Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AngelinaJolieeeeeeeeeeeeeeee

chce wyjechac z rodzina do Anglii

Polecane posty

Zdesperowana super że tu jesteś :) ja tez nie oczekuje kokosów, po prostu chce normalnie zyc i zapewnic dzieciom lepsza przyszłość, wsparcie jest wazne bo ja 3 lata temu zniechęciłam się wypowiedziami kilku osób i potem zawsze żałowałam, teraz sie nie poddam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dederede
Ten 14 latek to juz bedzie mial troche przechlapane. Za pozno ten wyjazd. W wieku lat 15 sa juz pierwsze GCSE, on sobie nie da rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dederede
Tu nie ma co "wierzyc" ze sobie poradza. Przez rok nie nadrobi calej wiedzy szkolnej, chociazby z j.angielskiego. Nie bedzie sie na tyle poslugiwal obcym jezykiem aby w godzine rozwiazac testy na odpowiednim poziomie. Po prostu dla niego to spora krzywda, powinien w Polsce kontynuowac nauke - to w koncu jest najwazniejsze dla dzieci. Wyjazd z dziecmi - tak, ale z mlodszymi. Wasza sprawa, zobaczysz jak bedzie odstawal w szkole, jak nie pozdaje GCSE, koledzy i kolezanki beda sie dalej uczyc a on co? Kursy ESOL mu zostana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treacle23
zdesperowana - to ile czasu wg Ciebie potrzeba komus z zaawansowanym ang i studiami w UK? 6 lat? bo tyle mi stuknie w tym roku. Nie oczekuje kokosow ale tak z 1,5 tys miesiecznie to chyba nie na wyrost? w tym momencie to tysiak bylby super! Znam wiele osob, ktore zostaly zwolnione z pracy: pilotow, wojskowych, ludzi z HR, a wszystko przez ekonomie. Nie wiem dlaczego ludzie nadal mysla o przyjezdzie tutaj. Potem jest wielka konsternacja, bo tylu bezdomnych to Polacy i nie wiadomo co z nimi zrobic. Poczekajcie pare lat albo do Niemiec bo i tak wiecej osob zna niemiecki. ja niestety nie, a szkoda, bo wielu pracodawcow szuka kogos z niemieckim :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to co mam zrobic zostawic go w PL i wyjechac z dwójka dzieci ? wiadomo że z roku na rok bedzie mu coraz trudniej w angielskiej szkole, z takim założeniem musiałabym go na zawsze zostawić w PL, to jest ostatni dzwonek, jeśli bedzie trzeba cofna go o rok i tyle, nie sądze ze stanie mu się krzywda wręcz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treacle23
Angelina - najwyrazniej nasluchalas sie opowiesci o Eldorado jakim jest Anglia. Poziom ksztalcenia podstawowego - beznadziejny. Niedawno uczylam meza Anglika dzielenia pod kreske, a podobno dobra szkole skonczyl :/ Jesli w tym momencie nie masz jakis zajebistych kwalifikacji zostaniesz pracownikiem fabryki na zawsze. Twoj maz dostanie prace, ale niedlugo jego stawka zrowna sie z najnizsza krajowa, bo ta idzie w gore (tak jak inflacja), a podwyzki w miejscu pracy jak nie bylo tak nie ma i bedziecie klepac biede, bo zasilki juz nie tak latwo dostac dzieki Panu Cameronowi. Mowisz, ze masz dobry angielski. Angielski teraz to nawet nie podstawa. o tym sie juz nie mowi. ma byc i koniec. Znajomi ci naoopowiadali jak to swietnie w Anglii ale nie mowia o szczurach i zgniliznie na scianach, no bo przeciez im sie tak swietnie powodzi. Ja na Twoim miejscu pojechalabym na tydzien do znajomych i obejrzala jakie sa realia, a nie bajki. Jak wychodza do pracy w safety boots o 6 rano i wracaja usmoleni o 22 narzekajac, ze kolejny Pakistanczyk ich oplul albo powiedzial, ze albo seks albo praca. Sprawdz tez czy odpowiada ci wszechobecna nienawisc do Polakow, tylko poglebiona przez sytuacje, w ktorej wielu Brytyjczykow nie ma pracy. Uratowac cie moze wyjazd do malego miasteczka, bo tam zazwyczaj ludzie maja cos w glowie, chyba ze trafisz na takie gdzie sie mnoza wylacznie miedzy soba :> Twoje dzieci beda sie wychowywac w srodowisku, ktore nie szanuje starszych, wlasciwie nie szanuje nikogo. Beda wsrod nastolatek, ktore zachodza w ciaze w wieku 14 lat, w wieku 11 wiedza co to "blow job". Moja rada? Porozmawiaj ze znajomymi ale tak szczerze i zobacz czy ci te realia pasuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do dzieci, nie sa juz małę maja wykształcone swoje charaktery, wpojone odpowiednie wartości i nie obawiam sie ze nagle staną sie złe, co do edukacji no cóż może i jest niski poziom ale i tak ogólnie edukacja w UK jest na wyższym poziomie niz w PL pomijajac podstawówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Znajomi ci naoopowiadali jak to swietnie w Anglii ale nie mowia o szczurach i zgniliznie na scianach, no bo przeciez im sie tak swietnie powodzi. Ja na Twoim miejscu pojechalabym na tydzien do znajomych i obejrzala jakie sa realia, a nie bajki. Jak wychodza do pracy w safety boots o 6 rano i wracaja usmoleni o 22 narzekajac, ze kolejny Pakistanczyk ich oplul albo powiedzial, ze albo seks albo praca." nie uwazasz, ze troche przekolorowalas sytuacje? no bo wiesz, jezeli ktos ma zyc na niskim poziomie to i w polsce bedzie zyl na niskim poziomie. nie powiem, ze ja zaczynalam dobrze: wlasciwie to mieszkalismy na kupie, spalam na znalezionym materacu pod spiworem a za poduszke robila mi zimowa kurtka. wszystkiego co mam dorobilam sie z czasem, dorobilam sie doswiadczenia, poszerzylam wyksztalcenie, moi znajomi mieli podobnie. nikt nie mieszka w takich warunkach jakie ty opisujesz. dobre to moze na poczatek.. o ile wogole! bo jakos wierzyc mi sie po prostu nie chce.. jezeli chodzi o srodowisko - to zadbam o to zeby moje dziecko uczeszczalo do dobrej szkoly i wychowywalo sie wsrod dobrych dzieciakow. z tego co obserwuje naokolo to duzo jest takich wlasnie zwyklych, dobrych i madrych dzieciakow na ktore nie ma co narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala kredka
ja nie wiem co wy o tej nienawisci anglikwo do polakow piszecie, ja pracuje w firmie w ktorej 90% to anglicy i od samego poczatku mi duzo pomagaja, tlumacza, czasami jak mam problem z jakims trudnym wyrazem to podpowiadaja mi jego pisownei i wymowe, nie moge ani jednego zlego slowa powiedziec na tych ludzi, ja uwazam za to ze to my polacy nienawidzimy siebie nawzajemi podkladamy sobie swinie, co do nastolatek zachodzacych w ciaze w wieku 14 lat...a czy w polsce nie dzieje sie tak samo? ile sie slyszy o ciazach gimnazjalistek, zabawach w "sloneczko" , dzisiejsze polskie nastolatki tez wiedza duuuuzo o seksie, popatrzec nawet na te wszystkie galerianki...w kazdym panstwie a dobre i zle dzieci tak wiec to od nas rodzicow duzo zalezy jak je wychowamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz na
teraz na calym swiecie jest zle bo jest kryzyzs ale w polsce bylo zawsze najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treacle23
Przeciez nie mowie, ze wszyscy tak zyja i wszyscy nas nienawidza, tylko opisuje jak to naprawde na poczatku wyglada i na co sie mozna natknac. Tez nie zyje w takich warunkach ale na poczatku mieszkalam z czterema osobami w jednym pokoju :/, ja po 6 latach mam problemy, nie chce nawet myslec co osoba ktora dopiero zaczyna zycie w Anglii bedzie miala za gehenne, bo teraz o prace trudno. Co do Anglikow fajnie, podpowiadaja, pytaja itp., wiem, ze potrafia byc mili, jestem zona jednego. Natomiast pojdziesz do szpitala albo gdziekolwiek indziej (szczegolnie porodowki) i beda cie obgadywac za plecami, ze ciagniesz od nich kase albo ze przez ciebie nie dostali podwyzki. Wiem, bo widzialam na wlasne oczy i powiedziane mi to bylo w twarz. Dzieci nie uchronisz od wszedobylskiego chamstwa. Nie porownujcie tego co tutaj sie z dziecmi dzieje do tego co jest w Polsce. Przykro mi. Realia to realia i nie powiecie mi, ze z tym sie nie spotkalyscie albo chociaz nie slyszalyscie. Ostatnie pytanie: ile z was ma prace zgodna z kwalifikacjami, dajaca satysfakcje i perspektywy na rozwoj? No wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec dobrych czasow w UK
coraz gorzej z praca , zaczyna sie robic drogo w sklepach , rachunki ida do gory czyli prad i gaz , a pensje stoja w miejscu, do tego zwalniaja w niektorych firmach oto dziejsiejsza Anglia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AQEDRWRYTIUOI
14, lat - szkoda chlopaka zostana mu kursy a nie szkola a i tak bedzie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze opłaty . mieszkanie , prąd, gaz , śmieci , woda , antena-internet,telefon, jedzenie . w tej kolejności , odnosnie przenoszenia sie z dziecmi w wieku szkolnym , zacznij dobre 3 miesiace wczesniej . mąz jak zajechał , to musiał parze znajomych(pomimo ,że tamten mąż od 1/2 roku juz tam był ) załatwiac wszystko ,bo ani be ani me , po angielsku. a pani się spakowała i tylko przyjechała . zupełnie nie rozumiem tak głuypich ludzi . bez jezyka , bez planów konkretnych ,za które rozsądny człowiek bierze sie w momencie podjecia decyzjii o wyjeżdzie. paranoja . nie jest tam tak wesoło . A dzieci ,które wyjeżdżaja od nas z pewnymi wartościami wpojonymi ,szybko je gubia w drodze do przystosowania sie do tamtych nastolatków . niestety. ja w życiu nie wyjade do Anglii . choc wiem ,że warunki materialne na mój stan obecny byłyby lepsze . nie zrobie tego swoim dzieciom ,swojej rodzinie w całości ,.wole tęsknic i chowac dzieciaki w naszej polskiej rzeczywistości ,niż za rok szukać 13-to letniego syna za rogiem .wiem ,że mąż tez tęskni , ale jestem z niego dumna . wytrzymuje . naprawde jestem z niego dumna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dederede
Angelina, nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, ze obowiazkowa nauka w UK konczy sie w wieku lat 16. Ten twoj 14 latek po wakacjach trafi do roku 10 w secondary school czyli juz zaczna go obowiazywac egzaminy GCSE. Miedzy innymi z angielskiego. Bez zdania tych egzaminow (a nie zda bo nie ma dzieciak szans na to) zostaja mu jedynie kursy zawodowe, warte mniej niz gowno (za przeproszeniem). Maz bedzie zarabial najnizsza stawke, na zwykle przebidowanie zbyt malo - chyba, ze bedziecie sie gniezdzic w jednym pokoiku. Jak dostaniecie benefity po roku to sukces, tyle dzisiaj trwa ta "zabawa" (anglicy przeciagaja w tej chwili sprawe maksymalnie z wyplata). Jezeli maz starci prace przed rokiem, nie dostanie zasilku bo nie bedzie mial odpowiedniej ilosci skaldek odprowadzonych. Wasze zycie ale moim zdaniem to co chcecie zrobic, na dzien dzisiejszy i przy dzisiejszych angielskich realich jest kompletnie bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AngelinaJolieeeeeeeeeeeeeeee dederede bzdury piszesz, kolega z klasy mojego syna był pare lat w Anglii wrócił do PL , a teraz znowu wyjechał i uczy sie w UK i jakos daje sobie rade a jest słabszym uczniem od mojego syna Ja odnosnie twojej wypowiedzi. Mam syna 15 letniego,(wiec jestem poinformowana) Twoj syn da sobie rade pod warunkiem jego angielski jest na bardzo wysokim poziomie czyli zda testy do szkoly i zostanie dopuszczony do GCSE.jezeli tego nie zda to koniec z jego edukacja. pamietaj ze musi miec 4 GCSE.zeby sie dalej uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfdfhfdhghiigh
z kasa nie bedzier tak zle. Dostaniesz benefity na 3 dzieci, jesli kwota zarobkow meza nie przekroczy bodajze15tys.na rok dostaniesz tez dofinansowanie do domu i to przewaznie jest kwota polowy danego czynszu wiec juz wam lzej bedzie. Nie martw sie dasz sobie rade z kasa. nawety jak masz bedzie zarabial najnizsza krajaowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Poczytałam troche o szkole i widzę ze nie ma problemów z przyjęciem 14 latka do szkoły, co z reszta zobaczymy, widzę ze takie dzieci maja dodatkowe kursy i sobie radza. No i zapisze tutaj moich chłopaków na angielski zeby poszło im jak najlepiej :) Ile mój mąż będzie zarabiał to sie dopiero okaże, nie liczę na kokosy, a jak ja dojade z dziecmi to tez zamierzam isc do jakiejkolwiek pracy. Chcemy zaryzykowac, jesli sie nie uda to wrócimy do PL, mamy tu swoje mieszkanie które bedzie na nas czekać, a i mąz do obecnej pracy bedzie mógł wrócic w kazdej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dederede
ika.1989 ja tez mam 15 latka i sorry ale bez doskonalej znajomosci j. angielskiego nie ma szans na zdanie GCSE. Czytanie ze zrozumieniem, literatura (ksiazki w ogole w Polsce nie przerabiane), analiza poezji (wedlug programu szkoly angielskiej). A reszta przedmiotow? Jak rozwiaze zadania z matematyki nie znajac pojec matematycznych po angielsku? To samo z science. W 10 roku dzieciaki juz wybieraja sobie przedmioty. No i...wcisna gp pewnie do najnizszej grupy, byc moze w ogole konczacej sie BTEC a nie GCSE. Czyli tez zostaja kursy zawodowe. Przeciez ja jej nie mowie, ze ma nie przyjezdzac ale prawda jest jaka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dofinansowania dostaje sie do zarobkow 40 tys rocznie na rodzine wiec 90% rodzin w uk dostaje benefity (child benefit i children tax credit) na dzieci. nie powiem zeby bylo tego bardzo duzo, ale zarobki 40 tys to wcale nie takie znow male. oczywicie im mniej zarabiasz tym wyzsze dofinansowanie, wiec kazdy sobie jakos radzi i rodzina z 40 tys rocznie i samotna matka pracujaca po 16 godzin tygodniowo za najnizsza krajowa. no i zgadzam sie, ze nie jest tak latwo jak kiedys, jest trudniej z praca, ale w polsce jest jeszcze gorzej, nieporownywalnie gorzej, nigdy nie bedzie u nas tak dobrze jak w uk. ani nam ani naszym dzieciom, ani pewnie dzieciom naszych dzieci. ja osobiscie dumna jestem z siebie, ze zapewniam mojemu dziecku przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Angelina :) napewno Wam sie powiedzie... wiekszosc tych zlosliwych komentarzy, pisza jakies lajzy, ktore sa zazdrosne, ze ktos sobie radzi :) pewnie nie znaja zadnego jezyka i siedza w PL placzac przed kompem. Ja wyjechalam do Danii i jest super :) a w Anglii mam dwoch braci, ktorzy tam studiowali i juz mieszkaja jakies 15 lat :) wazne, ze chcecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dederede
Owszem, z benefitami sobie poradza ale badzcie uczciwe i powiedzcie dziewczynie ILE sie w tej chwili czeka na benefity. Po prostu nie ma sensu rysowac przed kims samych rozowych kolorow bo rzeczywistosc bedzie zupelnie inna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×