PEPCO tanie ubrania dla dzieci

A ja polecam pepco ładne ubrania tanio i naprawdę jakościowo to samo co ubranka pięć razy droższe z sieciowek

Ja ostatnio zauważyłam jak mój synek gryząc piąstki ma jakieś farfocle na rączkach potem się okazało że ma je też na karku i włosach...farma z logo PEPCO odeszła. Teraz czekam na skład bo Pepco twierdzi że to bezpieczna farba dla 4 msc niemowlaka

Wedlug mnie u nich ceny nie sa wcale takie niskie. My mamy blixniaczki w wieku 6 lat i ubranka przede wszystkim kupujemy ich w tym sklepie https://www.ubierajdziecko.pl bardzo duzy wybór, do tego w motywy postaci Disney i ich ukochanej księżniczki. Co do cey mozna się zdzwiić bo nie sa wcale wygórowane, a jakość spełnia wszystkie standardy.

Niestety skład tej rzekomo bawełny odbiega od norm bawełny ubrania jak dla mnie sztuczne jak dla lalek. Bawełna bardziej plastikowa koszulka za 5zł.i jeszcze mają na tym zarobek to jaki jest koszt 1m2 tej bawełny.

Ładne i kolorowe tak tak, ale do pierwszego prania.

Zależy jak się trafi. Dla dziecka, które szybko rośnie i dużo niszczy sklep jest niezły. Teraz w sezonie letnim kupiłam sporo ciuszków przecenionych na 5 czy 9 zł dla dwulatki. Jedno lato przeżyją, a nie żal wyrzucić. Niektóre rzeczy są kiczowate, ale sporo jest fajnych stylowo i kolorystycznie. Poza tym różne drobiazgi- chustki, czapki, skarpetki są całkiem normalnej jakości.

hmm, mam kilka ciuszków z pepco, ale rzeczywiście nie maja one zbyt dużej trwalości. dobrze, ze ceny byly niskie, wiec nie wyrzucilam zbyt duzo pieniedzy w błoto.. obecnie testuję bluzki z 5.10.15 zobaczymy jak sobie poradzą w starciu z pralką ;)

Ja też dla urozmaicenia kupuję ubranka od https://sklep-lalayan.pl/ - sprawują się wyśmienicie, są super jakości i za fajne pieniądze! Bardzo polecam, jeśli chcecie połączyć jakość z dobrą ceną. :)

Rozmawiałam z kobietą, która zajmuje się sprzedażą ubranek. Powiedziała mi, że ubranka z pepco dla dzieci nie są robione ze 100% bawełny, tylko przez Chińczyków z różnych odpadów (dlatego takie tanie).

I te ubranka z pepco nie są certyfikowane i testowane, dlatego też nie są bezpieczne.

Prawda jest taka, że dobrej jakości ubrania dla dzieci można kupić i w tańszych, i w droższych sklepach :) Trzeba tylko szukać promocji i zwracać uwagę na skład tkaniny, jakość szwów i wykonania ogólnie. W naszej aplikacji możecie szukać i porównywać oferty różnych sklepów i wybierać te, gdzie oferta najbardziej Wam pasuje ❤ Iwona, mojagazetka.com

Mają też tam markę Disney, więc nie generalizujcie, że jak z Pepco to ble.

No nie, ale jakość ubrań w Pepco jest na prawdę mizerna. Po praniu strasznie się niszczą. Koszulki się rozciągają i nie nadają się do niczego. Więc jak by przeliczyć ile razy trzeba kupić tanią koszulkę po zniszczeniu to dużo bardziej opłaca się kupić coś lepszego. W https://mybasic.pl można kupić bawełnianą koszulkę za 29,90 zł z najlepszego materiału która nawet po praniu będzie wyglądała dobrze.

Nie polecam Pepco, owszem ceny są niskie nawet bardzo. Ale jakość towaru marna. Po miesiącu prania nie nadaje się już do niczego chyba, że na ścierkę do wycierania kurzu.

Jeżeli szukasz porządnych ubranek dla dzieci to sprawdź sklep internetowy https://ubierajdziecko.pl ceny sa jak najbardziej konkurencyjne, a wszystkie ubranka posiadaja licencję Disney. O słabej jakości w tym przypadku nie ma mowy :)

A ja ciagle kupuje ciuszki w pepco. Ale tez rzeczy dla domu. Jestem zadowolona.

Jeśli chodzi o pepco to ja akurat nie mam za dobrych doświaczeń ;/ ubranka w podobnej cenie ( szczególnie na promocji ) można też dostać w 5.10.15 i jakośc moim zdaniem jest nieporównywalnie lepsza. Przykładowo ostatnio udało mi się upolować bluzki z długim rękawem nawet do 50% taniej https://www.51015kids.eu/bluzki. W takich okresach naprawdę opłaca się robić zakupy :)

Ja nie kupuję w Pepco i podobnych tanich przybytkach i radzę też innym mamom zastanowić się nad tym czy aby na pewno warto kupować. Tanie ubranka to marna jakość i dużo chemii. Jeżeli ubranka nadają się do wyrzucenia po 1-2 praniach to argument niskiej ceny mnie nie przekonuje. Bo znaczy to tyle, że np. co 2 tygodnie dziecko dostaje nową partię chemikaliów na skórę w formie nowych tanich ubranek. Pomijając aspekt ekologiczny produkowania jednorazówek (nie każdego to kręci - a szkoda), chemikalia wypłukją się w pewnym stopniu w praniu wiec tanie ubranka nie mają szansy się oczyścić. Ja wolę zainwestować w lepszą droższą jakość. Kupuje zawsze trochę na wyrost i z reguły moja mała długo z nich korzysta. Dwa bodziaki które kupiłam w benettonie rozmiar 62 mała zaczęła nosić jak miała 58 i nadal je nosi a już wychodzimy z 68. Bodziaki nie wyblakły (niebieski i granatowy), materiał jest nadal bez zarzutu po ok 20 praniach. Mało tego - rozciąga się ale na długość a nie na szerokość jak w tanich ciuchach. Może dlatego jeszcze mała z nich nie wyrosła. Kupiłam też kilka razy prawdziwe eko ubranka - głównie duńskich marek. I naprawdę czuć różnice - zero zapachu chemii ale przyjemny zapach nowiutkiej ekobawełny. Kupuje też w lumpeksach. Jeżeli ubranko było noszone i nadal wygląda przyzwoicie to znaczy że spokojnie jeszcze posłuży. A że jakieś dziecko już wcześniej użytkowało to tylko na plus dla mnie - bo to znaczy że większość szkodliwych związków chemicznych już się wypłukała i moje dziecię nie będzie na nie narażone. Dlatego drogie mamy przemyślcie powyższe. A jeżeli nie możecie zrezygnować z tanich ubranek to kupujcie te białe albo jasne. Im ciemniejszy kolor i im więcej nadruków tym więcej chemii na skórze dziecka.

Pepco czasem ma fajne rzeczy,aczkolwiek jeśli mowa o ciuchach to nie slyna z dobrej jakości, rzekłbym ze marnej tak jak poprzednie osoby. Duzo szukałam ciuszków dla dzieciakow ,znalazłam na http://escallante.pl/ Sa po prostu swietne, jakość pierwsz klasa , modne i w przyzwoitych cenach. Ja najczęściej kupuje na promocjach :)

A czym się różni koszulka 100%bawelny z pepco od koszulki 100% bawełny benettonie?

Tym samym czym różni się Tina od Wysokich Obcasów. I to papier i tamto papier.

Wyglądają na dobre jakościowo,ale wystarczą 2-3 prania i już takie dobre nie są. Ja nie polecam pepco. Dwa razy zrobiłam tam zakupy i więcej mnie nie zachecilo. :)

Dla mnie pepco to w większości bazarowe szmatki. Zazwyczaj mają beznadziejne rysunki i aplikacje. Owszem kupiłam tam kilka ciuchów - koszula, bluza i spodenki ale bez żadnego naklejonego badziewia. Jakość nie zachwyca ale po domu jest ok. Niestety moja teściowa jest fanką ciuszków dziecięcych z pepco i kupując ciuszki kieruje sie zasadą im wiecej pstrokacizny tym lepiej - bleeee. Nie raz mówiłam ze sama chce kupowac ciuszki i każdy ma inny gust ale ona nie słucha. Mam mnóstwo ciuszków z pepco jeszcze z nieoderwaną metką. Ostatnio robie krzywą minę i nawet nie dziękuję i chyba zaczyna docierać. Inna sprawa to pranie nowych ubrań. Nowe ubrania ZAWSZE trzeba uprać niezależnie od marki. Podczas procesu produkcji ubranie przejdzie przez kilka rąk -zazwyczaj brudnych, maszyn też przecież nie myją. W magazynach ubrania są przewalane, niekiedy walają się po podłogach a potem otrzepie się i na wieszak (pracowałam w znanym sklepie odzieżowym więc wiem co mówię). Już nie wspominając o chemii która jest dodawana. Nowe ubrania dla dzieci piore i płucze 2 razy, później już normalnie. Nowe nie znaczy czyste!

Hm.... Syn ma kilka koszulek z pepco. Prane non stop, często chodzone. Wyglądają równie dobrze jak w dniu kupna. Więcej, można je normalnie tzn. Szew w szew złożyć i wyprasować, czego nie mogę powiedzieć o t - shirtach z hm czy resetved. Mąż ma 2 pizamy- świetna jakość. Ja t shirt i dól od piżamy - jakościowo nie ustępuje np. Etam. Oprócz tego kilka dodatków do domu, np. koc, podkładki, ostatnio nabylam lampę, która zrobiła furorę wśród znajomych. Kupuje także w innych, czytaj droższych sklepach i Pepco w tym zestawieniu wypada rewelacyjnie.

Wiesniackie te ubranka, ale kupuje corce np leginsy, body zeby miala po domu. Natomiast jakosc taka sobie, zalezy na co sie trafi. Bez zalu mozna wyrzucic ze wzgledu na niskie ceny.

Wole kupowac na wyrost na wyprzedazach w innych sklepach, wtedy ceny sa takie jak w pepco ale za to jakosc lepsza. Malo tego, czesto kupuje w Smyku taniej niz w Pepco. Latwo potem odsprzedaje.

Ja nic nie kupiłam w pepco, jakoś te ubrania wyglądają marnie :-( córce kupuję ostatnio w zarze, trochę w smyku, h&m. Też nie jak leci, wybieram,przebieram...kilka fajnych rzeczy kupiłam teraz z zalando, dobrych marek. Nie ukrywam, że większość kupuję na wyprzedaży. Kiedyś lubiłam Wójcik, ale już likwidują, szkoda bo jakość była znakomita. Lubię też Mayoral, ale to już pojedyncze ciuchy, kurtki kupuję, bo cenę mają wysoką. A może jakaś mama potrzebuje ciuszkow dla dziewczynki na max 116/122? Dzieci wyrastają w zawrotnym tempie...

dla mnie to dziadówa, teściowa kupuje w pepco ubranka dla mojej córki i ma pretensje,ze ich nie zakładam...ale po co mam je zakładać jak sama pracuję w h&m, mam zniżki pracownicze i co chcę to sobie chowam na magazynie, czekam do przecen i wtedy kupuję, w dodatku z rabatem pracowniczym... i tak mam np świetnej jakości bluzeczki po 12-20zł, innych cen wymieniać nie będę :)

Bardzo dobra jest polska marka, tutaj jest jej adres www.facebook.com/bambarillomodadziecieca/  . Zdecydowanie jeżeli chodzi o odzież dziecięcą to dla mnie numer jeden. Mają oni antyalergiczne materiały. Mogą one być dla wielu osób przydatne.