Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Zośka ma szczoteczkę Oral-B, o taką: http://www.oralb.pl/produkty/szczoteczka-dla-dzieci-4-24-miesiac/ Używamy pasty Elmex od 0-6 roku życia, żeby nie przyzwyczajać jej do słodkich past. Bo te słodkie są chętnie zjadane :D Jeśli chodzi o mycie ząbków próbuje je szorować sama, trwa to zaledwie kilkanaście sekund, ale zawsze to coś. To samo jest kiedy my jej próbujemy szczotkować ząbki, zaledwie chwilkę na to pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez mamy szczoteczke jordana,daje sobie umyc kilka sekund i poźniej on musi ale to raczej nie mycie a gryzienie...paste mamy elmex dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas najpierw był żel do ząbków Ziaja, a teraz też Elmex. A może by tak spróbować tego patentu z elektryczną szczoteczką? Mały się uwielbia bawić Tatową, to może własna by Mu się przydała? Kupiłam w końcu tą kostkę edukacyjną Eichhorn. Trafiła się używka w fajnej cenie. Ciekawa jestem, czy się spodoba. A dzisiaj cały dzień było zajęcie, bo dałam taką ogromną męską parasolkę złożoną... z haczykowatym uchwytem. W życiu bym nie pomyślała, że może ona mieć tyle zastosowań!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasta elmex jest najlepsza,bo zawiera aminofluorek,skladnik ten powoduje,ze jak sa male ubytki to leczy zeba i nie dopuszcza do dalszego rozwoju prochnicy. Cos wiem o tym bo przetestowalam ja na moim synu,ktory majac ubytek w wieku 4 lat (mala dzurke) pozostala ona takiej samej wielkosci do momentu kiedy zaczely mu wychodzic stale zeby.U nas znowu jest zabawa w przebieranki. Melcia uwielbia sie przebierac w rozne ciuszki a zwlaszcza czapki, szaliki i paradowac dumnie po calym domu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny gdzie mierzycie temp u maluchów?? Maja ostatnio ma stan podgorączkowy byliśmy u lekarza i ma tylko troszke zaczerwienione gardło,jak jej mierze temp na srodku czola to ma np 36,9 z boku nawet do 38,2 a w uchu 36,6?! mamy termometr dotykowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka miałam ten sam problem i doszłam do wniosku ,że ten termometr dotykowy nie mierzy dobrze,za kazdym razem nawet w tym samym miejscu wychodziła inna temperatura,jak trzeba sadzam malego na kolana,cos interesujacego daje mu do zabawy termometr zwykły pod paszke i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy do ucha Brauna od paru lat go uzywam i jestem zadowolona. Kiedys zrobilam probe z rteciowym,elektronicznym i wlasnie tym do ucha,i temp. byla podobna. Zreszta jak mala ma goraczke to wystarczy ze przyloze swoj policzek do jej czola i od razu wiem kiedy ma podwyzszona temp. Ostatnio chcialam sie skusic na zakup tego co jest do czola,ucha,pokoju ale jak naczytalam sie opini na jego temat. ,ze za kazdym razem pokazuje inna temperature ,to zostalam przy moim wysluzonym termometrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam . matko narescie wyszla ostatnia czworka a wychodzila 1.5 miesiąca !!! co sie biedaczka nameczyła koncowka byla kulminacyjna niczego nie chciala poza piciem . moja Ala lubi ksiazeczki i to jest glownym hitem ma swoje dwie i potrafi wskazac pileczke , biedronke , kotka . wie gdzie jest oczko , nosek . reszta zabawek idzie w odstawke . jak sie zapytam gdzie jest lampa to paluszek w gore i mowi "tu" zaczely sie klotnie z bratem kloci sie o wszystko. ala tez juz opanowala sztuke wchodzenia na lozko , dzisiaj probowala wlezc na fotel przez porecz szok . moja jak narazie je a nie daj boze ze ktos je to nie odejdzie poki nie dasz . zaczela tancowac przy muzyce nawet dobrze bedzie tancowala na naszym slubie he he . no nic pozdrawiam was dziewczyny i calusy dla dzieciaczkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, jeśli chodzi o termometr, to my mamy bezdotykowy Microlife . Do każdego termometru jest instrukcja i tam są zalecenia jak prawidłowo wykonywać pomiary. My trzymamy w małej odległości od skroni. Póki co jesteśmy zadowoleni, bo w miarę dobrze pokazuje temperaturą. Ale co racja to racja, że stare poczciwe rtęciowe są najdokładniejsze! Jednak dla nas dotykowy o tyle jest wygodniejszy kiedy trzeba temp. kontrolować co jakiś czas. No właśnie walczymy z Zosi infekcją już od tygodnia i nie widać poprawy, wczoraj byliśmy u lekarza ponownie bo dostała brzydkiego kaszlu. Na szczescie płuca i oskrzela są ok. Zośka co raz wiecej zaczyna mówić z ostatniej chwili, to "chodź tu i daj to" Co do pokazywania części ciała to pokaże wszytskie zarówno na sobie jak i na kimś, czyli oko, ucho, nos, włosy, język, zęby, ręka, noga, dupkę, pępek, i cycki :D Książeczki nosi i pokazuje czasem, przy okazji naśladując dzwięki zwierzaczków, ale jakoś nie za specjalnie jest ich fankom :D Ze swoim bratem też już zaczyna łobuzować, ganiają się po całym mieszakniu, albo chowają się i robią akuku :D Tańcują razem :)Więc pod tym względem robi się coraz fajniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rtęciowy najlepszy ale Maja nie da sobie go włożyć a jak już sie uda to nie wysiedzi ani chwili z tym czymś po pachą :) części ciała też ładnie pokazuje ostatnio hit jest siusiak taty :) jak widzi jak się kapie to zagląda do wanny i jak chodzi w majtkach to pokazuje palcem ze zdziwieniem książeczki też uwielbia już od dawna i nie nudzą się jej tak chwaliłyście apste elmex dla maluchów że kupiłam Mai też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy dwa termometry - jeden do czółka BabyOno, a drugi po pachę też BabyOno - obydwa elektroniczne. Zawsze jest tak, że pod pachą wychodzi 0,5C więcej niż na czole. Mierzę zawsze 3 punkty na czole i uśredniam. Nie porównywałam z rtęciowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy pod paszke elektroniczny mierzy troche szybciej niz reteciowy a na pewno jest dokładniejszy niz ten co mierzy w sekunde przykładany do czoła... Dzisiaj kupiłam małemu szczteczke elektryczna i w koncu myjemy zęby dokładnie:) na pewno dokładniej niz zwykła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa moja mała też jest taka bardzo kontaktowa nawet w stosunku do obcych ludzi... trochę mnie to przeraża ale żyję z taką nadzieją jak Ty, że wyrośnie z tego ;) Zębów jest 11 i z tego co zauważyłam to dolna 4 się wyżyna i coś po mału się chyba 3 zapowiadają... aż się boję.... Mała bardzo dużo gada po swojemu i co raz więcej zaczyna po naszemu :) a jeśli chodzi o naśladowanie zwierzątek to widzę, że to jest na topie ;) właśnie taka pchana zabawka też ostatnio mi wpadła do głowy chyba będę musiała zakupić :) u nas przy pierwszej czwórce było trochę kłopotów ale kolejne dwie wychodziły na raz już bez kłopotu. elcia ja też przerabiałam te przebieranki... mała codziennie od samego rana dow ieczora zmieniała czapki i szaliki a czasem nawet chodziła w kurtce :D póki co zapomniała o tym ;) z myciem ząbków nie ma problemu, ponieważ mała chętnie da umyć co prawdą nie za długo ale da :D potem musi oczywiście sama "poprawić" :) pastę mamy aquafresh mleczne ząbki od 0-6lat. a szczotkę nie pamiętam w tej chwili :) kurcze u nas jest to samo z tym termometrem masakra jakaś ;/ robię tak jak karolciaaa biorę zwykły pod pachę no i próbujemy mierzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie ;) mam do Was pytanie? jak bawicie się z Waszymi dziećmi? Nie pytam tu o zabawki bo taki temat był nie dawno ale chodzi mi o Wasze wspólne zabawy z dziećmi :) bo mi osobiście jakoś ostatnio brakuje pomysłów a póki mam wolne od uczelni chce jak najwięcej poświęcić czasu małej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry temat Monia bo mi tez juz sie czasami pomysły koncza...My z Boryskiem bawimy sie w: -akuku (chowam sie gdzies wyskakuje i jest wielka radosc) :) -czytamy ksiazeczki,nasladujemy zwierzatka -układamy wieze z klocków -rysujemy turlamy sie po ziemi Borys uwielbia kulac sie w poscieli wiec rozkładam koc,poduchy i skacze,kula sie i ma wielka radoche -jezdzimy autkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia ja się zastanawiałam nad tym ale stwierdziłam, że to nie czas jeszcze mała za dużo do buzi rzeczy wkłada... ja się na razie wstrzymam do póki nie będzie rozumiała, że coś jest do jedzenia a coś do zabawy :) a mam pytanie z innej beczki :) dajecie maluchom do picia wodę smakową? chodzi mi o mineralną o smaku np jabłka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam ciastoline w domu i dalam malej do zabawy ale skonczylo sie na jedzeniu jej,wiec dalam sobie spokoj. Jeszcze sa za male nasze dzieciaczki. U mnie jest taki problem,ze Mela bierze wszystko do buzi co jej wpadnie w reke i w zwiazku z tym trzeba ja na kazdym kroku pilnowac zeby sie nie zadlawila. Jesli chodzi o wode smakowa to odradzam,tam jest chemi az swieci w ciemnosci i duzo cukru,zwlaszcza nie dawac jej na noc. Moja szwagierka dawala ja swojemu synkowi w dzien i w nocy,i maly nie ma juz prawie gormych z przodu zebow,tak mu sie popsuly a ma dopiero 20 m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wodzie smakowej mówimy NIE a co do ciastoliny to uważam że jest za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajoma kupiła córce ciatoline ta mała ma 16ms i podobno ładnie sie bawi,tak sie własnie zastanawiałm...ale na razie poczekamy... Ja wody smakowej nie daje... U nas teraz tragedia bo Bori przechodzi jakiegos wirusa;/ wymiotuje,rozwolnienie i słabiutki,nic nie chce jesc,pic,marudny,na dodatek zabki wychodza pełna para...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie nie do końca byłam pewna jak z tą wodą. Dzięki dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie czy kupowalyscie rowerki dla maluszków? Po prosze o jakies linki bo przymierzam sie do zakupu,rozwazam biegowy albo taki do pchania na 3 kołach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie ja też się zastanawiałam nad tym ale sama nie wiem mamy na razie jeździk (tylko obawiam się, że od jazdy na nim młoda poździera w butach czubki ;)) nie wiem czy jest sens kupowania taki do pchania jak nasze maluchy chętniej biegają :) aczkolwiek nic nie jest jeszcze przesądzone :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja dostała trójkołowy na roczek..o innym narazie nie myśle zobaczymy jak ten sie sprawdzi a tak jak monia napisała moja też kocha biega ona nie chodzi tylko trzeba ją gonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honia83
Hej kobietki wszystkiego najlepszego;-) Brdzo dawno tu nie zagladałam, nie wiem czy był juz taki temat poruszany, więc pytam was moze któras mama tez ma taki problem. Moja Mała od paru dni bije sie po głowie jak jej czegos zakazuje a dzisiaj nawet zaczeła walic głowa w ławke aż zaczeła płakac. Masakra staram sie nie zwracać na to uwagi ale cięzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Borys w złosci zaciska piąstki i sie strasznie spina cały ;/ W ogóle ostatnio bardzo testuje nasza wytrzymałosc,nie istnieje dla niego słowo 'NIEWOLNO" wrecz działa to na niego tak jakbym mówiła rob tak wiecej!...staramy sie nie reagowac,dostał delikatnie kilka razy po łapkach,ale wyczytałam ze to moze u dziecka wywołac nerwice wiec dostaje klapsa na pupe...zaraz mnie tu jakies pomarancze pewnie zjedza ze katuje dziecko .... Czy Wasze maluszki jedza juz w miare samodzielnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez jest złość ale raczej w formie krzyków i wyginania się w różne strony... i tak jak u karolci jak mówię, że nie wolno mała robi mi najzwyczajniej w świecie na złość.... jeśli chodzi o samodzielne jedzenie to radzi sobie całkiem dobrze byle tylko pies nie pojawił się w polu widzenia bo wtedy mała konczy jedzenie a zaczyna dokarmiać psa... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez Mela wyladowuje zlosc krzykiem a niekiedy biciem ale to rzadko,a zaczelo sie wlasnie od tego klapsa w pupe i ona robi teraz tak samo. Z zakazow nic sobie nie robi,moge jej mowic ze nie wolno to udaje,ze mnie nie slyszy:-D Z tym samodzielnym jedzeniem to jest roznie ,wiecej zabawy niz jedzenia,ktore laduje na podlodze niz w buzi,wiec zawsze musze ja dokarmic . Z calej sytuacji cieszy sie pies,bo ma wyzerke.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle,że nasze dzieci testuja na ile moga sobie pozwolic,myślałam,ze tylko Bori jest takim złosnikiem ;) trzeba przeczekac ten bunt i tyle:) Borys sztucce chwyta w lewa reke zawsze tak samo kredki;/ nie wiem czy to bedzie miało wpływ na to ze bedzie leworeczny?...Łyzeczka zje kaszke czy serek,ale widelcem lepiej mu idzie:) Jak wkłada do buzi jedzonko to woła przy tym "ammmm" :) U nas dzisiaj od 24 do 5.20 zero snu,zabkowanie na całego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka tez sie złości nie samowicie,ale nie rzuca sie na podłoge i bije,nie gryzie :) widelcem radzi sobie świetnie a łyżeczka wiadomo gorzej karolcie współczuje ząbkowania, my mielismy jakieś 3tyg temu 5 takich nocy teraz jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×