Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coś nie halo

Psy biegające po wsi - czy tylko u mnie tak jest?

Polecane posty

Gość coś nie halo

Wieś dosyć duża, blisko Zalewu Zegrzyńskiego, dużo działkowiczów. Nie da się przejechać na rowerze bez natknięcia się na luzem puszczonego psa, bo ludzie (tubylcy znaczy się) otwierają na oścież bramy i psy wałęsają się po wsi. Czasem zbierają się po 2, 3 i biegną za samochodem albo rowerem :O Czy jest jakiś sposób na zmienienie mentalności tych ludzi? Czy naprawdę musi dojść do tragedii, żeby nauczyli się trzymać psy w zamknięciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie biegają te "luzem" ale to są pojedyncze sztuki i właściciele raczej rzadko kiedy wypuszczają je poza podwórko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś nie halo
A czy mozna to gdzies zgłosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanka wieżowca
moj pies- york kiedys wylecial ''na wies'' i ktos go ukradl :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też tak jest. co jakis czas podają w wiadomosciach o pogryzieniach przez psy, a ludzi to wcale nie rusza. moi sąsiedzi taż mają wielkiego psa , bo takie jej sie podobają , i co rusz wyłazi im z ogrodzenia.a ja mam małe dzieciaki. a babka nie widzi zagrozenia jak prosze żeby zadbali o stabilne zabezpieczenie. paranoja.. i bezmyslność totalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możecie
zadzwonić na policję? Raz, drugi i trzeci. Opowiedzieć że strach wyjść z dzieckiem bo często wałęsają się psy. Co za bezmózgowcy z tych wieśniakow! Dopiero jak dojdzie do tragedii to się oczy otworzą. Zgłaszać aż do skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś nie halo
Kłopot w tym, ze policja mówi, że nie ma paliwa (!!!), żeby dojechać na miejsce i sprawdzić co i jak...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możecie
to sam emu się przejechać na policję i niech chociaż spiszą notatkę. Wiecznie też nie mogą mówic ze nie maja paliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuulka
Kiedys tak bylo, ale musze powiedziec, ze bardzo duzo sie w tej kwestii zmienilo. JA mam uraz do wszelkich nieznajomych psow, bo gdy mialam 5 lat pogryzl mnie pies sasiada. Pamietam, ze jak chodzilam do szkoly to codziennie gonily mnie te same psy, ciagle tych samych ludzi. Bylam wtedy przerazona i stawalam w bezruchu. Az mi siebie jest zal, jak sobie przypomne jak sie wtedy balam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8oiyr
autorko nie opowiadaj że policja nie reaguje, karze mandatem 200 zł jak się im to zgłosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś nie halo
Po co miałabym pisać nieprawdę?:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8oiyr
sacryfikal ile kosztuje szkolenie beagle? i czy to coś daje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś nie halo
To może poradź... Co mam zrobić, jak taki pies szczeka i biegnie za mną, a ja jadę na rowerze? Zejść, czy jechać dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8oiyr
zadZwonc po policje i poczekac aż przyjadą jak cię goni pies niech właścicel odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psy sobie chodzą no i co z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w podmiejskiej dzielnicy i jeśli biega luzem jakiś pies to raczej kundel,w dodatku bezpański. Raz się zdarzyło, że uciekły psy uważane powszechnie za niebezpieczne i nie robiąc nikomu krzywdy, wróciły grzecznie na swoją posesję. Były ataki nieznanych psów na biegające dzieci, rowery. Trochę kundli bezpańskich wyłapali do schroniska, ale właściciele psów pilnują swojego psiego dobytku i wyprowadzają na spacer, nic się nie błąka poza własnym podwórkiem luzem i bez właściciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacky
Ja mam ten sam problem. Niedaleko mojego domu czesto biega pies,który prawdopodobnie ucieka z posesji. Jutro przejde sie do nich i z nimi porozmawiam,bo pies warczy jest duzy i nie mam zamiaru potem meczyc się z konsekwencjami jak pies mnie pogryzie. Ludzie czesto Ci co mają psy dziaba ze co za ludzie i zglaszaja na policje takie rzeczy. Ludzie pilujcir sqpich psow bo to nie jest normalne ,ze pies owczarek niemiecki biega luzem i robi sobie wycieczki krajoznawcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez sie boje psów, ale tych co podchodzą i szczekają, wtedy udaję że podnoszę kamień i chce w nie rzucić. Gorzej jak pies jest duży, wtedy nic nie robię, stoję i czekam aż ktoś mnie uratuje, albo sam się znudzi i sobie pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienawisci
Dnia 20.06.2017 o 13:21, Gość gość napisał:

Psy sobie chodzą no i co z tego

To ze powinny byc uczepione , albo zamkniete , chodzic to sobie ludzie moga. Ty wgl madry jestes czlowieky , ugryzl by taki Twoje dziecko zaraz zakazene i śmierc. MyNienawiscsl trochę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×