Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AngelinaJolieeeeeeeeeeeeeeee

chce wyjechac z rodzina do Anglii

Polecane posty

Gość autorka jest przykladem osoby
ktora na bank NIE DA SOBOE RADY!!!! :D Widac po jej pytaniach, nawet nie probuje poszukac stron po angielsku. A nie probuje bo nie zna angielskiego :classic_cool: ani ona ani jej maz robol, ktory przepadnie w masie robotnikow ani dzieciak, ktory nie ma szans na porzadna eukacje bo za pozno mamuska sie zdecydowala na wyjazd. Pamietaj i wbij sobie do tepej glowy - nie dasz sobie rady :P Jeszcze bedziesz tu skamlec o tlumaczenia, o wyjasnienia bo sama nic, NIC nie potrafisz sobie zalatwic. Mezulkowi koles tez msi prace zalatwic bo to taki robotniczyna, co sam sobie znalezc nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Osa, czytam dokładnie co ta idiotka wypisuje i wszystkie moje oceny opierają się tylko na jej wpisach. Oto jeden przykładowy cytat twojej idolki Angeliny: "ano ciekawe ciekawe i treacle 23 macie dziwne podejscie, w PL jak sie pobiera zasiłki to jest ok, ale w UK juz nie?? Nie rozumiem dlaczego ktos ma nie brac czegos skoro mu sie to nalezy" NALEŻY JEJ SIĘ, rozumiecie? Jeszcze nawet nie zdążyli w ogóle znaleźć pracy temu nieszczęsnemu mężowi, ale jej się NALEŻY zasiłek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie Angelina zaczela rozmowe o benefitach, ktos tutaj wspomnial ze bedziemogla je pobierac!!!!!!A skoro juz rozmawiamy o tym jesli jej maz bedzie pracowal to moze je pobierac!!! kurde co z wami.? czy to grzech brac wszystkie za i przeciw? co dziwnego ze o tym ludzie mysla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Zdesperowana - pozytywne nastawienie jest OK, ale samym optymizmem niewiele wygrasz. Stań na parapecie czwartego piętra i skocz - na pewno potrafisz latać, ptakom a nawet sskaom nietoperzom też się udaje, też od czegoś zaczynały, im się udało to NA PEWNO CI SIĘ UDA! Oprócz optymizmu potrzebna jest jeszcze analiza możliwości - sam optymizm to głupota, tak jak w przypadku Angeliny. Jak widać po jej wpisach, ONA SAMA nie robi totalnie nic, nie próbuje czegoś znależć, chocby wpisać w google podstawowych danych. Woli pytać na durnym forum i wybiera tylko te odpowiedzi które są po jej myśli, te które sugerują ze coś jest inaczej niz ona myśłi - ignoruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Osa - no właśnie, czy to nie jest nastawienie roszczeniowe? Jedna osoba zamierza pracować (obliczam durnego męża na nie więcej niż 1000 funtów) a za to CZTERY (trójka dzieciaków i żona) zamierza pobierać benefity, bo się NALEŻY... I jak pisze Angelina, wg niej to nazywa się "Zapewnienie lepszego życia dzieciom" - szkoda że nie napisała GODNEGO życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna z dzieckiemm
Przyjechalam tu z dzieckiem nie mam meza. Prace mialam zalatwiona na odleglosc i tez wiedzialam ze dostane benefity i ze dostane kase do mieszkania. A jeszcze powiem wam po roku czasu dostalam mieszkanie c counsilu hahahha. Mam w dupie takich pustakow jak wy!!! Zyje lepiej niz w polsce stac mnie na wszystko i plus. No i??? Dziekuej uk :)))) spelniam teraz marzenia mojego dziecka!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Osa pytasz "czy to grzech brać wszystkie ZA I PRZECIW" - pokaż mi jeden jedyny punkt który Angelina bierze jako głos przeciw wyjazdowi? Nie, wszystko się uda, wszystko będzie cacy, całe UK czeka na nich z transparentem i górą forsy. Jeśli to nie jest głupota, to co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Samotna - my też jesteśmy ci wdzięczni ze wyjechałaś z Polski z dzieciakiem i nie zyjesz jako darmozjad gdzie indziej. Polska nie potrzebuje takich jak ty, obiecaj tylko ze już nie wrócisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna z dzieckiemm
aj promys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna z dzieckiemm
hahaaaaa NO PROSZE CIE.Do czego mialabym wracac.? zeby prosic sie o kase na chleb dla dziecka do pracy nie ma? Mam dom teraz tutaj i daleko i gleboko takich jak ty. zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Ale naprawdę nikt tu nie zamierza zachęcać cię do powrotu, żebrakom dziękujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djglkjdfhh
Zebraki sa w polsce !!! Tutaj tylko skladasz podanie i dostajesz tyle ze mozesz zyc ze spokojna glowa hahahaha AHA NO I PRACUJESZ , w polsce o to tez trzeba zebrac i sie proscic zalosnee!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bix dla ciebie widze wszyscy glupi durni i zebraki. Ciekawe podejscie. hheh. A angelina jest dorosla osoba i niebede jej bronic , ale mysle ze podjela decyzje nie tylko czytajac co tu sie pisze na kafe.Poza tym jest jeszcze druga polowa w rodzinie o ktorej nie wiemy nic i nie wiemy tak naprawde jak zycie tycvh ludzi wyglada, wiec po kiego wyzywac ludzi od glupich durnych..??? wrcoe puznioej do was i nie klucic sie;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Fakt, jeśli ktoś nie ma pomysłu na życie - to w Polsce jest mu trudno. Ale tak samo trudno jest mu gdzie indziej. Ani ja ani moi znajomi nie mieliśmy problemu ze znalezieniem pracy, większość z nas zmienia pracę na lepszą (BEZ znajomości, szukając ofert albo dając własne ogłoszenie). Żyjemy na średnim poziomie - a ja jestem z małego miasta (ok. 60 tys mieszkańców). Ale: dokształcamy się cały czas,(są wśród moich znajomych osobu z wyższym wykształceniem albo ze srednim), znamy języki, ja za cały okres 15 lat pracy mam tylko 1 zwolnienie lekarskie. I dlatego śmieszą mnie wywody jak to bez znajomości, łapówek itp w Polsce się nic nie osiągnie. Żebracy nastawieni na to, że KTOŚ powinien im wszystko załatwić - niech sobie szukają Eldorado i biorą zasiłki. Lepiej W UK niz w Polsce, z moich podatków. Niech tylko nie wracają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Osa - Angelina opisała "drugą połowę" dość dokładnie. Raczej dzieciorób niż pracownik. Wygląda na zdominowanego przez żonę; skoro taki świetny spawacz, to naprawdę musi szukać pracy w budowlance, gałęzi która akurat teraz w UK nie stoi najlepiej i zwalnia roboli z Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Osa - nie wszyscy są dla mnie głupkami, ale Angelina na pewno. Udowodniła to KAŻDYM swoim postem. A żebrakami - no cóż, osoby które zanim coś sobą zaprezentują to już pytają o benefity... tak, są dla mnie żebrakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna z dzieckiemm
dawac wiecej bo fajnie sie czyta. angelina tera ty cos napisz.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abell
Angelina teraz nie może, liczy ile z benefitów dostanie. Policzyła też ile mąż zarobi, wyszło że merca już z pierwszej wypłaty kupią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bix --> w sumie moglabys sie interesowac wlasnym tylkiem, zostaw zycie innych ludzi w spokoju. nie kazdy musi byc taki "inteligentny i wyksztalcony" jak ty. gdyby w polsce bylo tak swietnie jak opowiadasz to mielisbysmy tam drugie eldorado. rzeczywistosc przedstawia sie zgola inaczej. w uk jest latwiej kazdemu - w polsce jest latwo nieznacznemu procentowi ktory cos tam po rodzicach mial albo niezle kombionowal, no i moze jeszcze malemu odsetkowi upartych, inteligentnych ludzi. ale nie kazdy musi nalezec do ktorejs z wymienionych przeze mnie grup. wiekoszosc to zwykli ludzie, ktorym jest po prostu ciezko, ciezko pracuja ale wiaza koniec z koncem i wlasciwie to na nic ich nie stac. nie oceniaj wszystkich swoja miara. i tak - jak maz autorki zacznie pracowac i zaczna im sie nalezec banefity to niech bierze ile daja. sama bierzesz co ci daja i nie zaprzeczaj. chyba tylko glupi albo "nawiedzony" odmowilby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
No zaraz, jak to? Dopiero pisałyście, że Angelina to taka inteligentna, optymistyczna osoba, której w Polsce tyle się udało a jeszcze więcej uda jej się TAM, w krainie zasiłków za nic! A tu nagle okazuje się, że to jednak biedaczka która przymiera głodem... No ale zaraz, pisze przecież, że ma mieszkanie, więc wg twojej logiki należy do kasty tych ustawionych, co to rodzice albo przekręty... To Angelina zaczęła pisać na forum, rzekomo szukając porady, upoważniając nas do napisania co o niej sądzimy; więc odpisujemy. Napisała o sobie tyle, że niestety dość jasno rysuje się nam przed oczami jej przyszłość, a zwłaszcza przyszłość dzieci. "W Polsce byłoby Eldorado" - powtarzam: za darmo NIGDZIE nic nie dają, tu czy w UK. Za zasiłki dla Angeliny w UK zapłacą podatnicy, za pochodzenie z rodziny nastawionej roszczeniowo i na nastawienie na benefity - jej dzieci (taka postawa jest dziedziczna, są już całe tomy na ten temat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaha.........
Tylko na tej nedznej pensyjce meza robola (jezeli w ogole sie utrzyma w pracy poza sezonem :P, wlasnie wtedy kiedy angelina z przychowkiem sie zwali) do otrzymania tych (dalej nedznych) benefitow nie doczekaja. Nie oszukujmy sie, robol, z pensja (gora!) 1000 funtow miesiecznie nie utrzyma zony i trojga dzieciakow. Po drugie, sytuacja moze wygladac tak, ze w okresie jesiennym zwolnia go po prostu (pracy mniej a maja swoich robotnikow). Facet nie dostanie wtedy ZADNYCH zasilkow bo nic mu sie nie bedzie nalezalo. Ciekawe czy wtedy bedziecie karmic angeline, jej meza i ich przychowek oraz placic za nich rachunki. W koncu jej sie nalezy :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
"Ciężko pracują i na nic ich nie stać" - znamy, znamy. Sporo takich w moim mieście. Nie dojedzie do potencjalnej pracy 15 min autobusem, bo to za daleko. Nie korzysta z bezpłatnych szkoleń, bo to strata czasu. Nie mają żadnych umiejętnosci, ale na wejściu żądają 2500 na rękę bo nic ponizej się "nie opłaca" (a siedzieć w domu za darmo się opłaca?). Aż się chce spytać Angelinę, czy ma nie zabrałaby ze sobą trochę takich "ambitnych"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonufkqa
BIX JESTES BOGIEM. NAJ I THE BEST!! a tak na marginesie co ty wiesz o uk jak siedzisz w tym zacofanym polandzie !! ale pierwszy bedzie sie udzielal , jeszcze zebys tu palancie byl i wiedzial jak tu zycie wyglada to bym zrozumiala.Rboalujesz a sam robalem jestes!! i to za marne polskie grosze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisywanie teczek
chyba za marne polskie zlote :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisywanie teczek
poza tym neonufkqa najpierw piszesz ze Bix jest The Best a potem sie na nia rzucac. masz rozdowojenie jazni, schizofrenie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
I tak wiem wiecej o UK niż Angelina, do tego wystarczy umiejętność czytania ze zrozumieniem. Zdziwiłabyś się, za jakie to grosze siedzę w "zacofanym polandzie". I to nie wyżebrane, ukradzione, czy otrzymane od rodziców. Po prostu zarobione w pracy. Tak, wynika z tego ze w porównaniu z Angeliną czy tobie podobnymi stworami jestem the best - ale co się dziwić, konkurencja jakże żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonufkqa
ty od teczek wez prosze cie :-/. Bix teraz to ja jestem stworem hm..Chyba zaczniemy cie wielbic wszyscy hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak dla
dodatkowej informacji, kurs z jednego przedmiotu konczacy sie egzaminem GCSE kosztuje w collegach od 200 do 250 funtow. A-Level jest jeszcze drozszy, wiec jak nie zda w tym roku co przyjedzie, to potem nie bedzie wstanie z powodow finansowych zakonczyc normalnie nauki, zeby chociaz do normalnej pracy sie dostal. Teraz wiele ogloszen o prace to GCSE poziom A-C, nie nizej. Mam syna, ktory w tym roku zdaje GCSE i to jest naprawde ciezka praca, jezeli ktos chce w rok nadrobic kilka lat i nie wiem czy mozliwe na poziom C. GCSE English nie jest latwy, trzeba umiec czytac i analizowac Szekspira, pisac eseje, reportaze, listy, nie wiem, czy rok starczy na nauke tego przedmiotu, nie pod katem gramatyki i slownictwa, ale kulturowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano wlasnie
tylko te osoby, ktore probowaly to wyjasnic autorce zostaly przez niektore zjechane jakoby same nie znaly jezyka :D Polacy czesto maja bardzo mylne pojecie co do szkolnictwa w UK, wydaje im sie, ze tu jest niski poziom wiec ich dzieci bez znajomosci jezyka spiewajaco sobie poradza. Potem zaczyna sie lament. Szkoda tego chlopaka ale coz - mamusia sie uparla realizowac wlasne marzenia :O wiec dzieciak bedzie mial przechlapane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka dni mnie nie było i tyle nowych stron się pojawiło międzyczasie. Przestańcie straszyć dziewczyne i zniechęcać. Ja byłam w uk kilka lat temu, nie znałam wtedy wcale języka prawie, a miałam fajną pracę, poznałam sympatyczne osoby, całkiem miło wspominam ten czas. Za kilka miesięcy znów wyjeżdżam i zamierzam podjąc studia na dość nietypowym kierunku, ktory tez studiuje w PL, ale teraz lepiej znam angielski. Jak sie nie uda to trudno, ale do odważnych świat należy, więc przestańcie spisywać autorke na straty. Angelina Nie martw się, gorzej, niż w Polandzie na pewno nie bedzie, bo gorzej być nie moze. Napisz w jakim miescie jesteś to może sie spotkamy na kawę i nie słuchaj tych, którzy starają Ci sie obrzydzic wyjazd. za wszelką cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×