Get-Ur-freak-on 0 Napisano Marzec 23, 2011 Przygarnelam dzisiaj kotke z ulicy. Sasiadka powiedziala mi, ze zostala opusczona przez ludzi, ktorzy sie przeprowadzili i ja zostawili na pastwe losu. Byla kochana do momentu, az poznala moje pozostale koty. Zaczela syczec i warczec, zrobila sie bardzo agresywna. Pamietam, ze bylo podobnie, kiedy przedstawilam moje 'stare' kociaki innej kotce, ktorej tez dalam dom, chociaz nie wygladalo to az tak zle jak teraz. Moje koty ja toleruja i ignoruja, ale widze, ze sa zirtowane jej zachowaniem. Moj narzeczony wkurzyl sie kiedy podrapala jedno z moich kociatek ( akurat ta, ktora moj narzeczony ubostwia) i powiedzial, ze jesli po jakims czasie nie dam rady jej uspokoic , bedziemy musieli ja oddac. Zlamie mi to serce :( Macie jakies rady jak sprawic aby ona zaczela tolerowac moje koty? Nie zalezy mi na tym, zeby od razu spaly razem , ale zeby przynajmniej nie utrudnialy sobie zycia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach