Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA

nie pozwalam na kontakt ex z dzieckiem i nie pozwolę...

Polecane posty

Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA
Do moona czy jakoś tak.Po pierwsze "ojciec nie robi krzywdy dziecku" Cóż za brednia i brak empatii.Dziecko już zostało skrzywdzone przez niego i to w najgorszy sposób bo pozbawiony został synek rodziny.Po drugie:świat modelek bywa różny.Byłam nią jako panna i zakładając rodzinę zażegnałam modeling.Nie ćpałam i nigdy się nie odchudzałam.Jest coś takiego jak geny a mam bardzo zgrabną mamę i przystojnego,wysokiego tatę.Moja babcia w młodości była najpiękniejszą kobietą w miasteczku i do dziś się zgrabna i szykowna mimo 80 lat.Fakt,że o tym wspomniałam jest po to by naświetlić obraz,że nie byłam zaniedbaną,grubą kobietą po porodzie i nie miał powodu by szukać "coś"bardziej podniecającego.Też tego nie rozumiałam w tedy.Psycholog,który udzielał ex terapii doradził mi bym zaniechała starań o jego "duszę" bo on po prostu jest chory ale sam nie widzi tego problemu i działa auto destrukcyjnie.Sąd jest to instancja sprawowana przez obcą osobę i nie widzę powodu(na razie)by wyjaśniać dlaczego blokuję kontakt ojca z dzieckiem.Po trzecie:każde z nas ma własne mieszkanie.Ex ma swoje i to nie jedne więc zabierał synka do siebie gdy nie widziałam przeszkód ku temu.Ja miałam też czas dla siebie.Nie weszłabym do jego mieszkania choćby nie wiem co a w związku z tym,że on mnie tam też nie zapraszał było dla mnie normalką,że nie wiem czy on tam wówczas pije czy nie itd.Nagromadziło się rzeczy niepokojących i syna nie dostanie.Kolejną jakąś bzdurą jest stwierdzenie,że ja jestem święta i próbuję się wybielać itp.Nie muszę przed nikim tutaj się wybielać.Nie muszę nikomu się tłumaczyć.Opisuję przypadek zmanierowanego,zepsutego ojca,który jest kurwiarzem.Spada na dno.Czyli nie widzi powodu (syn)by móc cieszyć się życiem.Żyć normalnie etc.A jeśli chodzi o kwestię brania synka do siebie i dlaczego to robi to myślę,że dlatego,że go kocha na swój sposób.Albo chce by to ładnie wyglądało....to najgorsze założenie.Głupio by mu było zabierać dziecko a potem dzwonić do mnie bym je zabrała na dwie godz.bo on musi wyjść.Tym bardziej,że brał syna zawsze kiedy chciał a nie kiedy miał.Bywało,że rok go nie widział a po roku przez 3 miesiące co tydzień pod rząd.Następnie znów na 6 miesięcy znikał i na miesiąc się pojawiał.Byłam u specjalisty z tym i ona powiedziała,że to jest zachowanie "znikająco-powracające" i to może trwać latami.Więc nie będę zakładać żadnych spraw.Wiem,że sądy są dla ex przykre.Jeśli chce niech sam założy sprawę o to,że ja blokuję kontakty ale myślę,że wstyd mu nie pozwoli bo bym musiała mu udowodnić tryb jego życia:))))Dodam,że mój brat jest sędzią a siostra mecenasem prawa.Ale nie chodzi mi o to by i tak nieszczęśliwego człowieka dobijać.Nie mam już sił do niego i dziecka nie dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA
Do moona czy jakoś tak.Po pierwsze "ojciec nie robi krzywdy dziecku" Cóż za brednia i brak empatii.Dziecko już zostało skrzywdzone przez niego i to w najgorszy sposób bo pozbawiony został synek rodziny.Po drugie:świat modelek bywa różny.Byłam nią jako panna i zakładając rodzinę zażegnałam modeling.Nie ćpałam i nigdy się nie odchudzałam.Jest coś takiego jak geny a mam bardzo zgrabną mamę i przystojnego,wysokiego tatę.Moja babcia w młodości była najpiękniejszą kobietą w miasteczku i do dziś się zgrabna i szykowna mimo 80 lat.Fakt,że o tym wspomniałam jest po to by naświetlić obraz,że nie byłam zaniedbaną,grubą kobietą po porodzie i nie miał powodu by szukać "coś"bardziej podniecającego.Też tego nie rozumiałam w tedy.Psycholog,który udzielał ex terapii doradził mi bym zaniechała starań o jego "duszę" bo on po prostu jest chory ale sam nie widzi tego problemu i działa auto destrukcyjnie.Sąd jest to instancja sprawowana przez obcą osobę i nie widzę powodu(na razie)by wyjaśniać dlaczego blokuję kontakt ojca z dzieckiem.Po trzecie:każde z nas ma własne mieszkanie.Ex ma swoje i to nie jedne więc zabierał synka do siebie gdy nie widziałam przeszkód ku temu.Ja miałam też czas dla siebie.Nie weszłabym do jego mieszkania choćby nie wiem co a w związku z tym,że on mnie tam też nie zapraszał było dla mnie normalką,że nie wiem czy on tam wówczas pije czy nie itd.Nagromadziło się rzeczy niepokojących i syna nie dostanie.Kolejną jakąś bzdurą jest stwierdzenie,że ja jestem święta i próbuję się wybielać itp.Nie muszę przed nikim tutaj się wybielać.Nie muszę nikomu się tłumaczyć.Opisuję przypadek zmanierowanego,zepsutego ojca,który jest kurwiarzem.Spada na dno.Czyli nie widzi powodu (syn)by móc cieszyć się życiem.Żyć normalnie etc.A jeśli chodzi o kwestię brania synka do siebie i dlaczego to robi to myślę,że dlatego,że go kocha na swój sposób.Albo chce by to ładnie wyglądało....to najgorsze założenie.Głupio by mu było zabierać dziecko a potem dzwonić do mnie bym je zabrała na dwie godz.bo on musi wyjść.Tym bardziej,że brał syna zawsze kiedy chciał a nie kiedy miał.Bywało,że rok go nie widział a po roku przez 3 miesiące co tydzień pod rząd.Następnie znów na 6 miesięcy znikał i na miesiąc się pojawiał.Byłam u specjalisty z tym i ona powiedziała,że to jest zachowanie "znikająco-powracające" i to może trwać latami.Więc nie będę zakładać żadnych spraw.Wiem,że sądy są dla ex przykre.Jeśli chce niech sam założy sprawę o to,że ja blokuję kontakty ale myślę,że wstyd mu nie pozwoli bo bym musiała mu udowodnić tryb jego życia:))))Dodam,że mój brat jest sędzią a siostra mecenasem prawa.Ale nie chodzi mi o to by i tak nieszczęśliwego człowieka dobijać.Nie mam już sił do niego i dziecka nie dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w imię dobra i zdrowia dziecka wymagana jest izolacja przynajmnie do czasu nabrania wzgędnej pewności,że ta menda dziecka nie zarazi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moononoomn
I pewnie liczysz że syn ci podziekuje być może jeśli wychowasz go na takiego egoiste jak ty. Ale wiesz mi dziecko prędzej czy później i tak zacznie go szukać. I co wtedy zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA
He he he lubisz prostytutki? i pewnie sam jesteś tatusiem? konsekwencję poniesie każdy.I ja i on.Zobaczymy,które większe w skali swego zła:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moononoomn
Na tatusia to mi czegoś między nogami brakuje. Do twojej wiadomości też mam dzieci i nawet gdyby z ich ojcem mi nie wyszło to przenigdy nie utrudniałabym im kontaktu. Choćby on nie wiem jaki był. Jeśli tylko dzieci chciały by do taty. Bo wiem co znaczy go nie mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA
To i odpowiedz dotycząca twego podejścia się wyjaśniła w całej okrasie:)))) ty taty nie miałaś więc twoje dzieci muszą mieć.I niech mają tylko daj boże zdrowego i odpowiedzialnego abyś ty potem nie płakała.Bo ojciec musi być ojcem,zapamiętaj to:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA
I jeszcze jedno monom czy tam jakoś...nie wypowiadaj się na temat jeśli nie doczytujesz do końca lub nie rozumiesz z sobie tylko wiadomych przyczyn bo moje dziecko nie chce widzieć swego ojca.żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA
Dokładnie masz rację.Znam kogoś kto miał takiego właśnie ojca i jest osobą dorosłą i ma w ogóle żal do matki,że ta nie odebrała mu władzy rodzicielskiej.Teraz to i ja mam wyrzuty sumienia,że synka swego dawałam.Człowiek się denerwuje jak ma na chwilę śmieci wyrzucić i zostawić samo dziecko a co dopiero aby maluszek wieczorem sam długo zostawał nota bene w obcym domu:(((((( myślałam,że świra ze złości dostanę i jeszcze ten odparzony tyłek nie myty 3 dni:(((( Ale tak to jest jak sama jestem opiekuńczą i odpowiedzialną matką to myślałam,że chociaż on takim ojcem będzie...A tu dupa.A tamta powyżej to nie ma co nawet czytać jej ględzenia bo to mi jakąś ciemnotą trąci i kaczym rozumem:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bagietkaaaa
Tak tak wszystkie mądre a zobaczymy za kilka lat czy też będziecie tak gadać jak teraz. Jak się nie patrzy jakiego huja się bierze tylko rozwala nogi pierwszemu lepszemu to później jest taki płacz a najbardziej cierpią na tym dzieci. Moono ma trochę racji wprawdzie nie zgadzam się z tym by tak do końca ufać takiemu typowi ale ty też widziałas przecież jakiego typa bierzesz. Nie mogłas być przecież aż tak zaslepiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA
A ty tak wszystkich poznajesz? taka mądra jesteś to wyjaw swój sekret jak to się robi i przy okazji jak sama tak giry rozkładasz to pewnie masz extra radę:)))) stuku puku po bereciku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bagietkaaaa
Wiem tyle. Trzeba myśleć głowa a nie cipa ani stanem jego konta. Po za tym widziały galy co brały i tyle na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bagietkaaaa
A w ogóle to w tym dziale jest ojciec który żali się że była utrudnia mu kontakt z dzieckiem choć ma go sądownie zapewniony podobno. Aby to nie twój mezus przypadkiem? Ja pierdole co za pojeby najpierw się bzykaja a potem wojnę o dzieci robią. Nie bzykajcie się to i problemów nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moononoomn
Widać nie tylko ja nie czytam dokładnie bo gdybyś ty przeczytała mój pierwszy post to tego fascynującego odkrycia jak powyżej dokonałabyś dużo wcześniej. A co tam przyszłość ci pokaże czy dobrze robisz a ja w myśl bardzo mądrego powiedzenia że głupiemu się ustępuje bo i tak głupoty nie przegadasz zabieram się z tego durnego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia b
Autorka ma zdecydowanie problem z przyswojeniem sobie pewnej wiedzy, a na dodatek jest tak strasznie zaslepiona nienawiścią, że aż kapie.....Do wiadomości autorki-nic mu nie zrobisz -takie rzeczy i sytuacje ustala sąd ,jak również pokazywanie badan od lekarza. Mozesz oczywiście -pod warunkiem, że masz kupę kasy wziąć dobrego prawnika i walczyć-ale masz małe szanse, wiem co mówię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia b
Popieram przedmówcę powyżej-jasne że ma tylko w naszym chorym kraju niestety nie ona o tym decyduje a wysoki sąd, ot tak żeby było śmiesznie i na nic zdadzą się ekspertyzy, badania u psychologa itp, itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie zmienia również faktu, że każde dziecko ma prawo do kontaktu ze swoim ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoję z boku
nad czym wy debatujecie? przecież ten facet nie zabiega usilnie o kontakty z dzieckiem!! skoro matka widzi problem w kontaktach dziecka ze swoim ojce a sam ojciec takowych nie widzi niech sam wniesie do sądu wniosek ustalenie widzeń ze swoim dzieckiem!! zapewne matka ujawni powód dla którego według niej do spotkań nie powinno dochodzić-sąd skieruje całą rodzinę do sądowego psychologa na diagnozę gdzie dziecko samo powie o wybrykach tatusia!! nie sądzę aby sąd przyznał spotkania ojcu bez nadzoru matki!! puki co ani matka ani ojciec o takie spotkania nie zabiegają a wy tu snujecie bajki!! i nie pierdzielcie że dziecko które dorośnie będzie miało żal do matki o brak kontaktów z ojcem!! zależy jak będzie miało przedstawiony jego obraz-jeśli rzeczywisty i prawdziwy to wątpię aby w ogóle przez myśl mu przeszedł żal za który obarczał by winę matkę!! raczej będzie miało złość do tatusia że się stoczył i wybrał zdziry zamiast jego!! matka wyraźnie powiedziała że nie odbiera ojcu szansy na kontakty z dzieckiem jednak warunkiem jest jego stabilizacja oraz podjęcie terapii!! KONIEC!!! KROPKA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rodzinkę w sądzie
to i tak będzie po twojemu i nie masz czym się martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoję z boku
a co ma rodzinka wspólnego z sądem-przecież jeśli tak jest zawsze można złożyć wniosek do innego sądu uzasadniając stronniczość z uwagi na takie fakty już nie przesadzajcie -zawsze można się odwołać do wyższej instancji tyle tylko że ojciec musi chcieć takich widzeń i o nie sam zabiegać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikogo się nie da
nikomu odebrać. Ludzie sami odchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, oczywiście...
słyszałaś o czymś takim jak niemożność porozumienia się i życia ze sobą? Takie rzeczy wychodzą po latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony
"""" ZŁA ŻONA KURWIARZA ten idiota nie będzie miał kontaktu z naszym synem i koniec kropka.Mój ex mąż to chodząca k**wa i menda.Kolekcjoner prostytutek i pornografii.Uchodził za cudownego męża,nabrał nawet mnie.Wylało się mleko jak miałam zagrożoną ciążę i leżeć w szpitalu musiałam.Latał z siusiakiem gdzie popadło i choróbsko przywlókł do domu.Na szczęście nie AIDS ale trzy dni czekania na wynik mój i dziecka były koszmarem.Miał kiłe sk**wiel.Do 7 prostytutek się przyznał i przy 7 dostał w ryj.Zjechał po ścianie.Wieszał się i ciął nożem.Po rozwodzie obiecał dostarczać mi co 6 miechów wyniki od wenerologa czy nie ma Hiv itd.Nie robi tego a wiem,że się łajdaczy i oprócz tego ma kobietę z dzieckiem.Jeśli ona mu wierzy to jej sprawa ale ja dziecka mu nie dam.""""" Na pewno masz rację jeśli to [prawda. Zastanawiam się tylko dlaczego TY mu nie wystarczyłaś....dlaczego zrobił sobie kolekcję????.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do znienawidzonego
dlaczego zrobił sobie kolekcje? bo to jeden z twoich kumpli-erotuman-jedna kobieta mu nie wystarcza-musi mieć dziesięć dziwek-nie spocznie póki nie załapie się na aids lub kiedy zmuszony będzie brać niebieskie tabletki nie słyszałeś znienawidzony o erotumanach i nimfomankach? tys w ogóle nie słyszał o miłości, płaceniu na swoje dzieci pełnoletnie ale uczące się boś ty dureń d potęgi!! ty na odwyku byłeś tak długo niefajtałeś forum wdów i wdowców ? jak ja nie cierpię takich kluch,nieudaczników i głupio mądrych frajerów jak ty!! takich to tylko używać jak strzykawek-do jednorazowego użytku i utylizować!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA
Witam wszystkich.Tych rozumnych i tych mniej.Jakaś tam kobieta napisała,że nienawidzę mego ex.A więc jeśli chodzi o moje odczucia co do niego to się jego brzydzę i gardzę nim.Kojarzy mi się z czymś obrzydliwym i podłym.Ta owa pani sama zrozumie jakie to uczucie jak jej mężuś spuchniętego z wysypką a potem wrzodami siusiaka przywlecze i udawać będzie,że zatarł się ręcznikiem i ma alergie na gacie syntetyczne:))))Starałam się pomóc idiocie ale nie dało rady.A dla zainteresowanych zdradzę,że były pytał dziś o to kiedy dostanie syna ale na dwie godziny:)))) odpowiedziałam,że jak pokaże zaświadczenie od wenerologa,że jest zdrowy i przyjdzie trzezwy to jego wpuszczę do domu do dziecka i jeszcze syn będzie musiał wykazać chęć na tę wizytę.Czubek nawrzeszczał,że do sądu pójdzie i całą kancelarie wezmie a ja jemu na to,że bardzo dobrze bo przyda się mu ograniczenie:))))ale się wkurzył.Mój tata był świadkiem tego zajścia i doradził mu by się opanował bo wariatowi tym bardziej dziecka się nie daje! Najlepszy numer jest taki,że skwitował,że jak nie dam mu dziecka to on mnie jego pozbawi tak,że zostanie mi się tylko powiesić bo on nie ma nic do stracenia.I tu się przelękłam.Po czasie zajarzył i mój tata.To brzmiało dość dziwnie i różnie można pomyśleć o tej wypowiedzi.Szczerze mówiąc nie wiem co miał na myśli.Pamiętam jak raz sam się wieszał na hakach o huśtawki dziecka bo tak mnie kochał a ja rozwodu chciałam.Narobiłam wrzasku i jego mama przyjechała i go parasolką natłukła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA
Wszyscy mi mówią,że to ja powinnam założyć sprawę do sądu ale ja sama nie wiem.Znów te sądy...tak ich nie lubię:(((Nota bene to bzdura,że jak mam rodzinkę w sądzie to mam wygrane.Co za brednie.Sędziom sprawy są przydzielane a u nas w sądzie pracuje ich kilkudziesięciu.A moja rodzina jest w innym mieście.Do tego ja uważam,że świat prawniczy to gniazdo żmij i jak ktoś lubi siedzieć całe życie w kodeksach to niech sobie siedzi,mnie to nie rajcowało chociaż siłą rzeczy znam prawo.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagrywaj wszystko co mówi
nawet jeżeli to nie będą groźby karalne, to możesz w sądzie przeprowadzić to tak, że bałaś się, że coś zrobi dziecku pamiętaj o nagrywaniu tych jego wypowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kujaw
chyba nikt nie wątpi że owy tatuś jest alkoholikiem o zwierzęcym instynkcie któremu normalna,odpowiedzialna matka nie powierzyłaby swojego dziecka opiece bez nadzoru !!! ten tatuś wymaga leczenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁA ŻONA KURWIARZA
Witam.Od dawna wiem,że można nagrywać rozmowy.Mój ex tak robił jak mu adwokacina jego podrzędny kazał.Tylko nic nie miał i nie wiem po co to robił.Chodziło wówczas o rozwód.Obaliłam wszystkie jego starania wnioskiem o przejrzenie kartoteki wenerologicznej.Sami do tych kartotek wglądu nie mamy.Był przegrany.Wmawiał mi,że mam kochanka i dlatego jego nie chcę,bo to nie możliwe,że nie uprawiam sexu:)))) synek miał jakieś parę tygodni a ja ledwo chodziłam.Kretyn.No i teatr się zaczął.Codziennie biegał do mnie i błagał byśmy mieli rozwód za porozumieniem stron bo on nie przeżyje inaczej.Po dwóch tygodniach poszliśmy na układ.Ty mi dostarczasz wyniki,że zdrowy jesteś,należycie zajmujesz się dzieckiem i takie tam.Przysięgał,że tak będzie.I guzik.Jak dostał co chciał to olał obiecanki.Dlatego przestrzegam przed taką głupotą.Nie pozwolić byłym grać na uczuciach,wzbudzać litość itd.Nikogo nie słuchałam i mam teraz za swoje.Pochodzę z rodziny poważnej i jak ktoś powiedział,że coś zrobi to zawsze tak było.Jak siostra powiedziała,że mam sobie zatrzymać jedno jakieś tam mieszkanie i nie było nic na piśmie to tak też się stało.Jak tata powiedział,że zawieramy umowę czegoś tam to tak było etc,etc.Nie byłam nauczona oszustwa i chamstwa.Ale wiedziałam,że ludzie tak robią tylko do póki coś nas nie dotyczy to myśli,że nie może nam się to przydarzyć.Jak się pózniej okazało to kłamstwo u mojego ex to domena i sposób na wygodne życie w bezpiecznej enklawie rodzinnej swej żony.Moja mama to się tak pochorowała,że mało nie umarła a najbardziej o wnuczka jej chodzi a mego syna.Mój tata zęby zaciska na samo jego imię bo został wykorzystany finansowo.To dzięki mnie mój ex ma dobrą pracę i powodzi mu się znakomicie. Moi teściowie szybko pomarli,odziedziczył mieszkania.I niech ma.On ma wszystko co materialne ale nic co nie zbędne by być człowiekiem.Głupio mi strasznie ale chyba będę zmuszona nagrać te jego głupkowate wypowiedzi.To takie żałosne,że ludzie,którzy mają wspólne dziecko,byli małżeństwem nagrywają się na dyktafony i oczerniają przed obcymi w sądzie.Ale tyle jest złych emocji w ludziach,że strach.Ostatnio ojciec chcąc pogrążyć byłą żonę zabił dzieci i siebie.A ja nie daję głowy,że on czegoś nie zażywa np.narkotyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Samotna_mama_
Tu na kafe panują stereotypy. Najważniejsze, co matka może zrobić dla swojego dziecka to przede wszystkim CHRONIĆ je. Ojciec dziecka jest toksyczny, więc po co na siłę utrzymywać te relacje? Dziecko jak będzie starsze będzie brzydziło się takim tatusiem i lepiej je uchronić od złego wzorca. Zresztą autorko masz już dobrego partnera i on może pełni rolę ojca. Ojcostwo to WYCHOWANIE, a nie tylko odwiedziny i płacenie alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×