Stulejka. Jak mu o tym powiedzieć?

Mam chłopaka z którym od jakiegoś czasu współżyję. I mam z nim problem, otóż, raz mnie zaraził grzybicą, ale się wykurowałam i on też. Jednak to się nawróciło. Co się okazuje? On ma stulejkę. Jego napletek nie da się sciągnąc i żołądź nigdy nie jest odsłoniona. Jego to swędzi, może też i boli, utrudnia mu to jego higienę, przez co pojawił się u niego grzyb, którym i mnie zaraził. Ale on twierdzi, że wszystko jest ok. Jak mu mówię, że wygląd jego penisa wskazuje na poważne problemy, o nsię denerwuje. Nie chce sobie dać pomóc. Przez to się na jakiś czas rozeszliśmy. Jak go przekonać, że on jest poważnie chory? Czy to jego duma kazała mu odejść? Czy zarażenie mogło być skutkiem stulejki. Nie bardzo jestem w temacie. Pomóżcie.