Wolalybyscie miec corke?

rozowe sukienki,lalki, misie, kobieca rozmowa, coreczka tatusia. czy to nie piekne?

zawsze chciałam mieć synów;) konkretni, ciekawi świata, odważni;) Synusiowie mamusi;P

tja, te rozowe sukienki to zwlaszcza cudownosc... :D

Wolałam mieć synka. Jest córeczka. Wychowuję ją "uniseks".

a nie lepiej córeczki tatusia, węzły krwi z matką,takie milutkie pachnące i grzeczne? Różowe śliczne laleczki. Ile ja bym dała żeby mieć córkę...

a jaka masz gwarancje ze corka bedzie grzeczna? :)

I to co piszesz świadczy o tym że nie dorosłaś do roli matki skoro myślisz o córce jak o małej laleczce to dziecko nie zabawka .

Mam 1 syna, marzyłam o drugim. nawet imię już wybrałam. Na usg okazało się, że będzie dziewczynka. Cieszę się... a te sukienki, misie, lalki... To zalezy od temperamentu dziecka, jego usposobienia.

Nie mam dzieci, ale chciałabym mieć córkę ;). Mali chłopcy są wkur... i odpychający. Nie potrafię inaczej tego określić.

Marzę o 2 albo 3 synkach :)

kolejna mądra.. pieprzysz farmazony. jak chłopcy mogą być odpychajacy. To przede wszystkim dziecko. Nigdy nie powiedziałabym o jakimkolwiek dziecku, że jest odpychajace.

Ja chciałabym mieć syna :)

zawsze chciałam córkę i mam. Nie ma ani jednego różowego ubrania a z zabawek wybiera samochody. co za dziwaczne stereotypy. Ale fakt jest przecudna, te jej miny, pozy, zachowania - tylko dziewczynki potrafią emanowac takim urokiem. ale chciałam córke nie z tego powodu. Po prostu patrzac po rodzinie widac, że nie ma jak corka dla rodziców. Pociecha na całe życie. A syn...hulaj dusza nie ten kontakt, nie ta relacja. a poza tym być babcią ze strony córki to zupełnie inna bajka i marze o tym kiedyś w przyszłości.

żadne dziecko nie jest odpychające. A chłopcy są kochani :)

mali chłopcy są nudni a dorastający oblesni - bleee. Tylko córeczka

Zawsze chciałam mieć córeczkę albo parkę. Pierwszy urodził się chłopiec i już wcale nie jestem taka pewna, czy drugą chciałabym córkę. Super jest mieć synka, jak drugi też będzie chłopak, będę zachwycona :-D

ale pierniczycie. nie wiecie chyba jak to jest miec 3 synow, ciagle rozrabiających, ciagle problemy itd. prawie codziennie wizyty w szkole, alkohol i seks. mam 3 braci wiec wiem o czym mowie ;d dlatego tez syna nie chce miec, za duzo juz sie tego naoglądałam. rodzice nie daja rady, nawet ja sama nie moge ich ujarzmić. cale szczescie ze mieszkam juz sama.

a dlaczego twierdzisz że chłopcy są nudni? Chłopcy są kochani jak będzie następny chłopiec to siębęde cieszyć jak córka to też płeć nie ma dla mnie znaczenia.

Pewnie to dlatego, że sama jestem chłopczyca. Jak pomyślę o tych różach, kokardkach, warkoczykach, koralikach, cekinkach, lalkach Barbie to mnie skręca :-p A że chłopak to marna pociecha dla rodziny gdy dorośnie - nieprawda. Mój Brat ma 24 lata i jest fantastycznym facetem, w bardzo dobrych relacjach zarówno ze mną, jak i z Rodzicami. To właśnie od rodziców najbardziej zależy, nie od płci - czy wychowają sobie dziecko-pociechę, czy hulaj-duszę.

mam 2 córki i jestem zadowolona ale jak by był synuś też było by fajnie.a moje córeczki to takie córeczki tatusia.

Ja też mam 3 braci i jakoś takich problemów z nimi nie było. A ty myślisz że dziewczynki święte? Idż ty do jakiej szkoły i popatrz jak się zachwują jak d... z podlatarni a klną jak szewcy

Ja chcę mieć córeczkę, żeby ładni ją ubierać, czesać, kupować biżuterię. Z taki małym chłopcem nie ma co robić i są oni wredni i niegrzeczni. Córki w ogóle lepiej się uczą. Zawsze to dziewczynki mają lepsze oceny. Moja mogłaby zostac, np. panią doktor, albo coś :)

a ja mam córcię i jestem przeszczęśliwa - ubieram ja różnie - na rózowo też, bo ślicznemu we wszystkim ładnie :) Jak będzie drugie to moze byc chlopiec do pary, ale z córci cieszyłabym sie rownie mocno :)

Już się rzucacie na gardło :D Odpychający w znaczeniu, że są mniej słodcy i nie ma się ochoty ich, aż tak przytulać. Napatrzyłam się w rodzinie na synów i nigdy w życiu nie chciałabym mieć chłopca, a co innego dziewczynkę. To jest moje zdanie i mam do tego prawo, więc uspokójcie się mamusie synków ;).

takie jak się je wychowa . chłopcy wredni i niegrzeczni? Śmiech bierze na taki argument

rzygać się chce od takich córeczek cipeczek w różowych ubrankach :o wieśniary z was! aż zal czytać

Nie, ja wolalabym miec synka, zawsze marzylam zeby miec synka a nie corke.

jak napisalam czy chlopca czy dziewczynke kochalabym tak samo - ciekaqe co bedzie jak urodzicie dziecko innej plci? Wtedy to wstyd bedzie wam dziecku w oczy spojrzec!!!!!!!!!!!

musicie sie tak klocic? ;P mowicie tak dlatego bo jestescie matkami chlopcow,ja jakos tak napatrzyłam sie na inne rodziny, na kolegow z klasy i mam wstręt do tych niechluj. oczywiscie nie wrzucam wszytskich do jednego worka. ale praktycznie chlopcy mniej dbaja o siebie. dam maly przyklad: kolezanka podrzucila mi swoje dzieci na weekend, dziewczynki i chlopca. jak myslicie : z kim mialam wiekszy problem? dziewczynki mi pomagaly, chlopiec biegal, przewracal sie, chalasował. mam nadzieje ze bede miala corke.

Myslicie ze plec wszystko warunkuje? Nie znacie ani jednej kiepsko uczacej sie dziewczyny i piatkowego chlopaka? Zadnego dobrego syna i kiepskiej corki? Moj facet mial zawsze same 5 - cala szkole i studia. Teraz pracuje jest odpowiedzialny i na kazda prosbe rodzicow. Jezdzi ponad 100km zeby mamie pomoc gdy ojca nie ma. A jego siostra? Srednie oceny mieszka z matka a sama po zakupy dla siebie nie pojedzie gdy wraca z pracy tylko matka jej chodzi na pieszo! To tylko kwestia charakteru i wychowania