Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość **mysza**

Studia - czy nie za późno?

Polecane posty

Gość **mysza**

Mam juz prawie 4 z przodu w swoich latach życia. Mam rodzinę. Chciałabym pójść na studia, ale boję się, że nie dam sobie rady. Czy trudne są studia? Czy jest jeszcze sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź, dasz radę spokojnie, większość studiów jest łatwiejsza do skończenia niż szkoła średnia ;) z resztą dużo jest os w tym wieku na studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Spoko dasz radę, ja znam osoby studiujące grubo po 40, która mają stypendia naukowe, bo na zaocznych teraz też można :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mysza**
Uff, cykora mam nieziemskiego. Zwłaszcza, że w domu młode jeszcze za młode....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
A co chcesz studiować i gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Jak młode? ;) Czy jest trudno, nie aż tak bardzo na większości kierunków, ale radze iść na państwowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mysza**
Dziękuję Wam za sowa wsparcia :) Może ktoś z własnego życia napisze, czy da się pogodzić dom, rodzinę pracę i studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Ja znam ludzi, ktorzy sobie radzą z tym wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mysza**
Coś z ekonomią związane. Taka ze mnie analityczna dusza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz sie ciesza na mysl o tobie uczelnie ze kase wydasz, perwsze egazaminy sa spoko, by ludzi nie powystraszac, a potem trzeba juz kuc...,by byc kura domowa potrzebny ci mag,:-P ALE WARTO JAK CZUJESZ SIE NA SILACH; MOZE DZIECI cie docenia i maz...i sama sie spelnicz,zrob tak jak myslisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
a jakie miasto? no i jak pisałam wyżej, jak już chcesz isć, to nie radzę iść do pierwszej lepszej szkoły tylko dla papierka, nie warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Chyba nie znam osób, które ucząc się, nie dały sobie rady na zaocznych...nie zależnie od wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mysza**
Nalewka to gra nie jest warta świeczki? Pytam poważnie bo na pewno szarpnęłoby to nasz budżet domowy:/ Wiesz, ambicje mam wysokie, ale jestem realistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaa 1111
Owszem znam taki przykład - moja mama :) Wprawdzie nie miała 40 lat ale była grubo po 30, my z siostrą byłyśmy w wieku szkolnym. Mama sobie ze wszystkim poradziła, zdała licencjata później magistra, a musiała pogodzić naukę z domem i jeszcze z moim ojcem alkoholikiem który jej w niczym nie pomagał. Takze jak sie chce to sie da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Kwestia tego, że musisz na prawdę chcieć, a nie iść na te studia, bo mąż by chciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mysza**
No jest to jakiś oddział Politechniki... Nie wiem, co mam myśleć :( Czy rzeczywiście swoje ambicje schować mocno głęboko :/....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Dasz radę, już to widzę po tym co piszesz :). Na prawdę nie jest ciężko, ale nie powiem że tylko wystarczy chodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
I to nie jest jakieś sztuczne pocieszanie, tylko tak faktycznie jest :), na prawdę ludzie ok. 40 sobie radzą, ze mną studiowali i studiują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mysza**
Madziu chylę czoła przed Twoją mamą, ambitna kobieta. Ja mam słabą psychikę i tu chyba jest cały problem. Brak wiary w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mysza**
anooo dziękuje za wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Ja będziesz mocno chciała, dasz radę na bank :). No i prawda jest taka, że studia dziś nie są tylko dla orłów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Tylko musisz sobie w głowie ułożyć, że może być różnie, że nie zawsze od razu wszystko na 5 pozaliczasz, ale też może być właśnie bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Rozumiem, że chciałabyś najpierw na licencjackie? 3 lata to trochę jest, ale zleci, zobaczysz :), a na prawdę będziesz miała super odskocznię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mysza**
Przyznam,ze chęci wzrosły mi po twoich wpisach - jeszcze raz dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Wiesz ja studiuję już 11 lat (wszystko kończę ;), mam prawie 30 lat :D i teraz zaczynam myśleć o doktoracie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Nie ma za co, realia studiowania znam dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mysza**
Jejciu! Gratuluję Ci ogromnie! Jestem pod wrażeniem! Przepraszam, że zapytam, a rodzinę masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Mam męża, a dzieci dopiero w planie, ale mam nadzieje, że niebawem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mysza**
To trzymam kciuki. Moje właśnie zrobiło sobie popołudniową drzemkę. Oj czuję w sercu, że chyba się zdecyduję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxtr
Po maturze nie mogłam sie zdecydować co robić , pracowałam, potem ciężko zachorowałam i ani sie obejrzałam, gdy parę lat zycia minęło. Zaczęłam studia w wieku 25 lat. Skończyłam z wyróżnieniem, w trakcie studiów załozyłam rodzine i urodziłam dziecko (cóż, zegar biologiczny dał o sobie znać). Teraz kończę doktorat i mam zamiar pracować naukowo. Jeśli masz tylko taką mozliwość - studiuj. Masz szansę naprawdę rozwinąć skrzydła, oderwać się od domu, garów. Warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×