co bardziej boli RANA PO CC czy rana po nacięciu podczas porodu SN

witam, moze to i durne pytanie ale chciałabym wiedziec, co was bardziej bolało chyba powinnam zapytam mamy ktore miały cc i poród z nacięciem sn. wiem ze rana ogólnie szczypie, piecze, ciągnie, daje uczucie pulsowania, no i jest ból ale przy której ranie jest wiekszy ? z gory dziekuje

to oczywiste ze rana po CC, rana na kroczu prawie nie boli, jest dyskomfort bo siadasz na niej, rana po cc to przeciete kilka powłok brzusznych które zrastaja sie dłuzej, rana jest wieksza

mam pytanie, jestem dopiero w pierwszych tygodniach ciazy, ale juz mam shizy na temat porodu. Ktory lepiej wybrac? cesarke czy naturalny

mnie na kroczu rana bolała przez miesiąc!!!Miałam wrażeniejakbym w środku miała tonę kamieni. Żaden dyskomfort, jak ktoś to ładnie nazwał. Po prostu mega ból!

ja mam ogolnie czeste problemy z zapaleniem pecherza i boje sie ze jak bede rodzic normalnie to bedzie jeszcze gorzej>>

i mocno !Miałam i CC i SN i 100 razy wole SN :O

rana po cc bolała mnie zaledwie dwa dni. troszkę potem przy kichaniu, czy wstawaniu ale to dosłownie lekki ból. nie miałam sn więc nie wiem, ale rana po cc to nic strasznego przynajmniej u mnie ;-)

potem trzy sn i twierdzi, że lepiej się czuła po cc i mniej była obolała i szybciej doszła do siebie.

Nie wiem jak jest po cc, ale ja po nacieciu bardzo szybko doszlam do siebie. Synek urodzil sie w poniedzialek rano, a w piatek bylismy juz na spacerze. Przez jakis tydzien musialam uwazac jak siadam, bo czasem mnie cos tam zabolalo, pozniej juz byl luz.

rodziłam naturalnie ale jestem przekonana ze bardziej boli rana po cc to jset przeciętych kilka powłok brzusznych, mięśnie, macica... no generalnie cesarka to operacja

i rana najbardziej bolała przez dwa, trzy dni potem już normlanie chodziłam itp teraz miałam cc miesiąc temu, na trzeci dzień byłam już w domu a czwartego dnia po cc prowadziłam samochód bo musiałam zawieść starsze dziecko do przedszkola.także jak dla mnie to żaden ból...:)

a ja miałam cc i jakos sn wydaje mi sie byc masakra

w jaki sposób i w jakich warunkach jest wykonywane cięcie. Czy jest to sytuacja na szybko, bo poród nie postępuje i trzeba ratować dziecko czy jest to cc zaplanowane wcześniej, na które przychodzisz nawet bez żadnych objawów porodu. Jest takie cięcie metodą Misgav- Ladach polega na tym ze wiekszość warstw otwierana jest na tępo, przecinana jest skóra i macica a np. mięśnie są rozsuwane, to samo przy zszywaniu, nie zszywa sie otrzewnej ani trzewnej tylko macice i skórę, o wiele szybciej dochodzi się do siebie, operacja jest prawie bezkrwawa i trwa dosyc krótko, szczerze metoda jest rewelacyjna, jestem po takim cieciu i czuje sie super.Nie ma znaczenia czy to jest cięcie pierwsze czy drugie.

Ja mim cesarkę i naprawdę wierz mi lub nie czułam się super ból minimalny , dla mnie rewelacja.

sama rana to mnie nie bolala praktycznie wcale- jedynie te uczucie ciagniecia przez tydzien to bylo bardzo nieprzyjemne. przy wstawaniu bolalo w srodku a kichnac czy smiac sie balam sie okropnie :D

po cc nie bolalo tak strasznie , wszytsko robilam przy synku sama bo narzeczony musial pracowac i nawet nie czulam tej rany

rana mnie krotko bolala,moze z kilka dni. a ja znam dziewczyny,ktorym naciecia po sn sie bardzo dlugo goily. to widocznie zalezy od wielu czynnikow

z reguly szybciej dochodzi sie do siebie po sn, ale malo kto wie ze naciecie krocza to nie tylko naciecie skóry... tylko wsyztskich tkanek az do pochwy wlacznie!! widziala ktoras z Was rozciete krocze przed zszyciem? niezafajny widok... duzo zalezy od osoby ktora je bedzie szyla, bo to nie polega na zaszyciu tak jka rany na skórze. to polega na odtworzeniu czesci pochwy widzialam naciecie i zszywanie i mysle ze wole juz sie pomeczyc po cc

Ja rodzilam naturalnie i rana strasznie bolała,przez 3 tygodnie nie mogłam siadać , obiad jadłam na stojąco, o wypróżnianiu sie nie wspomne... jechalam caly miesiac na paracetamolu i ketonalu, okropieństwo, nie wiem jak jest po CC ale wydaje mi sie , ze lepiej.

dziekuje wam za opinie, wiem ze to zalezy od progu bólu jaki ma kobieta, jedna po cc bedzie chwalic, a inna bedzie narzekac, kazdy organizm inaczej reaguje. moje pytanie wynika z faktu ze rodze za kilka miesiecy, z powodów zdrowia rozwazam cc ( miałam nacinany brzuch czego nie wspominam najlepiej, dlatego obawiam sie ze trudno mi bedzie zniesc ból po cc). natomiast jestem negatywnie nastawiona do porodu sn dlatego ze u mnie w szp na miejscu brak jest zzo, a poza tym wiem jak to boli ( miałam wywoływane poronienie, co skórcze wyprawiały z moim ciałem tylko ja wiem)...

Ja rodzilam normalnie i rana o nacieciu wcale tak nie bolala tylko najgorzej bylo jak chcialo sie oddac stolec...ciesze sie ze rodzilam normlanie bo moglam to przezyc i widziec jak dziecko ze mnie wychodzi noi odrazuy o porodzie dostalam malucha na rece a wtedy o bolu sie zapomina . zreszta do porodu mialam dawane znieczulenie

a ja miałam cesarkę i się cieszę, ból po cc to ból, który jesteś w stanie kontrolować, panujesz nad nim, jak Cię boli, to się nie ruszasz i tyle natomiast ból przy sn, tzn. skurcze są nie do zniesienia i nie możesz nad nimi zapanować, więc po pierwsze męczysz się przy porodzie, a potem jeszcze boli Cię krocze- jak dla mnie masakra cesarka górą!1

łiłiłi12345 - skoro mialas cc to nie wiesz jak to jest miec sn. Ja ani skurczy ani swojego porodu nie kojarze z jakims niewiadomo jakim koszmarem, chociaz jest to oczywiscie sprawa indywidualna. Teraz jestem w drugiej ciazy i mam rowniez nadzieje rodzic sn.

Meaaa jak ciebie murzyn rucha to co to dla ciebie urodzić naturalnie! Jak masz cipsko jak wiadro!

Ja miałam i to i to , po sn czułam sie jak rozjechana walcem po cc wrocilam szybko do siebie

Ja miałam cc i rana na brzuchu bolała mocno tylko przez dwa dni. Po tygodniu nic mi już nie dokuczało.Myślałam że będzie gorzej.

A mnie bolało bardziej po sn, ciulowo mnie zeszyli i zrobił się krwiaczek

Dla mnie ból po cc był wybawieniem od okropnych,wywoływanych skurczy:) Po tygodniu juz nic nie boli..Najgorsze pierwsze dni,trzeba uwazać,bo czuje sie takie ciagniecie w środku..sama rana na zewnatrz nic nie boli,bo to cienka kreseczka tylko.

U mnie podobnie, jestem wdzięczna za cc

mama 19 miesiecznego synka - tak się składa, że miałam tę wątpliwą przyjemność rodzenia sn, skurcze były tak silne, że gdyby mi nie dali znieczulenia, to nie przeżyłabym chyba w końcu i tak zakończyło się cesarką także wiem o czym mówię ból po cc to pikuś