Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewelka999999

1,5 roczny związeek ! nagle kocha ją i mnie, co robić!?!?!? pomocy!

Polecane posty

Rozstaliśmy się w tę środę po 1,5 letnim związkuuu...., z powodu jego już nie tak silnych uczuć.. później dowiedziałam się, że kocha koleżankę z klasy.. i mnie jednocześnie.. On ma chłopaka sama.. a ja miałam Mojego. To był ogromny cios.. Mimo to zaproponował kino, w sobotę. W Piątek też się widzieliśmy, rozmawialiśmy.. On płakał.. tęskni za mną. Ja za Nim mocno też. Całowaliśmy się.. Kochaliśmy się.. Było przez moment jak dawniej.. Ale on nie potrafi ranić mnie już podobno.. to boli.. po takim czasie. Ja bardzo się zaangażowałam, jemu oddałam wszystko co miałam. To on był moim pierwszym partnerem seksualnym. I nie żałuję tego. Jest naprawdę wrażliwym i troskliwym mężczyzną.. o jakim zawsze marzyłam.. To był bardzo poważny związek jak na 18nastolatków. Imprezy rodzinne itd.. Wczoraj w nocy rozmawialiśmy ponad godzinę... usłyszałam Kocham Cię, Kocham Cię,Kocham Cię aż oczy się zaszkliły i gorąco mi się zrobiło. Dziś pojechaliśmy do kina, mimo, że wczoraj się prawie rozmyślił. Ale w nocy postanowił "jedziemy" z początku ciężko było. Uśmiechałam się jakby nic się nie stało. Próbowałam nie płakać. w Kinie zaczął mnie zaczepiać. dmuchać w moje włosy.. czułam jego delikatne objęcie gdy czekaliśmy w kolejce. Siedząc w kinie, zaczął się przytulać sam do mnie, łapać za dłoń.. spoglądać mi głęboko w oczy. Robił to wszystko jakbyśmy byli parą!! Później on mnie obejmował przez bardzo długi czas. Było pięknie. Wychodząc z kina, za rękę nie chciał złapać mnie. Na peronie przytulił mnie jeszcze bo płakałam już.. W pociągu też się przytulał, mnie obejmował.. tak całą podróż. Pytałam Go, czy jeśli nie byłoby tej dziewczyny z jego klasy. Jest w klasie maturalnej tak jak ja. to czy bylibyśmy razem. Powiedział, że nie byłoby tej całej sprawy i rozstania. Myślałam o tym już wczoraj, że to może minąć, że gdy jej nie będzie widywał to przestanie.. Chłopak się zagubił.. Miałam mniej czasu dla Niego.. chorowałam ciągle.. - słaba odporność. Do końca nauki zostało 6 tygodni, tylko 6 ! To bardzo niewiele , później 2 tygodnie matur, dla Niego to chyba nawet 1,5 tygodnia. I prawdopodobnie nigdy więcej jej już nie zobaczy. To uczucie, jeśli w głębi duszy ją kocha naprawdę, to OSŁABNIE i ZNIKNIE... Ja już dziś zdeklarowałam się, że będę czekać na Niego.. I że chcę go rozkochać znów w sobie na nowo. Myślę, że trochę nudy i ten brak czasu wpłynęły tak na niego. Wiem, że oboje się kochamy i tęsknimy. Ale ONA stoi Nam na przeszkodzie.. Zresztą Ona sama ma chłopaka i nic nie wie o jego uczuciu. Powiedział, że zobaczymy jak to będzie. Moje pytania : 1. Myślicie, że jest szansa na to, żebyśmy znów wrócili do siebie ? 2. Co powinnam zrobić teraz ? Czekać ? Odzywać się, nie odzywać się ? Może mamy się spotykać i spędzać ze sobą czas, żeby podtrzymywać Nasze uczucia ? 3. Jak rozkochać jego w sobie na nowo.. żeby poczuł przypływ uczuć ? BĘDĘ ogromnie wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki ! Proszę o pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry,ale
kopnij go w dupe,bo on bedzie tak robil co jakis czas-odchodzil,i wracal bedzie robil Ci nadzieje,zebys mu zostawiala otwarta furtke z takimi trzeba krotko-albo chce byc z Toba,a jak nie to wypad i nie mysl,ze radze w ciemno,ja mialam takiego meza,ciagle odchodzil,udawal wielce wrwzliwego,ale tak naprawde to robil ze mnie idiotke,kopnelam gada w dupe i jestem juz 10 lat szczesliwie po rozwodzie sa tacy ludzie,niestety,maja czesto duzo uroku osobistego ale tak naprawde to pasozyty zerujace na naiwnosci i dobroci swoich partnerow.Rob jak chcesz-ale mozesz miec przez niego duzo cierpienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
czekac i odzywac sie chociaz ja mam doswiadczenia niestety raczej takie, ze jak kts zrywa bo "nie chce ranic", to niech nie rani zamiastzajmowac sie mowieniem jak to bardzo nie chce... ehhh moze mu i przejdzie zreszta ona ma chlopaka wiec nie ma o czym mowic jesli chodzi o ich zwiazek zakochanie mija po 3 miesiacach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
zostaw dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie takie proste, po takim czasie. Bardzo to przeżyłam i on też. Jest wrażliwy, płakał wczoraj, że tęskni.. bo naprawdę Nam było dobrze ze sobą.. a tutaj nagle wychodzi taka sytuacja.. :| mam nadzieję, że to minie.. tylko zastanawiam się czy czekać i spotykać się z Nim czy nie odzywać się i czekać ... boję się też, że jak będę się nie odzywala.. to zatęskni może i bardziej.. ale to już nie to samo będzie co kiedyś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×