Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

m*ka

co bardziej boli RANA PO CC czy rana po nacięciu podczas porodu SN

Polecane posty

mnie po sn boli od 3tyg i konca nie widac. od porodu jeszcze nie usiadlam.jakas masakra.ale to ja mam poprostu pecha . z tego co zauwazylam wiekszosc dziewczyn po sn bardzo szybko dochodzi do siebie. zreszta same rany krocza jesli nie ma jakis komplikacji goja sie bardzo szybko. natomiast po cc dluzo dluzej- masz przecieta macice i brzuch . ponad to latwiej sie uruchomic po porosdzie sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szajbusi
a myslicz,ze po cc dziecka sie nie dostaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szajbusi
myslisz-mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po cc na chwile pokazuja ci dziecko i to nie w kazdym szpitalu, potem malenstwoi dzie do inkubatora i na oddzial neantologii a ty na sale pooperacyjna i tam lezysz 24 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Ja po cc malam 48 godz. lezec na poopreracyjnej. Po 24 h. dostalam malego, ale polozne go glownie obslugiwaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam nacinane
krocze i rana mało mnie bolała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łiłiłi12345
Po 48 godz.to ja już wychodziłam ze szpitala, a z łóżka wstałam po 12 godz. I cieszę się ,że dziecko mi tylko pokazali po wyjęciu, a nie położyli na mnie. Nie wiem co niektóre matki widzą w tym fajnego. Jakie inkubatory po cc? Ja swoje dziecię dostałam zaraz po zbadaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najazd pruski
Ej co wy - zalezy gdzie !!! po cc dali mi mala jak otwarlam oczy -czyli kilka minut po porodzie -potem przebadali , wykapali ( a ja sie zdrzemnelam ) i przyniesli , moglam sprobowac pokarmic!!!! Rana prawie nie bolala , na 3 dzien po cc siedzialam w lozku po turecku , na 5 do domu -tylko przy kaszlu ja czulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzyga__
ja rodziłam sn, miałam komplikacje, krwiaka i bolało mnie jak urodziłam w nocy, to tak mniej więcej do rana (dostałam przeciwbólowe) i potem już wcale (lekarka kazała pigułom dawać mi na żądanie ketonal, ale ani razu nie potrzebowałam). z tym, że nie przeciążałam się - w szpitalu praktycznie tylko leżałam, a potem jak już wstałam to na pełne obroty :) wydaje mi się, że rana po cc jednak bardziej dokucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem tak: miałam cc i nic mnie nie bolało, no chyba, że zachciało mi się kaszleć. Nie czułam też żadnego pulsowania, ciągnięcia czy szczypania. Dziewczyna z mojej sali rodziła sn i przez 2 dni ledwo chodziła mimo, że brała środki przeciwbólowe w dużo większej ilości niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam cc więc ciężko mi porównywać, ale może to CI trochę pomoże..2 tyg. przede mną rodziła moja przyjaciółka, sn, była nacinana i dodatkowo pękła do odbytu (4 stopień czy jakoś tak), ja urodziłam cc, 2 dni później nic mnie nie bolało a ona nadal nie mogła siedzieć, tydzień potem, ja na zdjęcie szwów, a ona nadal siedzi na kole...dla mnie masakra...jak ona mi ryczała że taka głupia była i się dala teściowej namówić na sn (bo tez miała mieć cesarkę, ale w ostatnim momencie się zdecydowała)...a na koniec jeszcze usłyszała od tej teściowej że durna, po co zmieniała, jak miała planowane ...wrrr, nóż się w kieszeni otwiera... w każdym razie dziewczyna ma traumę, i ma kryzys w związku bo jej mąż chce mieć więcej dzieci a ona powiedziała że już nigdy w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam CC i jestem w 100 % pewna że CC jest mniej bolesne .. Ja z koleżanko byłam w tym samym czasie na porodówce ja CC a ona normalny poród . mnie rana bolała do 12 godzin potem wstałam na nogi i powiem szczerze że praktycznie nie czułam bólu bo dawali leki przeciwbólowe dożylnie, a po wyjściu ze szpitala normalnie chodzilam czasami tylko szczypało , a moja koleżanka przez miesiąc strasznie cierpiała, w szpitalu była aż 5 dni i wogóle nie dała rady chodzić. Przez miesiąc nie mogła siadać na kibelek . Moim zdaniem w 100% miała gorzej , bo jak ja już latałam to ona zaczynała się ruszać . Ale dużo zależy to od własnego myślenia:) ja nie myślałam o bólu i go nie odczuwałam tak , przynajmniej mogłam się wysikać normalnie na 2 dzień bez bólu i pieczenia i co najważniejsze to że intymne części ciała były nie naruszone :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwie sie
gmaja-do jakiego inkubatora?jak dziecko jest zdrowe? jesoo,jakie glupoty niektore z was pieprza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam przez cc dwa razy.ost raz miesiąc temu i dziecko dostałam jakieś pól godziny po porodzie i już przystawiałam je do piersi, potem kilka godzin był na oddziale noworodków a ja odpoczywałam, po 10ciu godzinach ( czyli wieczorem) wstałam i byłam się umyć i na noc dostałam już dziecko "na stałe".na trzeci dzień byliśmy w domu a czwartego dnia po cc byłam w sklepie na zakupach i normalnie funkcjonowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjj jjjjjjjjj
mnie rana po nacieciu SN tak cholernie bolala ze praktycznie 2 miesiace nie moglam na tylku usiasc. Kuzynka tydzien po cesarce czula se super mowi ze rana ja boala moze jeden dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO : "gmaja" po cc na chwile pokazuja ci dziecko i to nie w kazdym szpitalu, potem malenstwoi dzie do inkubatora i na oddzial neantologii a ty na sale pooperacyjna i tam lezysz 24 h." Może kiedyś tak było ja byłam cięta 23.09 o godz 23.40, pokazali dziecko by dać buziaka i zabrali to nawet i dobrze ze zabrali bo można sie wyspać i odpocząć a to potrzebne jest. - 24.09 o godz 6.00 czyli po 6 godzinach dali dziecko na "stałe" i już nie zabierali, chyba ze na chwilke. Potem tego samego dnia około 11.00 w południe byłam już na nogach czyli po 4 godzinach. cewnik wyjeli na drugi dzień a na trzeci dzien do domu . po 10 dniach na zdjecie szwów. A te po naturalnym porodzie " zależy która" leży dłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
a ja się właśnie naczytaam na kafe dziewczyn po cc ( głównie opini że prawie nie boli ) i myslałam sobie - pikuś! Z perspektywy czasu mysle ze to dobrze, bo jakbym wiedziała jak będzie to bym panikowała i wołami by mnie do tego szpitala nie zaciągneli :P bolało koszmarnie, nie użalałam się nad sobą, wstawałam i robiłam wszystko przy dziecku, lekarze i połozne chwalili że tak sprawnie i szybko dochodze do siebie a ja zaciskałam zęby żeby jak najszybciej wyjść bo w domu mogłam przynajmniej liczyc na pomoc chłopa.pierwsze dwa tygodnie - potrafilam wyć z bólu. Ale fakt faktem miesiąc po i smigam już normalnie :P czasem tylko, zakłuje, zaboli ale to już tylko w formie "przypominacza" lub jak się przemęcze. Rózni ludzie rózne przypadki. Na mojej sali były 3 kobity po nacięciu. dwie z nich normalnie funkcjonowaly i tylko czasem postekały a jedna wiła się z bólu. Trudno przewidzieć jak będzie. Każda za to twierdziła że następny poród tylko CC, w taki mrazie ja chyba zrezygnuje z drugiego dziecka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy kto jak ból znosi i czy o nim myśli...:) Dużo zależy też od chirurga jak się z tym obejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem
ja miałam cesarkę. całą ciążę moja prowadząca mówiła że nie urodzę naturalnie bo mam jakieś za niskie spojenie ... czyli wystającą kość w miednicy która sprawia że drogi rodne są zblokowane.. prosiłam w takim wypadku o skierowanie ale nie dostałam, oczywiście bez akcji porodowej po terminie w szpitalu lekarze przy pierwszym badaniu dali biały fartuch i że cesarka, bałam się bardzo, ale bardziej to chyba ewentualnego łyżeczkowania po sn jakby łożysko nie urodziło się ładnie ;) no w każdym razie koleżanka która leżała na łóżku obok już po wszystkim bardzo mi pomogła, cesarke miała nie cały tydzień przede mną i śmigała jakby nigdy nie miała takiego zabiegu hehe i ona dawała mi siłę (no oczywiście oprócz mojego syna w tym przypadku). jak leżałam na trakcie i słyszałam jak te babeczki się drą to po wszystkim cieszyłam się z takiego rozwiązania najgorsza jest teraz ta blizna nie mogę na nią patrzeć i mój partner też nie! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angells 3 tyg temu rodziłam , jak pisałam zależny od szpitala. Slyszalam tez ze w niektorych szpitalach" przyjaznych dziecku" juz na sali operacyjnej daja ci dziecko na karmienie. a winnych na na caly okres pobytu w szpitalu dziecko jest oddzielone od matki. tak samo jak co do inkubatora, dziecko wsadzają zeby dogrzać i ułatwic mu szok po cesarce( bo ponoc cc jest duzo gorsze dla noworodkow), ale widac ze nie w każdym szpitalu to praktykują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam troche strachu bo mnie operował młody poczatkujacy hirurg to była jego pierwsza cesarka, ale jednak było super blizny prawie nie widac jest taka cieniutka i mala i bardzo nisko. Bardzo sie postarał , a podczas operacji opowiadal kawały :) Bardzo miło było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gmaja :) Widocznie na prawde wszedzie jest inaczej ale dobrze jest sie przespac po cesarce :) Ale cóż , po co wnikać jak mamy słodkie brzdące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
angells - sęk w tym że o tym bólu nie dało się nie myśleć, do tej pory mam przed oczami jak mnie mój facet z wanny wyciągał i do łózka zanosil bo nie mogłam się ruszyc a lzy same leciały. No ale było mineło :) ale u mnie też chirurg się postrał, blizna cieniuyka, nisko, więc na to nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguula27
witam,ja rodziłam siłami natury i powiem że jeśli chodzi o nacięcie to nie bolało mnie długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadabra
A ja urodzilam czworke i mialam jedna cesarke a trzy normalne.Nigdy nie chcialabym przezyc ponownie tego bolu po cc,miesiac dochodzilam do siebie.ostatni mialam sn i ze znieczuleniem super bajka,same cudowne wspomnienia,zaczelam chodzic i opiekowac sie moim cudenkiem juz po pieciu godzinach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poród naturalny miałam w 98 roku, źle nacięte krocze, rana paprała sie 2 tyg, ledwo sikałam, siedziałam i karmiłam, a potem nadrywała się do roku czasu, blizna została juz taka nadszarpana, okropieństwo, cc miałam w 2002 roku, wstałam 5 h po cesarce na pierwsze siku, od razu przywieżli mi synka do karmienia, mogłam normalnie chodzić i byś sprawną, wyszłam ze szpitala po 48 h, wyszłabym po 24 ale mały miał silną żółtaczkę i zostawiono go na noc w inkubatorze na naświetlania. Po 9 dniach ściagnięto szwy, w porównaniu z raną po sn cc było mało bolesne, jak bolało brałam pyralginę i mijało, przy bólu krocza nic nie pomagało, rwanie i ciągnięcię bardzo długi czas, i jeszcze jedno po sn podjęłam wspołzycie dopiero 5 miesięcy po porodzie przez tę paprząca się rane, a po cesarce od razu po 6 tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxxxx87 co ty wogole tu wypisujesz? nie mozna wybierac miedzy cc a sn. cc to jest operacja, nie mozna jej sobie tak poprostu zazyczyc. Ja tak chcialam zrobic bo juz usiedziec na dupie nie moglam a ordynator mi powiedzial, nie ma czegos takiego jak cesarka na zyczenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkklllooopppllliiijjjj
Blizna po cesarce nie boli, bo po operacji dostajesz ketonal w kroplowce... Wiec nie ma czego porownywac :P. Podczas porodu SN nacinaja Cie tylko a nie rozcinaja powloki brzuszne i macice jak przy CC. To chyba wielka roznica... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam sn ,nie nacinaly mnie wogole a dzidziusia urodzilam 3200g i 54cm ... szwy mialam tylko 2 wewnatrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojniwidnccc
powiem tak rana po cc zależy od tego jak wykonano cesarkę, jeżeli cięcie było na hip hop to ból będzie ogromn , zaś jeżeli przygotowany to już inna bajka. ja jestem po 2 cesarkach pierwsza na szybko i kiedy znieczulenie schodziło mślałam że umrę, taki potworny ból, zaś kiedy miałam planowaną czułąm się dobrze a ból znośny i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×