Ciąża i fajki - jak sobie poradziłyście?

jestem w 9tc. czasami zdarzy mi się zapalić papierosa - tak ok. raz w tygodniu. jak mam to gówno rzucić??? czasem śni mi się, że palę... przed ciążą paliłam ok. pół paczki dziennie...

http://tnij.org/palenieciaza i jak??

a to chciane dziecko? ja rzucilam od razu jak sie dowiedziałam,ie wyobrazam sobie jak mozna swiadomie truć dziecko... :/

kropek roztropek nie wiem jak u Ciebie, ale mnie w ogóle odrzuciło od fajek w ciąży ( na widok papierosa było mi niedobrze, mimo iż normalnie to dużo palę). Natomiast moja siostra miała na poczatku z tym problem. lekarz jej powiedział, że w ciąży z dwojga złego lepiej rzucać stopniowo niż matka ma dostawać skrętu kiszek z nerwów bo to ponoć gorsze dla dziecka. Akurat jak ona sobie przemyślała to wychodząc od lekarza zapaliła ostatniego papierosa :) i okazało się, ze ciąża jakoś naprawdę wpływa całkiem nieźle jeśli chodzi o motywację do rzucenia palenia :D Powodzenia życzę ;)

Tak - to chciane dziecko. Ja w sumie dużo nie paliłam przed - myślalam, że łatwiej mi będzie rzucić... Podle sie z tym czuję, że myślę w kółko o fajkach... czekam na ten dzień, kiedy mnie odrzuci. kiedy w końcu nastąpi!!!!?????

podle się z tym czujesz - bo trujesz własne, niby chciane dziecko. patologia!

piszesz kobieto. autorko mnie od papierosów zaczeło odrzucać dopiero w ok czwartym miesiacu i wytrwałam do konca karmienia piersią:) powodzenia:)

dzięki za ciepłe słowo. mam nadzieję, że i mnie odrzuci...

patologia!