Mam pytanie o pracę magisterską

Piszę pracę mgr, moja uczelnia wszystkie prace przepuszcza przez tzw system antyplagiatowy. Jak napisać pracę, żeby nie wyszło że kopiowałam ją z książek. Ogólnie pracę piszę typowo z literatury książkowej. Czy wystarczy zmienić jedno słowo w kazdym zdaniu, żeby praca przeszła przez anty plagiat???

dziewczyno, ty myslisz ze ten program ma w sobie wszystkie ksiazki i wszystkie czaspisma swiata?? puknij sie w glowe antyplagiat sprawdza zbieznosc z innymi pracami naukowymi oddanymi na twoim wydziale

dziewczyno, ty myslisz ze ten program ma w sobie wszystkie ksiazki i wszystkie czaspisma swiata?? puknij sie w glowe antyplagiat sprawdza zbieznosc z innymi pracami naukowymi oddanymi na twoim wydziale Bzdura! Moja praca byla sprawdzana antyplagiatem i mialam okazje ogladac pozniej wyniki antyplagiatu- byly dokladnie zaznaczone fragmenty mojej pracy "bardzo podobne" badz identyczne z fragmentami pracy kolezanki (czerpalam od niej metodologie) + ksiazki lub strony internetowe, czyli wszystko wszystko wykrylo. Wszka mialam tylko 0,5% antyplagiatu, ale i tak sie zdziwilam,ze wszystko wykrylo. Autorko- nie wystarczy zmienic jedno slowo w zdaniu :O

Dziękuję za odpowiedź, jak w takim razie pisać pracę, skoro jedno słowo nie wystarczy. Zmieniać cały kontekst zdania....

moze zalezy od rodzaju plagiatu u mnie promotor mowil, ze sprawdzaja zbieznosc z pracami naukowymi, ze ten program nie ma takiej bazy danych

Z tym ze na naszej uczelni w pracy nie mogą znaleźć się cytaty. I w tym sęk :(:P

Autorko ja właśnie jestem w trakcie pisania pracy mgr, ten program, sprawdza w ten sposób, że co 5 słowo musi byc inne, żeby nie okazało się plagiatem. Sprawdzane jest to w procentach, ale jaki procent plagiatu jest dopuszczalny to nie pamietam. Oczywisice do tego nie wliczaja sie cytaty, z odpowiednimi przypisami. Obecnie do systemy antyplagiatowego wpuszczane są wszystkie książki, nawet te stare, wszystkie czasopisma/ artykuły ( naukowe), oraz prace, które siedzą w internecie. Plus wszystkie prace mgr, inż oraz lic. Życzę powodzenia, możesz sama sprawdzić sobie pracę, musisz poszukać ten program jest dostepny tylko płaci się chyba 10 zł za sprawdzenie. Dokładnie podkreśli Ci wszystko, co jest plagiatem, czyli żywcem spisane z książek itd.

prezentujesz. Normalny nawet przygłupi student pisząc prace to pierwsze przeczyta, potem opisze swoimi słowami i na koniec zrobi poprawki żeby to miało ręce i nogi. A nie zżyna słowo w słowo z książki ( i to pewnie w twoim przypadku z jednej) a potem się sra czy to nie plagiat.

http://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:MD6varOs8CMJ:www.polskiesm.pl/Dokumenty/04_Artykuly_prasowe/15_Utytulowany_plagiator.pdf+doktor+cofni%C4%99to+prace&hl=pl&gl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESgTNTAux46ZgJgVocOFY0rJEvBB6XGzc_9H1KvnCdUPQrUjlOONWZA9_6jfI9yY8LBlMhRnaC8kvdQY_M31Nh9JlUBZY_fc5fwErT62lhv9njf1QfB9flXnIQRry-KXwa7mqSL_&sig=AHIEtbQ12LnvXpBXjDppkNYbBvtrEVc2dA

" szokujący...." i tu się mylisz :)

Jak to nie mogą znaleźć sie cytaty??? W każdej pracy muszą znaleźć się cytaty bo prace musisz na czymś oprzeć. Chyba że pretendujesz do nagrody Noble to zwracam honor...Ty w ogóle nie rozumiesz istoty pisania pracy.

nie chce mi sie wierzyc, ze te programy sa tak czule, myslicie, ze ktos przepisuje wszystkie ksiazki i czasopisma swiata np z 50 lat wstecz i wprowadza je do bazy komputerowej? :)

no własnie cytaty jak najbardziej, chociażby do rozdz metodologicznego, przeciez tam potrzeba definicji!!!! Ależ jestes nieogarnięty/ta!!! I tacy ludzie się bronią i tytuł później mają................

są ludzie, którzy przepisują i dobrze. Jak mamy być mgr to napiszmy coś sami na litość boską;/

"szokujący..." za to widzę ze Ty doskonale rozumiesz. Niestety ale nie mam wpływu na decyzję władz uczelni. Skoro nie może być cytatów, to nie może i kropka.

o kuwa a ja nawet całe rozdziały skanowałam z książek...:O

4 słowa wystarczą najlepiej samemu przepuścić przez system dowiedz się jaka firma, wejdź na ich stronę i przepuść swoją pracę oczywiście płaci się za to za jakieś 100 stron - 60 zł wyjdzie ci co i skąd ( oczywiści tylko literatura i inrernet ) będziesz miała podkreslone potem wystarczy zmienić co 4 słowo niestety nam powiedziano, że mogą być cytaty więc dużo część pracy to były cytaty z przypisami a jak się okazało - tak ma nie być własnym słowami trzeba pisać czesto strony internetwoe też cytują ksiązki więc może wyjśc, że nie dość że zwaliłaś z książki to jeszcze z netu dopuszczalen jest ponoć 20 - 25 % zgodności zalezy od uczelni

jaasne, wbijaja wam do glowy ze wszystkie ksiazki i czasopisma sa w bazie takiego programu zebyscie sie po prostu bali kopiowac, ale w praktyce to po prostu niemozliwe- niemozliwe zeby WSZYSTKO co bylo napisane na swiecie kiedykolwiek bylo w bazie :)

Na studiach licencjackich na innej uczelni cytaty były dozwolone, co ułatwia sprawę piszącemu, tutaj jest inaczej, niestety :( więc trzeba uważać na każde napisane zdanie

przepisane cytaty na żywca - już nie mogą być u nas sprawdzali, ale nie wszystkie prace losowo wybierali pracę jedna praca ponoc mieli się do

a dopuszczalne jest chyba z 5% a nie zadne 25!

u nas dopuszczalność jest 20%. I niestety ale każda praca przez system przelatuje. Jak napiszę będę musiała ją faktycznie przepuścić przez system "plagiat"

u mnie by było chyba z 75% :O myślicie że mogą mi odebrać dyplom? prace pisałam dwa lata temu :O

Z własnego doświadczenia mogę Ci zaproponować żebyś skorzystała ze słownika synonimów. Dostepnego np. w internecie. Z cytatami nie można przesadzać. Dzięki temu zdanie zachowuje sens taki jak w książce, ale różni się pod względem słów go tworzących. NP. zamiast napisać ,,stanowi przykład" to można napisać ,,egzemplifikuje".

Dziękuję :) faktycznie słownik synonimów.... dobry pomysł :)

Hmmmmmmm..... wszystko da się zmienić jak się chce, ale jeśli chodzi o rozdział metodologiczny tam wstawia się same cytaty, nie wyobrażam sobie zmieniać definicji np. Pilcha czy Łobockiego i wpisywać głupoty tylko na potrzeby pracy.

A czy antyplagiat wykryje że przypis jest wymyślony?

a wyniki dostaje tes promotor i on tes decyduje czy Twoja prace trzeba zmienic czy jest ok nie licza sie tylko te %, co wyszły np w chemi niektóre zdania trudno skonstruowac zeby co 5 słowo było inne bo niektóre związki to np 4słowa:D jak nie [iszesz zywcem, albo wstawiasz cytaty i źródła w nawiasach, to nie ma co sie bac

wymyslony przypis:o bez sensu... chyba jak sie pisze prace mgr to sie jest na tyle rozumnym człowiekiem, zeby skorzystac z odpowiednich zrodel a nie wymyslac

Jeśli przepisujesz z książek dawaj cudzysłów i przypis, po cytacie pare zdań od siebie i kolejny cytat :) Wtedy to nie jest plagiat. Powodzenia :) ja też piszę, właściwie już kończę :)