Posiadaczki tych spacerówek - proszę bardzo o opinie :-)

Coneco Saturn Graco Mirage Kto ma, niech pisze, jak się te wózki sprawują:-) jako lekkie spacerówki.

nie polecam , szybko sie rozpadaja

No patrz, a podobno ten saturn uchodzi za mocny wózek ze względu na mocny stelaż i dość duże, podwójne kółka.

Ten Graco to jeszcze się zgodzę, że jest ryzyko rozlecenia czy połamania,bo ma mniejsze i gorsze koła, ale saturn uchodzi w opiniach za niezniszczalny.

Ja mam graco mirage plus. ma małą powierzchnie spania, dość trudno podjeżdża się nim pod krawężniki(trzeba się mocno nasiłować...). Ogól nie wygląda bardzo ładnie-ja mam granatowy, ale jakbym miała wybierać spacerówkę raz jeszcze to napewno zastanowiłabym się nad tym dłużej...

mam spacerówkę coneco saturn uzywałam 2 lata i nic mu się nie stało. Moim zdaniem wózek bardzo dobry. Przezył nawet kilka lotów samolotem a wiadomo jak traktuje sie bagaż ;)

akurat co do tego rozlecenia się nie zgodzę-jest solidny

O dzięki za opinie Ten Graco, racja, wygląda ładnie , stylowo, ale też wydaje mi się jakiś trochę niedorobiony - mały podnóżek, niewiele możliwości rozsuwania w budce, słabe kółka. A koleżanko wyżej od saturna - jak Ci się prowadziło ten wózek - lekko i sprawnie ? Poprowadziłam go w sklepie i wydaje mi się jakby z lekka przyciężkawy.

I jesli mogę jeszcze zapytać, jak sprawował się ten pokrowiec na nóżki, nie jest zbyt wysoko zapięty, tak,że głowy dziecka nie widać ?

Kasiulek, ten Mirage jak długo masz ? Nie rozlatują się kółka ? Da się tym zjechać np. na tylnych kołach po schodach na klatce w bloku ?

prowadzi sie bez wiekszych problemów, troche gorzej z podjazdem na krawezniki ale to raczej problem kazdego tego typu wózka.

coneco duzo lepszy wszedzie mozna jezdzic niemal http://www.youtube.com/watch?v=47qzPb-I0mc

Bardzo dziękuję mamo obozowiczów. Jeśli ktoś jeszcze miał te wózki i ma chęć się na ich temat wypowiedzieć, zapraszam:-)

co do pokrowca to zalezy jak w jakim wieku jest dziecko bo faktycznie zapina sie dosyc wysoko ale my go bardzo zadko uzywalismy.

akurat po schodkach w klatce daje sobie radę wyśmienicie:) Super tacka z przodku dla dziecka, a z tyłu dla prowadzącego. tylko, że moja nie chce w tym wózku zasypiać-głowa jej leci bo się nie ma gdzie oprzeć.a jak już zaśnie to tak dziwnie-jak obniże oparcie to jej nogi tak wiszą... mam go pół roku, koła się nie zużyły, moim zdaniem tylko wyglądają na badziewie, ale naprawdę są solidne i zwrotne.

kasiulek, no to jestem pozytywnie zaskoczona tymi kołami:-). Muszę jeszcze przymierzyć młodego, czy faktycznie to siedzisko nie jest za kiepskie. Co do pokrowca w coneco, to mój ma roczek i jak tak obczajam wizualnie,to po założeniu pokrowca to jedynie czoło i oczy m będą wystawać:-)

jak ma roczek to pokrowiec bedzie ok mój miał 10 miesiecy i był dobrze widoczny spod pokrowca :D

Ja mam Graco Mirage i jak narazie zero problemów, wózek idealny na lekkie spacerki :) Serdecznie Ci go polecam!

Mialam Graco Mirage od noworodka przez cały okres niemowlęcy aż do samego przedszkola i powiem ci ze rewelacja to moze nie jest, ale dal rade. Wozilismy nim dziecko od urodzenia w foteliku nakladanym na siedzenie i tacke, a po pol roku normalnie, dopoki nie zaczal sam chodzic. Wiadomo ze nie jest to zaden cud swiata, ale na szczescie sie nie popsul, ani nic sie nie rozwalilo. Pcha sie srednio, nie jest zbyt lekki kiedy wiezie sie ciezkiego niemowlaka z fotelikiem, albo ponad roczne dziecko, szczegolnie przy podjazdach pod krawezniki. Na prostej drodze o ile nie ma zbyt duzo wybojow jedzie sie dobrze. Jak sa wyboje i brzydka droga to troche telepie dzieckiem (i rekoma osoby pchajacej), bo kulka sa plastikowe i amortyzacja praktycznie nie istnieje. Z zalet to pochwale rozmiary i lekkosc wozka po zlozeniu. Bez problemu skladalam go i wnosilam jedna reja na gore do blokow, a w drugiej mialam fotelik, albo dziecko. Kosz jest duzy ale niezbyt mocny dlatego nie polecam przeginac z ciezkimi zakupami. Wozek ma 2 wygodne tacki, jedna dla dziecka z miejscem na butelke/kubek i druga dla rodzica ze schowkiem na komorke i klucze albo cokolwiek i miejscem na kubek z kawa albo butelke z woda. Wykonaniem i trwaloscia moze nie powala, ale do miasta jest w sam raz. Na wsi bedziecie przeklinac kazdy metr drogi pchajac go. Nie ma regulacji raczki. Mam nadzieje ze nie masz 150-160 bo moze ci byc troche niewygodnie po dluzszym pchaniu. Coneco nie znam ale wyglada duzo gorzej od Graco, chociaz wyglad powinien byc na drugim miejscu a na pierwszym wygoda i niezawodnosc wozka.

150-160 wzrostu oczywiscie

Moze przesadzam - Coneco nie wyglada wcale duzo gorzej. Moze nawet bedzie lepszy.

mam graco musze przyznac, ze na poczatku plulam na niego i sobie w brodę, ze go kupilam, bo ciezko przy krawęznikach. podjechalismy z synkiem do sklepu specjalnie autobusem, zeby wracal juz w wozeczku, a poniewaz przyzwyczajona do wczesniejszego wozka z pompowanymi kolami, zupelnie nie zwracalam uwagi na krawezniki, tu przy pierwszym krawezniku huknelismy z calej sily, cale szczescie, ze maly byl przypiety, bo ja mialam ogromnego siniaka na lydce. no ale to pierwsze wrazenie. wozek mamy od maja 2008, dzis od czasu do czasu jeszcze korzytamy. bylismy 2 razy na wczasach, biegalam z nim po miescie - musze przyznac, ze dobrze sie sprawdzil. jest stabilny, bezpieczny, atrakcyjny dla malucha, bo ma tackę, wizualnie naprawde ładny. dziś nie żaluje, ze go kupilam.

A wózka z pompowanymi kołami nie podbijałaś pod krawężnik? Jak to w ogóle możliwe? Jak można podjechać pod polski krawężnik wózkiem bez uniesienia kół, nie ważne czy pompowanych czy plastikowych?

Wózek z pomopwanymi co prawda lżej podbić w górę, ale też trzeba. Zdziwiła mnie ta ostatnia wypowiedź.

pompowany byl na pasach i mial dobrą amortyzaję, wystarczyl lekki intuicyjny nacisk na rączkę, a w przypadku graco trzeba nacisnac "calym cialem", wiec przy pierwszym razie mialam niemiłą niespodziankę. potem juz spoko, kwestia przyzwyczajenia.

A no teraz rozumiem. :)