Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marlenkaa2

przecież to jest chore :( :(

Polecane posty

Gość marlenkaa2

pomocy!:( wiem że to dużo czytania, ale przeczytajcie i pomozcie:( Mam chłopaka jestem z nim już ok 5 lat, ostatnio nam sie nie układa, ale nie w tym rzecz opowiem w wielkim skrócie mój problem. Około pół roku temu zdarzyła się między nami kłótnia, dość duża, powiem szczerze ze z jego winy - wmawiał mi coś czego nie zrobiłam, miał o to pretensje wielkie zaczął mi ubliżać. Wpierniczyła się w to jego matka, wiecie na siłe chciała pogodzić i nie dała sobie przetłumaczyc ze to jego wina. Nazwał mnie przy niej suką, nie wytrzymałam i walnęłam go za to w pysk - zaczał mnie szarpać, po tym zdarzeniu jego matka powiedziała do mojej mamy ze powinnam się leczyć, że jestem chora. Postanowiłam nie jezdzic z nim do jego domu - stwierdzilam, ze skoro ktos uwaza mnie za psychiczna, tylko dlatego ze pokłócilam sie z chłopakiem dość monco, to ja nie potrzebuje utrzymywać z takimi osobami kontaktu a tym bardziej sie widywać. On mieszka u mnie, razem z moimi rodzicami. Teraz dowiaduje się ze w domu za przeproszeniem myje dupę mi i mojej rodzinie, żali się ze czuje sie tu jak w więzieniu, że nic nie może, nie może powiedziec co go wkurwia, że ja mu robię wielkie wojny gdy on chce jechać do rodziców - fakt, przyznam że nie skaczę z radości jak on chce tam jechać ale nigdy w życiu mu nie robilam z tego powodu wojny. Jednym słowem - przed całą swoją rodziną robi ze mnie wariatkę, przy rodzicach i przy szwagrach. Za nic na świecie nie chce mnie zostawic ani sie ze mna rozstać, a wypowiada takie rzeczy obraza mnie tam i gnoi.. Chcialam jeszcze dodać, ze jakieś 2 lata temu zaplanowalismy ślub, jedyne co bylo zapłacone to zaliczka za orkiestre (jegorodzice wpłacili bez naszej wiedzy i to nie byla ogromna kwota) ja odwołałam ślub, nie chcieli mnie u siebie widzieć za to że go odwołałam. A odwołałam tylko dlatego, że mnie pobił. To tez im powiedzialam. Ludzie błagam was.. pomózcie ja juz sama nie wiem co robić..:/ Przecież to chore.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" żali się ze czuje sie tu jak w więzieniu, że nic nie może, nie może powiedziec co go wk**wia, że ja mu robię wielkie wojny gdy on chce jechać do rodziców" jak mu się nie podoba to niech idzie swoja drogą bez ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
jeszcze chcialam dodać, ze kiedy jego matka mowila do mojej ze jestem chora i powinnam sie leczyc, mnie przy tym nie bylo, dowiedzialam sie pozniej. Ale on przy tym byl i to slyszal, nawet nie zareagowal, potem uslyszalam od niego ze ona miala racje przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
nie chodzi o to, ze mam dylemat, ale czy waszym zdaniem to nie jest chore ? bo juz sama nie wiem, moze ja robie problem z niczego ale tak nie powinno byc;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzko cipna
leviatan rozpierdalasz mnie hahaahhahhahahahhahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, nie wiem, po co pytasz, powinnas to sama wiedziec. Ze nie zbudujesz zdrowego zwiazku z mezczyzna, ktory Cie nie szanuje, ubliza Ci, ktorego rodzina Cie nie toleruje, ktory nie szanuje Twojej rodziny. Moim zdaniem powinnas go zostawic. Porozmawiaj ze swoimi rodzicami jak go odbieraja (wiedza, ze Cie pobil?), pewnie zgodza sie ze mna. Gdyby mnie to pobicie, powiedzialabym, ze sloro nie chce sie rozstawac, postaw ultimatum - zerwanie wiezow z toksyczna rodzinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
Calluna79 masz rację... moi rodzice wiedzą - mówili mi to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
tym bardziej, że na jednym razie sie nie skonczylo, dostalam jeszcze kilka razy(raz dość porzadnie) ale rodzicom nie powiedziam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To proste. Rozstań się z nim. NIe wiem po co kombinować. Baby nigdy nie potrafiąstosować najprostrzych i najskuteczniejszych rozwiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
moi rodzice nalegaja, abym wyjechala z nimi na kilka miesiecy za granice do pracy sezonowej, zebym uwolnila sie od niego i tego chorego zwiazku, zebym miala swoje pieniadze i nie byla pod jego pantoflem. bo ja nie mam pracy tylko on zarabia teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem...
kurde, facet Cie tłucze, a Ty sie wielce zastanawiasz czy to jest chore... Nie, to zupełnie normalne! Czasami naprawdę mnie rozwalacie, dziewczyny... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama piszesz,ze to chore.Kopnij go w dupe i tyle.Psychiczna będziesz jak z nim zostaniesz.Gwarantowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu zakazujesz mu wizyt w je
go rodzinnym domu?to podstawowy blad!wiec nie dziw sie,ze traktuje cie tak jak traktuje!na szacunek trzeba sobie zasluzyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
proszę po mnie nie jezdzic, ja sie nie pytam czy to jest chore ze on mnie bije. mam taka sytuacje, chcialam napisac bo nie moge sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
napisalam, ze mu nie zakazuje tych wizyt, ale tez nie skacze z radosci jak chce jechac bo go buntują przeciw mnie, wiem bo widze jak sie zachowuje gdy wraca dlatego nie ciesze sie gdy tam jedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
werrew - nie ukrywam, ze czasem mysle ze tkwie w tym tylko dlateho ze nie mam pracy, pieniedzy a tym bardziej nie moge liczyc na pieniadze rodziców... przyznaje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno opamiętaj
się!! bije Ciebie a Ty z nim jesteś? własnie - przeciez to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem...
"marlenkaa2 nie chodzi o to, ze mam dylemat, ale czy waszym zdaniem to nie jest chore ? bo juz sama nie wiem, moze ja robie problem z niczego ale tak nie powinno byc;( " "marlenkaa2 nie chodzi o to, ze mam dylemat, ale czy waszym zdaniem to nie jest chore ? bo juz sama nie wiem, moze ja robie problem z niczego ale tak nie powinno byc;( " Widocznie głupia nie zrozumiałam pytania "czy waszym zdaniem to nie jest chore?"... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czym problem?
Nazwał mnie przy niej suką, nie wytrzymałam i walnęłam go za to w pysk - zaczał mnie szarpać, po tym zdarzeniu jego matka powiedziała do mojej mamy ze powinnam się leczyć, że jestem chora. NO ZDROWE TO TO NIE JEST TO TY WYSTARTOWAŁAŚ Z ŁAPAMI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
ok, moze zle to ujelam, pisalam to pod wyplywem ogromnych emocji - nie powinnam pytac czy to jest chore, skoro sama wiem ze jest. sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
a co mialam sie smiac ? upokorzył mnie przy niej, a wiem ze ona mnie nie lubi i widzialam po niej ze wcale nie byla niezadowolona z tego - wygladalo tak jakby tylko czekala na to zeby mnie w jej obecnosci upokorzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
werrew, co masz na mysli, bo nie rozmiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem...
ok, ja po prostu nie rozumiem za bardzo Twojego dylematu bo przeciez sama dobrze widzisz, że to jest chore i to bardzo. "w czym problem? Nazwał mnie przy niej suką, nie wytrzymałam i walnęłam go za to w pysk - zaczał mnie szarpać, po tym zdarzeniu jego matka powiedziała do mojej mamy ze powinnam się leczyć, że jestem chora. NO ZDROWE TO TO NIE JEST TO TY WYSTARTOWAŁAŚ Z ŁAPAMI... " Za to, że nazawł swoją dziewczynę suką to moim zdaniem mu sie nalezało. Tyle, ze dla mnie po czymś takim już by było po związku. Nie wspominając już o biciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czym problem?
a co mialam sie smiac ? NIE. WYJŚĆ I ZERWAĆ KONTAKT. Tłuczenie faceta nie jest metoda na rozwiązanie czegokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
zdecyduję sie na ten wyjazd, czuję i wiem ze wtedy bede inaczej myslala.. bedzie mi ciezko - domyslam sie ale zacisne zeby bo juz mam tego serdecznie dosc. chce byc z chlopakiem który mnie szanuje, a nie przed rodziną robi ze mnie wariatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czym problem?
JUZ PO TWOICH WPISACH WIDAĆ ze łatwa w pozyciu to ty nie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaa2
a co dokladnie wnioskujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czym problem?
dokładnie to wnioskuję,że wasz zwiazek jest toksyczny. nie rozmawiacie tylko sie tłuczecie, co dobrze nie wrózy. ty obrażasz się na matkę ( jak była swiadkiem mordobicia miała prawo tak pomysleć) on nie potrafi zaaklimatyzowac się w twoim domu ale z toba o tym nie rozmawia ( ciekawe czemu?) wyjedź z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu zakazujesz mu wizyt w je
do;w czym problem? masz calkowita racje...szanuj drugiego czlowieka zeby byc szanowana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×