Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Po co wam ten ślub????????????

Odpowiedzcie mi, po co bierzecie ślub?

Polecane posty

Gość Po co wam ten ślub????????????

Po pierwsze zauważyłam, że coraz więcej następuje coś takiego - kobieta nie jest religijną, kościół widzi jak przechodzi obok do knajpy itd. ale jak dostaje zaręczynowy to nagle KONIECZNIE musi wziąć kościelny ślub, Po drugie coraz częściej śluby są jakby nie przemyślane, bo bogaty koleś się pojawił bo coś tam, widzę te rozpadające się związki, takie niby szczęście na początku, taka wielka miłość bo "przyszły narzeczony zabrał mnie na wyspy kanaryjskie to ja go mocno kocham" a facet nieświadomy wciska się w tą pomyłkę, potem już za późno, Po co wy to robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernica ze szczecina
Bo slub koscielny jest bardziej okazaly i ladniej wyglada na zdjeciach. Bo jak mozna nie wziac koscielnego? Bo wstyd przed rodzina brac cywilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Hatsumomo. Kobieto, powaliło mnie! wzięłaś ślub po to żeby nie psuć zabawy ludziom??!! i żeby poznać ludzi by pomogli znaleźć Ci pracę??? Powodzenia. Rzeczywiście taki jest Twój tok myślenia? Czy Ty masz może 12 lat? Nawiasem - nie ma słowa "lepsiejszych" w j. polskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjj ludzie,
Przeciez to jest napisane ironicznie. :o I w takich wypowiedziach słowo "lepsiejszy" jest używane bardzo często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem ci bardzo prosto
bo się kochamy :) A Kościół widzę co niedziela i to od wewnątrz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co wam ten ślub????????????
no właśnie nie widzisz niczego złego we wzięciu ślubu kościelnego bo: wygląda ładniej na zdjęciach i skąd pomysł, że cywilny jest wstydem? matko przecież to zacofanie i zaściankowość, wstyd to mnie jest za takich ludzi, żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byby
"Odpowiedzcie mi, po co bierzecie ślub?" Odpowiadam: weźmiemy kiedyś ślub z miłości i będzie to ślub cywilny :). Skąd pomysł że od razu wszyscy lecą brać kościelny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowa rasowa
bo dla niektorych liczy sie jeszcze przysiega przed soba i przed Bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
My bierzemy w czerwcu slub ale tylko cywilny bo moj przyszly maz jest ateista i nie chce koscielnego. Mam nadzieje, ze uda mi sie go przekonac za rok do koscielnego we dwojke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i nie
bo sie kochamy, dlatego wzięliśmy ślub kościelny. Jesteśmy osobami wierzącymi, mamy wszystkie sakramenty ( tzn chrzest, komunie,bierzmowanie i teraz ślub). Do kościoła chodzimy. Coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem ci bardzo prosto
A mnie to nie wkurza, że ktos bierze slub dla kiecki, czy oprawy . Każdy ma swoje sumienie i nie mnie to oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOjemu facetowi znudziło się ciągłe jeżdżenie do mnie (20 km) :-P A tak poważnie - kochamy się, chcieliśmy być razem, założyć rodzinę, poza tym nie wyobrażaliśmy sobie żeby ślubu nie brać, bo tak nas wychowano i jest to dla nas ważne. I tyle:) Czasami robi się coś 'po bożemu', i obydwu stronom jest w tym dobrze. Było ładnie, tradycyjnie i wspominam to jako jedno z najpiękniejszych wydarzeń w życiu (ślub, nie organizację:-D ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci ze jest to dla
ciebie sola w oku a co cie to interesuje ? nie masz wlasnego zycia ?/ twqoj sposob na zycie tok rozumowania sa idealne masz monopol na ocenianie innych na prawde na okreslanie i osadzanie co dobre zle ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otóż tak, dziwi mnie fakt, że
kobieta która unika jak ognia kościoła, wypowiada się bardzo źle na ten temat nagle pragnie iść do ślubu i ... jak twierdzi dla sukienki i żeby była świetna impreza bo "pierdoły religijne ją nie interesują". To po co to? Przecież ślub i tak jest nieważny skoro ma takie podejście do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja was nie oskarżam tylko
mnie dziwi ta co zalozyla tu topik ze nawet nie wie czy w Boga wierzy ale koscielny jest dla niej wazny, taaaa ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałatkaczyzbygrecka
biorę ślub kościelny ponieważ: 1) kocham mojego narzeczonego i chcę by nasz najpiękniejszy dzień w życiu miał równie piękną oprawę. Nie zapewni mi tego pani z urzędu cywilnego, ktora jedynie co ma do zaoferowania to ślub trwający 15 min z mega nieromantyczną formułką. 2) biorę ślub kościelny, bo urzędnicy stanu cywilnego nie wychodzą n ap rzeciw potrzebom młodych i nie godzą się na śluby w plenerze. A młodym zalezy na pieknej oprawie 3) chcę składać przysięgę taką jak kościele, miłość wierność i uczicwość małżeńską 4)chcę mieć długą suknie z trenem i welon i przejść się środkiem kościoła 5) w moim mniemaniu nie robię nic niestosonego, mimo ze katoliczka jestem tylko w metryce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo zależało na tym obecnemu już mężowi. Choć patrząc z perspektywy czasu cywilny wzięłabym z radością. Jednak wzięliśmy kościelny, ze względu na rodzinę. Choć w tamtym czasie starałam się jeszcze być blisko tej instytucji. Niemniej jednak to był ogromny błąd. Nie odżaluję nigdy, odradzam każdemu kto ma wątpliwości. A romantyczne to są właśnie śluby cywilne, szczere i prostolinijne w swoim kształcie, nie wyświechtane kościelne formułki. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie jedyne
logiczne argumenty jakie podają kobiety to ta oprawa, kiecka i bycie naj naj naj w tym dniu (złudne uczucie), jak można z takich powodów brać ślub kościelny??????? to powinno być nielegalne, generalnie jest i tak ten ślub nieważny więc tak na prawdę wszystko na nic, robicie kobiety zwyczajną ale meganajdroższą imprezę w swoim życiu, macie wrażenie, że jesteście najważniejsze, że wszyscy na was patrzą? duży błąd, ja na pannę młodą patrzę najwyżej minutę przez cały ślub i wesele, te wszystkie gadki, że panna młoda jest zawsze najpiękniejsza można między bajki włożyć, często jest też tak, że panna młoda w dniu swojego ślubu wygląda dużo gorzej niż na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie jedyne
sorry nie miało być słowa "logiczne" bo te argumenty oczywiście logiczne nie są, są idiotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robie to dla MEZA i tyle
w temacie (sama nie mam ochoty na tego rodzaju szopki i wierzaca tez nie jestem ) dla mnie to jedyny i najwazniejszy powod i mam gdzies co kto o tym mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boże jakie płytkie muszą
być osoby, którym zależy na tym by było romantycznie i żeby się przejść środkiem Kościoła. Ja co prawda sama biorę Kościelny, ale nie zależy mi wcale na tym by było romantycznie. Sam fakt, że poślubię ukochanego mężczyznę jest dla mnie niezwykły, nie potrzebuję do tego dodadkowych ozdobnikow. Nie bede miala nawet Kościoła ustrojonego bo mi to do niczego nie potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadałam to pytanie bo mnie
to dziwi i nie rozumiem tego podejścia, sama kiedy będę brała ślub kościelny to chcę, żeby to było jak najbardziej "nasze", niepotrzebni mi są nawet goście, wystarczą świadkowie i rodzice, nie potrzebuję wesela, sukni w trenem na 5 metrów, nie potrzebuję widowni w kościele aż ławek braknie, podziwów, oklasków, ochów i achów, tym bardziej, że to ZAWSZE jest sztuczne, nieprawdziwe. Po co mam robić wesele dla ludzi, którzy będą mi mówić jak pięknie wyglądałam (dlaczego zawsze chodzi tylko o wygląd) a kiedy odwrócą się do mnie plecami to mnie zjadą z góry na dół? Po co mi to? Nie piszcie mi, że fajnych mam znajomych/ rodzinę bo tak jest wszedzie, jeśli twierdzicie, że nie to się oszukujecie. Wesele podoba się ZAWSZE TYLKO młodym i ich rodzicom. Pozostała część ma to gdzieś i chce się najeść, napić i wybawić a jeśli coś idzie nie po ich myśli (a dzieje się tak zawsze bo nie można wszystkiego idealnie dopracować) to obgadują na całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdż ale ty jestes
Zgadzam się w zupełności ! Zawsze na tapecie jest czy panna młoda ładnie wyglądała, czy żarcie było dobre i czy fajnie grali. Mi tam to też jest do niczego nie potrzebne. Choćbym nie wiem jak sie starala i tak sie znajdzie ktos kto tyłek obrobi. Dla mnie najwazniejszy jest ślub z moim narzeczonym i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastaw sie a postaww sie
Tiaaa, najlepsze autko do ślubu, najlepiej zabytkowe, kiecka , kamerzysta, pięciu fotografow, kapela musi być zajebista , prezenciki dla gości, kolory wstążek to sprawa wagi państwowej, wszystko musi się ze soba zgadzać... apo roku rozwod :D bo o wszystkim panny pomyślały tylko nie o sensie sakramentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna PM
Dlaczego? Bo małżeństwo to dla mnie coś więcej niż kontrakt cywilny zawarty przed urzędnikiem. To zobowiązanie na całe życie- skoro zdecydowaliśmy się na ślub w KK to znaczy że świadomie decydujemy się być z kimś w zdrowiu i w chorobie bez odwołania. W trakcie ceremonii w kościele jest fragment o o dzieciach- dla mnie to było ważne ze chcemy je mieć razem i dobrze wychować. Ceremonia w urzędzie jakkolwiek udana nigdy nie będzie miała tego charakteru podniosłości jak przysięga przed ołtarzem. A to wg mnie tylko może wzmocnić małżeństwo. I żeby nie było- nie ma nic do osób które decydują się na cywilny z różnych względów. Branie ślubu w KK tylko dlatego ,że tak wypada to bezsens- szczególnie bez głębszej motywacji. Znam dużo szczęśliwych drugich związków ale to nie zmienia faktu że ja wolałabym jednak tego uniknąć;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 slub... jeszcze nie jestem mezatka, ale gdyby , to nie w kosciele, marzy mi sie przysiega przed Bogiem ,ale skladana w miejscu , ktore mi przypomina o jego istnieniu, natura, tam czuje sile Boga, wiec na pewno na powietrzu , nad brzegiem morza. Zgadzam sie z tym , ze slub jest dla mnie , nie dla tych wszystkich gosci. Slub jest dla mnie tak osobistym momentem ,ze nie chcialabym zamienic tego w jakas wiejska popijawe w knajpie. Uroczyscie, z wdziekiem, wedlug moich marzen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arpad 17 wiesz
za dużo seriali na TVN oglądasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o wy biedoczkii
"Bo małżeństwo to dla mnie coś więcej niż kontrakt cywilny zawarty przed urzędnikiem. " Ok, a czy zdajesz sobie sprawę z tego, że sakrament małżeństwa jest dla KATOLIKOW, a nie dla tych którym sie bardziej podoba ceremonia w Kościele niz w urzedzie :o?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My bierzemy slub bo sie kochamy (tylk tyle i az tyle) i chcemy byc razem. Co do slubu cywilnych to zupelnie nie rozumiem, dlaczego wciaz je sie traktuje po macoszemu w naszym kraju. Przeciez slub to slub i tak samo piekny i uroczysty moze byc w urzedzie jak i w KK. Mam jedna kolezanke, ktora wyszla za rozwodnika i dla niej ten slub cywilny tez taki jakby mniej wazny (czego absolutnie nie rozumiem) i mam wrazenie, ze jakby sie go wstydzi. Dziwne to dla mnie na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×