Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marzennulla

Pomożecie?.

Polecane posty

Gość Marzennulla

Dobry wieczór. Tak sobie siedzę, próbując napisać moje CV i zastanawiam się po co one dziewczynie ubiegającej się o stanowisko sprzątaczki?. Przecież nie bardzo ich interesuję chyba moje wykształcenie, obsługa komputera czy znajomość języków. Nie ma co się oszukiwać, praca nie jest szczytem wielu z nas (mnie jednak zmusiła do tego sytuacja) , dlatego co mam w niej napisać, że to jest to co chcę robić?. Po prostu nie wiem co wpisać w takie CV, aby mnie przyjęto. Mam 20 lat i proszę o zrozumienie, że jestem zielona w tych sprawach, bo to moja pierwsza styczność z ubieganiem się o pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzennulla
... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz poprostu ukończone szkoły kursy i tyle bo chyba listu motywacyjnego nie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
napisz, że ta praca pozwoli ci na bycie samodzielną, a to jest dla ciebie ważne, albo że jesteś otwarta na nowe wyzwania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksfaktor
CV to nie jest to samo co list motywacyjny. W CV piszesz, jakie masz wykształcenie (wymieniasz ukończone szkoły, w jakich latach) oraz doświadczenie zawodowe - jeśli masz takie. Wklejasz też zdjęcie twarzy. No jak znasz chociaż podstawy angielskiego, to piszesz: angielski - podstawowy (zawsze brzmi lepiej niż kompletny brak) I to wszystko. W CV nie uzasadniasz, dlaczego chcesz tę pracę. Tylko dane o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzennulla
Czyli co, jeżeli mam brak doświadczenia to najlepiej będzie pominąć tą rubrykę, tak?. Mimo, iż języki 9prawdopodobnie) nie przydadzą mi się do tej pracy to również je wymienić?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej chyba chodzi o list ;/ te matoły teraz każą pisać listy motywacyjne nawet babci klozetowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.
wpisz jezyki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzennulla
rolusiakrak A czy ja Tobie coś każę pisać?. Zadałam pytanie i prosiłam o odpowiedź, nie proszę nikogo o napisanie tego za mnie. Naucz się czytać ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzennulla
rolusiakrak Zwracam honor i przepraszam!. Nie mam okularów założonych i chyba swoją drogą jestem już za trochę przemęczona bo dopiero co wróciłam z pracy, biorę ciuchy i jadę bawić bratanka. ;/ Swoją drogą masz rację, rozumiem, że gdybym się ubiegała o inną posadę to rzeczą jasną jest złożenie CV ale jako sprzątaczka?. Masakra jakaś. Mam nadzieję, że w miarę spełnię się w tej roli. Dobrze, że chociaż solidnie płacą. ;) Jeszcze raz przepraszam!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko :) a napisz czy masz złożyć tylko cv czy list motywacyjny też ? bo wiesz usmiałam sie ostatnio ,czytam ogłoszenia i co widzę "panią do obsługi szaletu cv i list motywacyjny na adres ......,że nie rzeknę o wymogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzennulla
Ja na szczęście tylko CV. Wszystko wysyłam e-mailem bo, będę pracować za granicą, dokładnie w Norwegii (zmusiła mnie do tego sytuacja w której się znajdę, najbardziej szkoda mi dalszej edukacji bo chciałbym się dalej uczyć) Wiadomym jest, że w szkole pisaliśmy CV ale na z myślą o jakiejś korporacji i nie wiem czy w CV, osobie ubiegającej się o stanowisko sprzątaczki też należy wypisać wszystkie kursy, znajomości języków, bo ich to chyba i tak nie bardzo obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisz wszystko ,a w norwegi dobry pieniązek i będziesz miała szkoł zycia ,a naukę dokończysz jak wrócisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzennulla
HeHe, chcąc nie chcą będzie to dla mnie jakąś nauką, mam nadzieję, że coś z niej wyniosę. Praca nie jest mi straszna tylko boję się czy sobie poradzę wśród "innego świata". Ehm... Nie ma co gdybać!. rolusiakrak Dziękuję Ci za wypowiedzenie się w moim temacie. Życzę Ci spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niujni
marzenula, a jak znalazlas taka prace i gdzie szukalas? Szukam pracy na wakacje i wiem, ze pracujac jako sprzataczka w norwegii zarobie wiecej niz w biurze w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzennulla
niujni Widzisz... Ja po znajomości. Bo samej tak samej ciężko znaleźć. U mnie jest o tyle dobra sytuacja, że mieszkanie mam za darmo i że nie będzie problemu się dogadać, bo firmę sprzątającą prowadzi Polka. Z tym, że rzeczywiście... Pieniążki, są zupełnie inne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzennullka
niujni Ale z załatwianiem pracy za granicą z gazety to ostrożnie, koleżanka szukając, mówiła, że prawi sami naciągacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×