Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiktor 74@2

eks zona utrudnia mi kontakty z naszym synem

Polecane posty

Gość wiktor 74@2

sadownie mam ustalone 2 spotkania w miesiacu ,ale za kazdym razem mojej eks cos nie pasuje ,a to wyjezdaja,a to urodziny itp....ciagnie sie to juz od 9 miesiecy .Nawet swiat nie spedzilem z synem .Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktor 74@2
nikt mi nic nie doradzi? Ado tego kazde spotkanie odwołuje dzien wczesniej a ja musze do nich dojechac 300 km wiec jest to wkurzajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę...
złóż skargę do sądu o zaniechanie ustaleń sądu-powołaj się na wyrok oraz uzasadnij urywaniem więzi z synem co działa niekorzystnie na jego rozwój emocjonalny bowiem dziecko powinno mieś dwoje rodziców jego krzywdę-jakoś tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
przykra sprawa- ile lat ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wiktora
sluchaj, tu siedza same ex kurwy, ktore tylko sobie podpowiadaja jak utrudnic te kontakty, jak uprzykrzyc zycie bylemu i jego rodzinie, jak najwiecej kasy wyciagna tu nie znajdziesz niestety porady, bo ty - jako byly maz, ojciec - jestes od gory przegrany - zawsze w oczach bylych kurew TY bedziesz winny, bedziesz za malo placil, bedziesz zlym ojcem.. przykro to pisac, ale olej dzieciaka i zaloz sobie prawdziwa rodzine, z normalna kobieta ktora bedzie dbac o ciebie i wasze dzieci a nie planowac ile z ciebie wyciagnac i jak ci dopiec powodzenia, syn jak dorosnie sam cie odnajdzie i sam zrozumie, teraz sprawa jest przegrana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wiktora
chyba jakis dureń tobie tu radził kurwy owszem sa w postaci takich debili jak ten wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poupadaliście wszyscy na głowę?! Jest ojcem i ma prawo widywać się z synem. Nie ważne z jakiego powodu doszło do rozwodu, a tym bardziej nieważny jest wiek syna! Że niby dzieciak później odnajdzie ojca i go zrozumie? Większej bzdury nie słyszałam. Pewnych spraw się nie da zapomnieć. Kierunek kancelaria prawna. Nie wiem jak to może wglądać dokładnie od strony prawnej, ale innego wyjścia nie widzę. Chociaż wcześniej myślę, że wystarczy telefon do Twojej byłej żony z inf, że jeśli się nic nie zmieni spowrotem wkroczycie na drogę prawną. PS jestem kobietą. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed wojną poinformuj ją
że idziesz do sądu i spróbuj obgadać sprawę polubownie jak się nie da, to niestety wejście po dziecko z Policją może jak zobaczy Twoją determinację i narobisz jej smrodu przy sąsiadach, to zmądrzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę...
najlepiej zrobisz jeśli wyślesz jej list za pośrednictwem poczty (polecony-w 2 egzemplarzach-jeden dla niej,jeden dla ciebie) w którym przypomnisz jej wyrok sadu oraz poinformujesz ją że jeśli nie dostosuje swojego czasu do twoich spotkań z synem wejdziesz z nią na drogę sądową na której będziesz się domagał zadośćuczynienia za krzywdy twoje i dziecka-napisz jej że to poważnie może naruszyć jej dobre imię oraz jej domowy budżet!! jeśli to nie poskutkuje napisz do sądu rodzinnego skargę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jeśli pieprzy
kilka bab na boku to ma prawo do kontaktów z synem tym bardziej , że jest to ustalone przez sąd. Utożsamiasz się z jego byłą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłe żony zawsze znajdą sposób żeby zatruć życie byłemu. Dla nich dziecko jest tylko kartą przetargową a ex bankomatem. Nie daj się walcz o widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wiktora
no widzisz jak sie kurwy byłe zleciały? dokładnie tak jak pisalam, wszystko dla nich jest i będzie twoja winą, juz nie znając ciebie one wiedzą, że cytuje: "pieprzysz inną na boku" a jak masz nowa kobiete to one będzie wszystkiemu winna razem z tobą :o żenada.pl wiktor, możesz walczyc jak chcesz, ale nastaw się, że przegrasz, bo nawet jak ustalisz widzenia sądownie, jak ci tu radzi pani nie znająca zycia ale pomocna, to była kurwa sobie z tego nic nie zrobi - mało takih historii? dziecko dalej bedzie chore, u babci, na urodzinach itp. i tyle ci po nakazie sądowym, chyba, że będziesz chciał z policja po syna przyjeżdżac i fundowac mu dodatkowe atrakcje, w co wątpię.. a do tej kurwy nade mna od 'nexiar' - co to za słowo kobieto? co to jest niby nexiara?? kobiety dzielą się na byłe (kurwy) i obecne NEXT= przyszły, nastepny - a więc w przyszłości, a tego kochana to ani ja ani ty jeszcze nie znamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi Wiktorze
że nie jesteście w stanie ustalić Waszych kontaktów z dzieckiem. Powód rozstania nie jest tu istotny, ojcem dziecka jest się zawsze i rozumiem Cię chociaż jestem kobietą. Kilka miesięcy temu obiegła całą prasę akcja poszukiwania zaginionego dziecka... Chłopiec dotarł do ojca, szczęśliwy, że dotarł do celu - chciał być z tatą. Teraz syn jest z nim, matce ograniczono prawa, chłopiec tęskni za mamą. Niestety, rodzice dziecka nie potrafią się dogadać, konkubent mamy dziecka nie lubi chłopca. Jestem daleką powinowatą tego młodego człowieczka, ale serce mi się kraje jak widzę Jego rozterki. Ojciec bardzo się stara, matka... lepiej nie mówić [choć to ona moją rodziną jest] Ale jest szansa - kuzynostwo chce zostać rodziną zastępczą dla tego młodego człowieczka, tata zgadza się, mama... ale co ją syn interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywizmu więcej i rozwagi.
To trudna sprawa i radzę pójść po poradę do specjalisty i opowiedzieć szczerze jaki masz kontakt z matką dziecka bo prawda jest taka,że widzenia jak masz,powinieneś mieć ale jak się z ex nie dogadasz to nic nie zrobisz i dupa zimna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, podpisuję sie obiema rękami o ilości i jakości wizyt wciąż niestety decydują byłe żony w tym kraju jeśli sa dobrymi matkami, są szanse, że kontakty będą poprawne jesli chcą sie odegrac na byłym mężu - znajdą sposób i cokolwiek byś autorze nie zrobił to pewnych rzeczy nie przeskoczysz jest takie powiedzenie, które świetnie do tej sytuacji pasuje: "jak nie staniesz - dupa z tyłu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktor74@2
eks-ma wyłączony tel. dzis złozylem sprawe do sadu ,zobaczymy co bedzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabrima
He porwij dzieciaka i zwiej za granicę. Zmien nazwisko i może cię szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktor 74@2
porwac dzieciaka -powiem szczerze ,ze w złosci tez o tym pomyslalem ......ale kto na tym ucierpi najbardziej ?syn -ma 8 lat ,szkoda dzieciaka .A prawda jest taka ze moja eks tylko na cos takiego czeka zeby mnie zamkli i mialaby wtedy swiety spokoj.Przepraszam ,ze nie odpisuje ale nie mam stalego dostepu do netu .Dziekuje wszystkim za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×