Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NoitakZroooobie

...zemsta to dobre rozwiazanie ??

Polecane posty

Nie podniecenie i nie radość...tylko po prostu chciałam pokazać kolesiowi że nie trafił na kretynkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoitakZroooobie
gd cos tam... no nie ufam,po tym nie ufam..co sie dziwic...zaufanieto krucha sprawa i latwo je stracic! a Wy wszyscy tacy niby swieci i dobroduszni no prosze Was! wole cos zrobic niz sie zalamywac, bede chociaz miala satysfakcje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoitakZroooobie
bo nie trafil! to niech teraz popamieta! tyle mojego! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady.. gdybym chciala pokazac kolesiowi ze nie trafil na kretynke, to zrobila bym kolacje, z winkiem i atmosfera... i zapytala jak sie wczoraj bawil i co mam zamiar z tym zrobic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bawicie sie jak nastolatki w podchody... gimnazjum walczy!! jak wy chcecie tworzyc zwiazki jak nawet nie potraficie ze soba rozmawiac? i jak tu mowic o sobie "nie jestem kretynka"? no jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być ciężko coś wymyślić... Może po prostu postawić na zjebkę, jasne powiedzenie, że nie życzysz sobie takich sytuacji, że jak mieć zasady to niech obojga dotyczą, a nie tylko Ciebie. Zachowaj się tak, żeby dotarło do niego, że może Cię stracić... nawet jeżeli nie masz zamiaru go olać i nie wyprowadzaj go z takiego myślenia... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoitakZroooobie
coralic to przeciez on sie wyprze lub powie,ze tylko na chwile zaszedl bo cos tam..ze juz tak nie zrobii itd... albo,ze sie napil i ze go namowili takie dziecinne teksty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoitakZroooobie
tylko my stetki razy rozmawialismy imielismyjasno ustalone,ze zachowujemysie tak a nie inczaej! bylo zawsze zaznaczone,ze tyczy sie dwoch stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to teraz go olej, nie pisz
potraktuj go tak jakby przestało Ci na nim zależeć. Rozegraj to w ten sposób by myślał, że przez kłamstwo stracił Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, ja nie stosowalam w moim zwiazku podchodow i zemst... jak mi sie cos nie podobalo to mowilam prosto z mostu.... kazdemu z nas nalezy sie szacunek a nie zabawa w kotka i myszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coralick teraz nie mam takich metod. Gdybyś czytała uważniej to wiedziałabyś, że to było jakieś 2,5 roku temu. Raz się zemściłam i nigdy więcej. Tamten koleś sobie na to zasłużył... Teraz mam faceta i dzięki temu, że dużo rozmawiamy nie ma wątpliwości, niedomówień... Jak czymś mnie zirytuje to mówię mu otwarcie, że mnie to wkurza... Myślę, że nazywanie idiotką kogoś kogo się nie zna, wskazuje na to, że to Ty właśnie nią jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfhgsf
łeee tam po co rozmawiać jak można się mścić proponuję wymazać mu klamkę od samochodu psią 'kupoł' ! tylko uważaj bo teraz musisz się skupić taką kupkę łatwo znaleźć na trawniku najlepiej nadźgaj ją na jakiś patyk czy coś nie wiem w tej kwestii musisz być zdana na własną kreatywnośc upewni9j się że nie nikt tego nie zobaczy bo jeszcze wyjdziesz na wariatkę jakas... teraz najtrudniejsza część ... nie możesz mu sięprzyznać do tego! no a teraz idz i ciesz sie słodkim smakiem zwycięstwa nie dziękuj, od czego masz forumowych przyjaciół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
autorko- piszesz, że wiele razy odpuszczałas.Może po prostu wystarczy nie odpuścić za pierwszym razem i odejsć ze związku niż potem myśleć o zemście? Nie zmienisz drugiego człowieka, możesz jedynie zmienić siebie. Odpuść mu i poprostu odejdz z dnia na dzien- to go zaskoczy a Ciebie uwolni. Odejdź na zawsze i takich , co Cię zawodzą notorycznie nie szukaj. Zycie jest zbyt krótkie by otaczać się nielojalnymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexxandraaaa
lady...tylko,ze my tez duzo rozmawialismy o wszystkim... jasny uklad, zeby wlasnienie bylo niedmowiien...a tu co ? no i jak ja mam teraz wierzyc w jego slowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"coralic to przeciez on sie wyprze lub powie,ze tylko na chwile zaszedl bo cos tam..ze juz tak nie zrobii itd... albo,ze sie napil i ze go namowili takie dziecinne teksty" Raz, drugi, trzeci raz można ustąpić ale nie ciągle... Ok, poszedł na imprezę. Ale napisać chociażby smsa mógł chyba co? No chyba, że już nie był w stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexxandraaaa
kot.13 mysle,ze taknie znikniecie z dnia na dzien by go mocno zaszokowalo... tylko ja nie wiemczy tak potrafie ;/ zawsze wolalam jasno przedstawic sytuacje ja nie szukam na sile ludzi ktorzy mnie zawioda...ale sama wiesz,ze przeciez niemaja tego wypisanego na twarzy wiec nie wiejakis ktos jest dopki ci nie wywinie jakiegos numeru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
aleksandro- dlaczego nie odejdziesz od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexxandraaaa
lady... wlasnie problem tez w tym,ze on zadzwonil i powiedzial,ze juz jedzie do domu! gdyby powiedzial,ze gdzies tam jeszcz4e zamierzaja pojsc to ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i oczywiscie zaufanie pryslo ale czy powroci jak sie juz slodko zemscisz??? bujda na kolkach... wszystko przychodzi z wiekiem. wy tez kiedys wydoroslejecie i nawet wam tkie idiotyzmy nawet przez glowe nie przejda... a niektorym zostanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
więc jak wywinie taki numer to się odchodzi i już. Dość boli ale jesli chce się mieć u swego boku kogoś, kto tanczy tak , jak zagrasz nie ma innego sposobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoitakZroooobie
ja nie chce zeby ktos tanczyl jak ja zagram... a jedynie jezeli cos sie ustala to sie tego przestrzega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze... prawda jest taka, że związek to jakby firma, tworzą ją dwaj wspólnicy. Jeżeli jeden jest nie w porządku to nie ma sensu robić z nim interesów... Trzeba pamiętać o dobru firmy, ale też o własnym. Jak ktoś ma wymagania wobec Ciebie, a sam ich nie przestrzega to trzeba by się zastanowić co z tym zrobić... Trzeba mieć w sobie zdrowy egoizm... Bo jak będziesz dla niego dobra i pobłażliwa to najgorzej na tym wyjdziesz... Długo jesteście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
jest jeszcze jeden sposób, ale wymaga trochę pracy. Trzeba zająć się sobą, swoimi sprawami , nie zwracać specjalnej uwagi na to, co ten człowiek robi, gdy nie jest u Twojego boku, zająć się swoimi pasjami, znajomymi czymś fascynującym. Wtedy koleś sam się będzie trzymał tak wyjątkowej dziewczyny bo będzie chciał grzac się w jej świetle- wtedy smycz jest zupełnie niepotrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dziewczyny... ja spadam, bo jak slysze o potrzebie smyczy albo o jej braku to mi sie to wiaze bardziej z kupnem psa niz ze zwiazkiem dwojga doroslych ludzi... rob co uwazasz za stosowne i jesli uwazasz ze gra jest tutaj najlepszym rozwiazaniem to droga wolna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoitakZroooobie
jestesmy 1,5 roku... ...czyli co ?? odpuscic i udawac, ze nic sie nie stalo ?? ja nie jestem jakas paranoiczka nie wydzwaniam co piec minut, nie wysylam tysiaca smsow... nie kontrolowalam go nigdy, bo mu ufalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoitakZroooobie
ale wiecie kiedy ktos kto sam bardzo duzo i rzeczowo mowil o zaufaniu, o tym,ze brzydzi sie klamstwem a sam tak postapil to potem zaczynasz myslec czy to faktycznie pierwszy raz czy pierwszy o ktorym wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem za tym, żeby facet się non stop spowiadał z tego co robi... ale jeżeli plany się zmieniły to mógł dać znać, żeby takich głupich sytuacji nie było. Faceci mają problem z pomyśleniem o tym, że sami nie chcieliby być tak potraktowani, żeby dziewczyna nie pisała o zmianach planu, zwłaszcza o tym, że idzie na imprezę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
autorko- jesli on potrzebuje wolności- zwróć mu ją. Zemsta jest niepotrzebna. Po co CI jest u Twego boku człowiek, z którym się męczysz? Ty masz się rozwijać w życiu i być szczęśliwa. Czy on CI do tego szczęścia jest naprawdę potrzebny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfhgsf
voila @kocur piękna puenta uznanie za utrzymanie powagi bo jak to kiedys napisal jakiś dupek .. uderz w kobiecą próznosc a stanie przed toba nago eee a moze to ja wymyślilem tak czy inaczej czlowiek z pasja fascynuje mozna go poznawac ciagle od nowa a to się nie nudzi :) tylko wez sie za powazne rzeczy wymagające pracya nie aparacik i banalne fotki musisz się wysilic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
autorko- szkoda, że jeszcze się nie zorientowałaś, że słowa mają znaczenie jedynie w ustach bardzo silnych ludzi. Najczęściej słowa zupełnie nie przystają do czynów więc się nimi nie sugeruj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×