Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama slicznej pereleczki

CZY KARMIAC PIERSIA MOZNA ROZSZERZYC DIETE WCZESNIEJ NIZ PO 6 MIESIACU?

Polecane posty

Gość mama slicznej pereleczki

zamierzam karmic pol roku piersia i chcialabym wiedziec czy juz wczesniej moge zaczac rozszerzac diete dziecka o jakies owoce czy kaszki?? np w 4 miesiacu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdoajhd
Ja karmiłam piersią, ale dziecku już od 5-ego miesiąca zaczęłam wprowadzać nowe produkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja troche od legnicy
mówi sie ze juz w 4-5 miesiacu mozna wprowadzac inne przetwory, ale musi to bym zrobione prawidłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co skoro mozna
karmic piersia. No chyba ze odrazu nastawiasz sie ze odstawiasz od piersi to tak, ale skoro chcesz karmic to co ci zalezy, ze chcesz wczesniej wprowadzac pokarmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama slicznej pereleczki
chce karmic pol roku a potem juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co skoro mozna
no to karm 6miesiecy tak jak polecaja a potem zacznij wprowadzac inne pokarmy. Mozesz wczesniej z miesiac zaczac przestawiac z piersi na mleko modyfikowane i tyle. Im dluzej pokarmisz tym lepiej (skoro juz zdecydowalas sie karmic piersia), innych rzeczy jeszcze zdazy sie najesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teutonia ale drogie
mozna ale nie trzeba, bo mleko matki jest bogadsze niz modyfikowane i nie trzeba go tak predko uzupelniac o skladniki pokarmowe zawarte w pokarmach stalych po prostu nie ma to wiekszego sensu, no chyba ze ci sie nudzi i nie masz na co kasy wydawac z dosiwadczenia powiem ci ze poki nie musisz dawac stalych to sie ciesz, bo jeszcze nie raz przeklniesz jak bedzies zmusiala wydawac setki zlotych miesiecznie na pozywienie dla niemowlat. chyba nie musze ci mowic jakie sa zawaliste ceny w sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teutonia ale drogie
jak masz luzny grosz to mozesz juz teraz robic sloikowe, kaszkowe i mlekowe zapasy na czas kiedy dzieciak skonczy te pol roku, to nie odczujesz tego tak strasznie finansowo. tylko zwracaj uwage na daty waznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teutonia, jeszcze inna rzecz: przed 6 miesiącem (przy KP) układ pokarmowy niemowlęcia po prostu nie jest przystosowany do stałych pokarmów, stąd zalecenia, by ich wcześniej nie wprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teutonia ale drogie
zaczyna byc przystosowywany od 4 miesiaca - jak i przy modyfikowanym - ale stopniowo, tzn nie daje sie dzieciom od razu sloikow z warzywami tylko zaczyna od kaszek i kleikow z zelazem ..i tak stopniowo powoli rozszerza sie diete, ale przy kp nie trzeba tego robic, bo to zbedne i nieekonomiczne dla portfela (no i czasu rodzica, bo cycka daje sie predko, a karmienie lyzeczka potrafi byc baaardzo czasochlonne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze słyszę, że rozszerzanie diety zaczyna się od kaszek i kleików... Poza tym różnica między karmieniem piersią a mlekiem modyfikowanym jest ogromna. Natomiast zgadzam się, że wygodniejsze jest podanie piersi. No i tańsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teutonia ale drogie
no przecierz nie od warzyw i owocow. kazdy dietetyk i pediatra powie ci ze od kaszek i kleikow. reszta stopniowo pozniej. a warzywa koniecznie przed owocami i nigdy na odwrot, bo potem dzieci pluja warzywami, dlatego ze owoce sa slodkie i smaczniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozstepy
od 4 miesiaca powoli stopniowo kleik ryzowy, gotowana gnieciona marchewka, gotowany gnieciony ziemniaczek, troche tartego jabluszka. nie wszystko na raz i po wprowadzeniu nowego jedzenia obserwujesz dziecko jak sobie radzi z jedzeniem i trawieniem jaka kupka itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teutonia ale drogie
co do reszty sie zgadam. nie oprcowano jeszcze na swiecie formuly identycznej z mlekiem matki. kp jest zdecydowanie bardziej wartosciowe. jesli ktos slyszal inaczej, to czytal artykul sponsorowany przez producenta jakiejsc odzywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ teutonia - no właśnie nie każdy pediatra... większość mówi o warzywach, owocach, glutenie (w tej kolejności)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teutonia ale drogie
moze nie kazdy - nie bede sie klocic, w kazdym razie wiekszosc mowi. w babycenter tez dali taka kolejnosc, czyli musi to byc prawda. jest tez szersze uzasadnienie tej kolejnosci, ale nie pamietam juz wszystkiego az tak dokladnie, bo dawno to czytalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejeejejejeeeejeejejejjejjeee
mozna. Moj synekbylkarmiony sztucznie i jak mialdwa i pol miesiaca juz jadl jabluszko, jak mial 4 marchewke i inne warzywka po kolei a dopiero potem kaszki :/ tak zalecil pediatra i nie mial nigdy problemow z jedzieniem warzyw itp. lubi wszystko do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelle Jelle
"Moj synekbylkarmiony sztucznie i jak mialdwa i pol miesiaca juz jadl jabluszko" O matko. :o Zmień pediatrę i każ staremu na uczelnię wrócić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teutonia ale drogie
no dokladnie. w wieku 2 miesiecy to twoje dziecko - przepraszam za wyrazenie - gowno mialo z tego jabluszka i to zarowno w przenosni jak i doslownie, bo nieladnie mowiac - wysrywalo to jabluszko w calosci bez jakiejkolwiek korzysci dla organizmu. 2 miesieczne niemowle nie posiada jeszcze enzymow trawiacych takie wynalazki i jedynie co to twoj genialny pediatra zafundowal mu dyskomfort zoladkowy. coz, jak widac forum sluzy glowie dezinformacji niz informacji. milego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozszerzanie diety i tak trzeba z pediatrą skonsultowac. jak Ci pozwoli rozszerzac wczesniej mimo karmienia piersia to bez problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×