :( A z tym Bogiem to na pewno tez tak nie było idealnie jak mnie sie wydaje. Czy wielu ludziom. Po prostu był posłuszny rodzicom - może normalnie by im przywalił wręcz? Nie wiemy, nie? Co my w ogóle wiemy o Bogu. Niewiele... :( Na razie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
Ale zobaczcie - on mi sie powinien poddać, młodszy i w ogóle - słuchać mnie powinien - przecież ten sam ojciec - a ten kretyn na mnie. I tyle :( No młodszy , ustąp - tak mnie przybrani wychowywali. Ustąp? takiemu głupolowi? Dajcie spokój. Miał o mnie stac. A że sie patrzał na tę chmurkę to dostał BEZSENSOWNEJ pychy i tyle. I jeszcze ma zły zawód, nic się nie uczył. On miał sie gorzej ode mnie uczyć, ale DOBRZE. I tyle. A on? Całkiem ogłupiał. I tyle. Widzicie - czasem jak ci mówi sumienie nie patrz to nie patrz. I z kim się on ożenił? Brak słow. A gdzie on mieszka? A ja też, no ale podobno był NAJMĄDRZEJSZY NA ŚWIECIE... :( Hahaha wielkie jak dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowie na rowie
owieczko,życia by mi zabrakło i zwoje by się przegrzały gdybym spróbowała Cię doczytać,a tym bardziej zrozumieć.molestowanie,gwałt,brak męża czy dziecka nikogo nie przekreśla.dziecko i mąż nie nobilituje.wypełnia życie.szkoła...odradzam.może fajnie w podstawówce,bo dzieci nie sprawiają tylu kłopotów.ale za to ich rodzice tak.rób,co kochasz.religia.winnice w sezonie.tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×