Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

ale cisza.... u nas noc ok Maja obudziła sie po 7 mleko chwila zabawy i po 8 drzemka i jeszcze śpi :) a wczoraj szła spać o UWAGA 21:35!!nie wiem czy ta zmiana tak na nią wpływa..bo w dzień spi tak samo.. u nas ząbków jeszcze nie widać. coś dzisiaj nie ma słonka u nas.. :( miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania23, to nasze dzieci śpią podobnie - Szymek o 20 już śpi, koło 1 jedzenie, potem koło 4 - 5 i czasem dotrwa do 6 z pobudką... Jeszcze niedawno budził się o 23 na jedzenie ale teraz albo przesypia albo pojęczy lekko w okolicach tej godziny... Jak wstanie o 6 to drzemka jest dopiero w okolicach godziny 11. Po drzemce zwykle wychodzimy na 2 godzinny spacer, który w większości też przesypia i potem już Szymek nie śpi. Ale muszę przyznać że od niedzieli mamy problem z zasypianiem, faktycznie chodzi spać później i trudniej mu to przychodzi :/ bo jak zaśnie to jeszcze przez godzinę po zaśnięciu potrafi się ze 3 razy przebudzić :( nie wiem czy to zmiana czasu czy zęby (ciągle czekamy na górne jedynki, dużo ciężej idą niż dolne) czy może kolejny skok rozwojowy - gdzieś słyszałam, chyba z dtvn że dzieci do roku czasu mają 7 takich skoków rozwojowych i w tym czasie mogą być marudne, mogą np. nie robić tego co już wcześniej robiły, czego się nauczyły... Karolcia, jutro mamy ostatnie szczepienie więc zapytam pediatrę o plamki... teraz jeszcze zrobiły nam się krostki na podbrzuszu, wygląda mi to na potówki tylko czemu? przewijany jest tak samo jak do tej pory, może już mu za ciepło w tych pieluchach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wiecie moi chlopcy nie odczuli wcale zmiany czasu chodza spac o 19.30 i spia do 6 rano potem godzinka czuwania i drzemka ok godziny a w ciagu dnia zalezy od ich potrzebMy juz w spacerowce jezdzimy bo chlopaki nic nie widza w gondolkach i placza wiec jezdza sobie w spacerowce i czasem jak nie spia to ciut ich podnosze(mam oparcie na pasku wiec spoko)i widza wszystko dookola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki ;) u nas nocki ok małej się unormowało znowu i budzi się na jedzenie koło 3-4 a potem wstaje między 7 a 8 ;) ale muszę powiedzieć, że zaskakuje mnie swoim apetytem na noc od trzech dni na kolację podaję małej kaszkę mleczno-ryżową o smaku bananowym i tak pierwszego dnia zjadła 130 drugiego juz 150 a trzeciego 180ml nie wiem dlaczego tak mleka jeszcze nigdy nie zjadała 180ml... ale skoro ma takie potrzeby to chyba dobrze, kupki są tak jak były, żadnych bóli brzuszka :D u nas dzisiaj jest okropny wiatr wyszłyśmy na spacer i jak stałam na przejściu tak zawiało w bok wózka, że o mało się nie przewrócił wystraszyłam się jak nie wiem całe szczęście trzymałam wózek obiema rękami i z tego wszystkiego zawróciłam do domu... także spaceru było moze pół godziny ale dobre i to. Mała spała jak przyniosłam ją do domu więc położyłam ją na łóżku w ubraniu otworzyłam okno i spała jeszcze z 1,5 godziny :) teraz Amela ucina drzemkę na co dzień nie śpi już o tej porze staramy się bawić do kąpieli ale czasem widzę jak trze oczka i szkoda mi ją meczyć więc kładę ją na drzemkę ;) mam nadzięje, że jutro pogoda dopisze bo zapalnowałam mycie okien żeby nie zostawiać tego na ostatnią chwilę ;) dziewczyny mam pytanie co dajecie swoim maluchom do jedzenia? Amela ma 4,5 m-ca i je marchewkę, pietruszkę, ziemniaki, jabłuszko, banana, i deserek z brzoskwinią ale to ze słoiczka a i jagody i tak w kółko...nie wiem czy wszystko co mogę jej podaję... może macie jakąś aktualną książkę w tym temacie godną polecenia? :) pozdrawiam i buziaki maluchom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jakos zmiana czasu nie wpłyneła na sen małego także ok;) Dzisiaj mimo wiaterku bylismy długo na spacerku bo w słoneczku było fajnie...Załamałam sie bo zapowiadaja śnieg na kwiecien i zimno a tak sie cieszyłam ze ładna pogoda na chrzciny bedzie;/ Mój mały ostatnio nie chce niczego co ma marchewke jak tylko ja poczuje zamyka buzie i koniec...chetnie je ziemniaczki ze szpinakiem...jutro zamierzam ugotowac mu zupke i dodac troche kaszki mannej zobacze jak bedzie mu smakowac,robie mu na deser kaszke gesta i dodaje do tego owoce ze słoiczka tez chetnie zjada,dzisiaj dałam mu do raczki chrupke kukurydziana ale miał radoche:) wszystko zostało na raczce ale cieszył sie jak nie wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w schemacie zywienia mam ze w 5 msc tylko jabluszko i zupki jarzynowe. jedyne o co urozmaicilam to banan z hippa. moj synek je zupke jarzynowa lub marchewkowa z ryzem a na deserek jabluszko lub banan. reszta to dalej tylko mleczko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja narezie nic nie daje oprócz mleka i sinlaka na noc dwie łyżki. Troche sie boje bo moja mała wrażliwa jest-jak jeszcze karmiłam piersia to praktycznie mało co mogłam jeść. Wiecie co najbardziej podoba mi sie na forum-to że rzadna z nas nie owija w bawełne i pisze prawde tak jak faktycznie jest nie kłamie-bynajmniej tak mi sie wydaje, a w realu hmmm... spotkałam sie niedawno z mamusia jedna co poznałam ja w szpitalu, czyli dzieci mamy w tym samym wieku ale oczywiście jej mały to już robi to to i tamto, nie płacze nie marudzi śli całą noc;-)) normalnie ideał. Wiadomo że dla karzdej z nas nasze dziecko jest skarbem, ale żeby tak wymyślać i koloryzować już więcej się z nią nie umówie bo mam dość. Pozdrawiam laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do mam które karmiły piersią, ale przestały z jakiś tam powodów. Jak zatrzymałyście laktację?? Ja przez 3 tygodnie miałam spokój, ale teraz na nowo zaczynają mnie boleć piersi i pojawił się pokarm. Odwiedziłam w sobotę koleżankę, która niedawno urodziła i patrzyłam jak karmi swoja małą piersią. Zaczęłam wspominać jak to było fajnie u mnie :) Zastanawiam się czy te odwiedziny nie miały na to wpływu - wiem, że to głupie ale... Ja dałam swoim dziewczynom nie dawno kaszkę mleczno-ryżową z jabłkiem - tylko trochę zobaczyć jak zareagują, ale dziewczyny same łapały za łyżki i same próbowały je sobie wkładać - przynajmniej tak to wyglądało. Ja podaje im prawie wszystkie deserki na których jest napisane po 4 miesiącu - głównie kombinacje jabłka i marchewki oraz zupki jarzynowej. Odnośnie grzecznych dzieci - dziś moje dziewczyny są aniołkami (odpukać) - same zasypiają bez większych problemów. Natomiast wczoraj myślałam, że zwariuje przez godzinę nosiłam Zosię płaczącą, aż padła ze zmęczenia - spała 20 minut :) . Hania w tym czasie ładnie się sama bawiła. Jak tylko Zosia zasnęła w HAnie wstąpił diabeł, a raczej mała diablica :) - ona płakała ponad godzinę i to ją musiałam tulić - pod wieczór ręce mi odpadały :) ALe takie uroki macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza -ja odciagałam troche pokarmu jak mnie piersi zaczynały bolec, ale tylko tyle aby nie bolały i tak robiłam ok tygodnia. Coraz mniej mleka nachodziło i tak sie zasuszyłam. W nocy jak piers bolała to też troche ściągnełam i było oki, nie mam żadnych problemów a miesiąc nie karmie. ALE biust nie wygląda zby ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam inny problem..Maja od 2 dni płacze mi na spacerach...buuu i od jakiś 5 dni zasypia z płaczem..dzisiaj już chciałam iść z nią do lekarza :) bo naprawde nie wiem co sie z nią dzieje czy to taki urok?!ale kiedyś tego nie było..jeśli wierzyć w ten cały skok to teraz mamy dni ze słonkiem:)więc o co kaman? czy któraś może mnie pocieszyć i napisać że ma taki sam "problem"?! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze ja cie pociesze bo moja mała też od paru dni ma problemy z zasypianiem, ale w dzien zwłaszcza teraz po zmianie czasu. Zanim zaśnie to płacze, a wieczorem po kompieli to bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko ja mialam taki problem z Kuba plakal mi w wozku bez wyraznego powodu najgorzej jak raz jechalam autobusem a on nie spal i plakal ludzie sie gapia a co ja mam zrobic nie wyciagne jednego a drugiego co mam zostawic w wozku...ech no co mialam robic poplakal pocieszalam dalam pic, a jak wysiadlam nakarmilam obu i poszlam do mamy.On sie chyba bal wszystkiegoco go otacza ,bo kiedys to wystarczylo ze zapielam kombinezon i juz spali ,a teraz juz nie spia tyle i widza co jest dookola ,a ze jezdzili w gondolkach to i wiatr i slonko nie docieralo za bardzo, ale znowu w gondoli juz teraz mu sie nudzi bo widzi tylko niebo wiec wyjelam gondole i uzywam tylko spacerowki i placz sie skonczyl.u nas jeszcze czapka jest tragedia jak tylko ja widzi to ma szkliste oczy malpiszon jeden.U nas znowu walcze z placzem w polowie obiadu i nie wiem dlaczego placza chyba za wolno im podaje nie wiem i wieczorem przed kapiela Jeremiego srasznie swedza dziasla i tak po nich szoruje ze zaczyna lakac wiec wtedy tylko kapiel butla i spia od ok 19.30 do 6 rano wiec naprawde jest super az sie nie spodziewalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dwa testy
bylam przezylam-w sali obok-wspolna lazienka byla kobieta wazyla sporo i miala taki intensywny zapach potu myslalm ze oszaleje-rzygac mi sie chcialo,maz ja przykrywal kocami koldrami a ona lezala i nic nie robila wpolczuje jej wspolokatorce to byl koszmar i jeszcze te wizyty rodziny od rana do nocy-przeciez tego sie nei da wytrzymac wiadomo jak po porodzie-roznie to bywa a tu chlop siedzi i patrzy....wyprosic bo sma sie nei domysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobi?????
pomylilam topik :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja też chyba płacze bez powodu dałam jej soczek to chętnie wypiła(ale ona zawsze chętnie wypije albo zje :)) zagadywałam wszystko robiłam i nic aż sie zanosiła i powietrza nie mogła złapać czy w gondoli czy w foteliku gdzie wszystko widzi..masakra aż sie boje jutro wyjść z domu i ludzie sie patrzą jak na głupią że nie moge sobie poradzić z dzieckiem eehhh czapki też nie lubi jak jej zakładam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila pomaranczowa karola
Agatka, a usypiasz coreczke w wozku moze? ja moja usypialam w wozku i tez byl placz na spacerach ale jak tylko przestalam tak usypiac, to placz sie skonczyl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka a moze jest jej za goraco??jak ja ubierasz?czasami dzieciaczki placza jak jest im za cieplo,moja jednak odbiega od normy bo ostatnio tak sie zgrzala ze az czolko miala mokre(nie rozpielam jej kurteczki w samochodzie)a ona nic:)nawet nie pisnela i wcale to nie jest dobre bo jakby plakala to wczesniej bym zareagowala.Sprobuj ja inaczej ubrac moze pomoze a na pewno nie zaszkodzi:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oho to ja troszke pociesze- od jakiegos tygodnia moj Synek przed rzemka w czasie dnia poprostu strasznie placze i zasypia jak juz sie tym plakaniem zmeczy a ja go nosze, kombinuje i nic to nie daje..na spacerach spi super, wieczorem zasypia bez problemu, tylko ta drzemka w ciagu dnia... no i ubieranie na spacer tez nie jest najprzyjemniejsze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ze spacerkami problemu nie ma,wkładam do wózka i zazwyczaj zasypia no chyba ze jak dłuzszy spacerek i sie zdaży obudzic to kopie strasznie ale nie płacze:) U nas zrobił sie sie problem z nockami,od dwóch dni Bori zasypia ładnie i śpi gdzies do 3 a potem hmmm zje mleczko i nie spi tylko sobie gada np do 6 i dopiero zasypia na jakas godzine...nie wiem czy to przez ta zmiane czasu???chyba sie ostatnio za szybko pochwaliłam ze na niego to nie wpłyneło,mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej! dziewczny wasze maluszki jedza chetnie marchewke???Bori chyba poczuł lepsze smaki i niestety jak poczuje marchew zamyka buzie i koniec jedzenia;/ wiec robie przerwe na pare dni i zaczynam od nowa moze cos poskutkuje...sok z marchewki wypija ale jak zupa czy cos to juz nie chce;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj za marchewka szaleje- woli ja chyba od wszystkiego- jak mu zaczynam podawac zupke marchwiowa z ryzem to nie nadazam lyzka jej nabierac... moze chwilowo mu nie podchodzi- a moze sprobuj sloiczek z innej firmy- jak probowalam jabluszek z gerbera i hippa to smak naprawde byl inny i widzialam po Misku ze te hippa chetniej je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miła pomarańczowa karola nie usypiam małej w wózku!!:( justa i za gorąco też jej raczej nie jest bo jest tylko ubrana w body kr body dł(bądź bluzeczka) i na to bluza!!więc zgrzana nie jest i przykrywam kocykiem ale nie jakimś grubym, łapki czasem ma chłodne ale przeważnie ciepłe i kark ciepły zawsze Mai na początku dawałam samą marchew i jadła bez problemu teraz samej marchwi nie podaje bo ją strasznie zatwardza więc je marchew w zupkach, z ryżem itd ona wszystko wciąga co jej dam :) taki z niej smakosz hehe karolcia współczuje nocek..ja do Majki kilka tyg temu wstawałam po 15razy później były jakies 3tyg przerwy i od chyba 3 dni znowu sie budzi marudzi i wstaje do niej ale gdzieś z 5 razy a dzisiaj po 1 musiałam jej dać mleko bo nic nie pomagało i spała do 7:30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do marchewki próbowałam chyba wszystkich opcji i nic jedynie soczek z hiippa marchwiowy pije... U nas dzisiaj w nocy pobudka o 1,3,5...nie wiem co mu sie poprzxestawiało kurcze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja dziasiaj pisze jakbym była pijana ohh co do ubioru to jeszcze oczywiście rajstopki i jakieś spodenki bądź sukienka a marchewke je oczywiście jeszcze z jabłkiem,winogronem i brzoskwinią i to na tyle:) chyba musze sobie zrobić kawe bo coś nie zanosi sie na drzemke małej..więc na moją też nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja dziasiaj pisze jakbym była pijana ohh co do ubioru to jeszcze oczywiście rajstopki i jakieś spodenki bądź sukienka a marchewke je oczywiście jeszcze z jabłkiem,winogronem i brzoskwinią i to na tyle:) chyba musze sobie zrobić kawe bo coś nie zanosi sie na drzemke małej..więc na moją też nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) moja mała je marchewkę ale z jabłuszkiem do tego rano je kaszkę malinową z sokiem po 4 miesiącu :) bardzo jej smakuje bo wciągnie 150 ml . jadła już rosołek z marcheweczką aj jak smakował :) i dzisiaj zdałam prawo jazdy :D miałam tylko 2 godziny na poznaniu po roku czasu i się udało :) co prawda za 3 razem ale i tak się ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiuleczka ja też się zalogowałam na tej stronie juz nawet trochę pkt uzbierałam :D U mnie mała je marchewkę normalnie nie narzekam ;) w wózku też ładnie jeździ :D Ania Gratuluję!!! ;) u nas dzisiaj wiatr przeplata się ze słońcem więc wybieramy się na spacerek. U nas nocki też się znowu poprzestawiały teraz Amela wstaje 1-2 na jedzenie potem 5-6 i albo zaśnie albo nie... Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×