Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oszukany123

A jednak czegoś żal...

Polecane posty

Gość Oszukany123

Ania to bardzo ładna, 24- letnia dziewczyna. Ma wielu adoratorów i dlatego się dziwiłem, że chce ze mną wogóle gadać. Często miała problemy i jej w nich pomagałem. Nie widziałem w tym nic złego. Bardzo się zbliżyliśmy, ona mówiła mi, że jestem dla niej "ważny". Chyba się w niej zauroczyłem, a może zakochałem. Problem w tym, że jak kłopoty mijały to ona trochę się ode mnie odcinała, mówiła, że nie ma czasu, chora itd. Swojego czasu chciałem ją zabrać nad wodę w ciepły dzień. Ona zaś mówiąc, że coś się źle czuje powiedziała, że nie może. Po 2 godzinach dzwoniąc do niej, chcąc się spytać czy wszystko dobrze odpowiada, że jej kolega zaprosił ją na imprezę. Więc pytając się czy już wyzdrowiała, ona mnie zaczęła przepraszać i, że nie wiedziała, iż tak wyjdzie. Chyba nie wiedziała poprostu czy zadzwonię. Na następny dzień dzwoni i znów przeprasza i, że następnym razem gdzieś pójdziemy. A ja na to czy wyjdziemy gdy będzie czegoś potrzebowała. Zaczęła płakać, że jej nie rozumiem (co już jest prawdą). Powiedziałem sobie, że dzwonić już jak narazie nie będę. Zobaczę jak się to potoczy. Dobrze robię, czy warto porozmawiać? Problem w tym, że podczas rozmowy znów zacznie kłamać jaki to ja jestem wyjątkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powtarzasz się jak zdarta płyta. Idź chłopcze sie przejdź po deszczu z godzinę, to moze będziesz pisał jakieś sensowniejsze prowokacje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukany123
oreore - piszę to 2 raz bo wczoraj nikt sensownie mi nie odpowiedział. Dlaczego niby to prowokacja? Tylko wy baby macie niby problemy, którymi możecie się dzielić? Najwidoczniej jak ta w moim problemie nie zasługujecie na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjuyj
nie daj sie wykorzystywac i ja olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukany123
Nie wiem czy się uda ograniczyć spotkania do minimum, ale zobaczymy jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc moze ona cie
polubiła, ale co najwyżej jako kolege chce umawiac sie z innymi, ale na ciebie nie leci i nie chce ci robic przykrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukany123
Z kolegą nie chciała nigdzie wyjść? To co wychodzi się z kimś aby tylko być wydu*pczoną? Więc "koledzy" są tylko po to aby coś od nich wymagać? Zobaczymy kiedy będzie chciała wyjść, oczywiście po to aby szukać pomocy. Ja już raczej nie będę nigdzie zabierał, bo ileż można być zbywanym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukany123
Dobre będzie to rozwiązanie czy jeszcze coś możecie doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×